
Gdy jeszcze zdarzało mi się oglądać niemiecki RTL, w magazynie "Explosiv" niemalże dzień w dzień pojawiały się nagie kobiece części ciała. W Polsce wystarczy zainteresować się historią rodzimej kinematografii, gdzie sceny o zabarwieniu erotycznym (dużo odważniejsze niż to coś w Polsat Cafe) były na porządku dziennym - zarówno w serialach, jak i filmach: "Dom", "Kariera Nikosia Dyzmy", "Sara", itp. Wszystko emitowane w ścisłym primetime, a często nawet powtarzano w daytime
