[TVP1/TVP2] Krajowe Eliminacje do Eurowizji

[BardzoCiekawyNick]

Sądząc po tym jak wybierano finałową 10tkę to wszystko to festiwal żenady i nieprofesjonalizmu.

Jak dobrze, że prawdziwa Eurowizja jest tworzona przez normalnych ludzi bo jakby za jej realizację zabrali się Polacy to byłoby wieśniacko.

[domi]

Występ Otrębus:

[ Spoiler ]

Warto obejrzeć dla min Maryli i Borysewicza

[3rd]

Ona jest opętana.

[Lex]

Z początku myślałem, że coś jest nie tak z nagłośnieniem, ale stwierdzam, że połowa tych artystów darła ryja. Słabizna i żenada. Do 21:30 moimi faworytami Lukas i Gromee, ale Ifi Ude wbiła mnie w fotel. Genialny wokal i występ. Żałuję, że ona nie poleci do Lizbony.

Mans porwał publikę. Kolejne wykonanie "Flashlight" przez Kasię wciąż sprawia u mnie ciary. Blue Cafe kompletnie nie mam pojęcia po co tam byli?!

Reakcje jury na występy niektórych artystów mnie rozbawiały. Maryla robiła słynną "kiwaczkę" jak student, który udaje że rozumie swojego wykładowcę na zajęciach. Tabb, to ciągle z kimś gadał albo przewracał oczami. Borysewicz przy występie Isabell błagał chyba Boga o pięćdziesiątkę bez popitki. A biedny Stefano całkiem przysypiał
Tak... Preselekcje nasze potrzebują zmiany i to konkretnej.

Jeśli chodzi o zwycięzcę, to nie umie określić czy wejdziemy do finału czy też nie. Wszystko będzie zależało od występu na samej eurowizyjnej scenie oraz poziomu konkurencji w naszym półfinale.
Jesteśmy po eliminacjach i mamy reprezentanta. Od dziś należy trzymać kciuki za Polskę!

[Jordi]

Wiwibloggs już wydało filmik z recką na YT.

W skrócie:

- piosenka Gromee była ich faworytem "w tym słabym konkursie"
- realizacja tvp słabiutka
- transmisja online słabiutka
- mikre "studio" jak to powiedzieli (chyba trzeba ich uświadomić, że to korytarz, czy tam hol xD)
- ogólnie cieszą się, że w końcu z Polski "happy beat dance song", a nie rzewna ballada.
- wstępnie myślą, że przy dobrym wykonie i poprawkach finał realny, ale jak wejdziemy to nic specjalnie nie zwojujemy

U buków mamy od 17 do 26 miejsca. W swoim semi jesteśmy 5-6 na razie.

[Gosha]

Zgadzam się z wszystkimi opiniami tutaj, że te preselekcje były po prostu beznadziejne. Widać w sumie też było, że sami artyści specjalnie się nie starali, zrobili zwykłe statyczne występy i nawet nie mieli jakiś fajnych kreacji (oczywiście oprócz cudnej kreacji Isabel Otrębus ) Myślę, że Happy Prince mógł zyskać przez ciekawy występ tancerzy. Zwycięzca jest jedyny jaki mógł być, chociaż muszę powiedzieć, że wstrzymałam oddech przy ogłoszeniu kto wygrał głosowanie telewidzów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku TVP odpuści preselekcje i zaprosi jakiegoś konkretnego, uznanego artystę.

[Lex]

Faktycznie Stasiak i Karpiel-Bułecka odklepali swoje utwory jak na jakimś apelu szkolnym. Kompletnie nie rozumiałem też kadrowania i pracy kamer. Operatorzy i reżyserka zachowywali się tak jakby pierwszy raz organizowali preselekcje.
Ehh, gdzie te czasy krajowych eliminacji z Ich Troje, Wilkami prawdziwym Blue Cafe i Cerekwicką?

[brigus]

Poziom tych eliminacji doskonale pokazuje poziom polskiej popularnej muzyki ostatnich kilku lat. Wcale mnie nie dziwi, że imitacja muzyki czyli disco polo, wraca na salony. Dobrze, że wygrał Gromee, choć Happy Prince również byłby dobry. Cała reszta... cóż, lepiej pozostawić bez szerszego komentarza. Ile to już razy Polska przejechała się na wokalistkach ze swoimi "pięknymi" balladami.
Realizacja telewizyjna bardzo biedna. Szkoda.

[wiatriwoda]

Zamiast ukrywać tę tragiczną ciasnotę za widownią, to oni piękne kadry przeciwsceny dawali. Przez to, że było dużo jaśniej niż rok czy dwa lata temu, wyglądało to dużo gorzej, momentami tragicznie. Ciemność mogła to ukryć, a oni to uwydatnili

[vissi]

Tak sobie obejrzałam wszystkie występy dziś na spokojnie. zdecydowanie najlepszy dała Kasia Moś, szkoda że takiej aranzacji nie było na Eurowizji, ależ ona ma moc w głosie.
Z występów konkursowych ząspiewała najlepiej bez watpienia Monika,ale piosenka dosć średnia, Ifi dała fajny ciekawy występ-choc tu złaszcza w pierwszej zwrotce słychać stres, występ na pewno do dopracoawania.
Gromee nie był zły-w tym zestawie oczywiście, co nie zmienia fakt że małe szanse na wyjscie z półfinału-ale moze jakos sie uda... Piosenka zbyt banalna-jakich wiele w radiach- ot taka posłucham i zapominam. Do tego nie oszukujmy sie-nie czarujmy rzeczywistosci-słobiutko z wokalem u pana, śmieszą mnie te komenatrzna Youtube ze na 100% wygramy-no ludzie z czym? Z tym? Serio-ale po porażce (oby mniej sromotnej niz obstawiam )bedzie 120980 kometarzy ze nas nie lubią przecież
HP (nazwa tragiczna) całkiem udany występ-jeden z lepszych tego wieczoru, reszta to tło, Maja Hyży bardziej do Opola niż na Eurowizję

[musicmaster]

Krótko o zwycięzcach...
1. Tak jak wcześniej wspominałem i przewidywałem. Gromee dobiera do swoich kompozycji wokalistów, którzy LIVE absolutnie sobie nie radzą. Brak obycia scenicznego, stres, charakter utworu...
2. Paradoksalnie Lukas w dniu wczorajszym popisał się najlepszym wokalem spośród wszystkich uczestników KE. Zdecydowanie niedoskonałości jego wykonu uwydatnił damski chórek, który w żaden sposób nie pomagał artyście, wręcz przeciwnie - kardynalny błąd i nauczka na przyszłość. Tutaj pomógłby porządny męski zestaw, bądź 2 mężczyzn i 1 kobieta + śpiew na głosy.
3. Oprawa, scenografia, choreografia, gra kamer podczas tego występu nie istniała. Realizacyjnie TVP sknociło praktycznie wszystko...

TVP moim zdaniem realizacyjnie najgorsze...
Takiej żenady produkcyjnej w wykonaniu naszego publicznego nadawcy nie było dawno.
1. Gra kamer - czy osoba odpowiedzialna oszalała? Przypadkowe ujęcia, kompromitacja DJ'a z uporczywym zaglądaniem nad panel, kadrowanie na twarze tancerzy, perspektywa kątowa ukazująca minimalną przestrzeń, zaglądanie kamerą nad płaską scenografię. Dramat, dramat, dramat.
2. Dźwięk - no tutaj również orły przejęły temat. Saszan i chórki głośniejsze od niej samej, Lukas i bardziej słyszalna widownia, jakiś momentami dziwny pogłos...
3. Prowadzący - tak doświadczonemu Orzechowi co chwila łamał się głos, trzęsły ręce, mylił wykonawców... Komentator z niego bardzo dobry, niech zasiądzie w JURY, komentuje konkurs, natomiast od prowadzącego wymaga się jednak luzu i dynamiki.
4. JURY - 1 miejsce dla zespołu HP to absolutnie nieporozumienie. Ogromny szacunek dla Maryli za trafną i dość sprawiedliwą punktację - nie spodziewałem się. Skład akceptowalny.
5. Oprawa graficzna - tutaj również zawiodło moim zdaniem praktycznie wszystko. Zacinające się kulki, brzydkie przedstawienie punktacji, oprawa występów rodem z lat 90.
6. Gra świateł - im szybsza i bardziej energiczna kompozycja, tym uboższa gra świateł.

Po ubiegłorocznych przyjemnych dla oka i ucha eliminacjach spodziewałem się profesjonalnej produkcji. Wyszło miernie...
Uważam, że potencjał spośród zgłoszonych propozycji do organizacji KE na poziomie był duży.

[3rd]

Paradoksalnie Lukas w dniu wczorajszym popisał się najlepszym wokalem spośród wszystkich uczestników KE.

A Monika Urlik?

Po ubiegłorocznych przyjemnych dla oka i ucha eliminacjach spodziewałem się profesjonalnej produkcji.

Nie przesadzałbym z tymi "miłymi dla ucha" zeszłorocznymi preselekcjami. Wysoki poziom to był dwa lata temu, od tamtej pory równia pochyła.

Z resztą się zgadzam, szczególnie to podawanie ocen przez jurorów było takie bardzo "na szybko" w przeciwieństwie do zeszłego roku, wyszedł chaos, oprócz tego nie wyciągnęli żadnych wniosków z zeszłego roku i kolejny raz punkty "1-7" były dodawane po prostu do tych już przyznanych, więc przejrzyście to wyglądało tylko przy punktacji Maryli Rodowicz. Jakby problemem było zrobić drugą tabelkę. Kto tam pracuje?

Co do chórku przy "Light Me Up" - o tym pisałem już wczoraj, zarówno te dwie kobiety, jak i gitarzysta żywcem wyciągnięty z Blue Cafe wyglądali tak tanio, kiczowato, tandetnie, pierwsze skojarzenie to kapela weselna. Obydwu paniom chórzystkom występ pomylił się z "potupajką" na festynie.

[musicmaster]

Jeszcze odnosząc się do zwycięzców... Ciekawą inspiracją dla Gromali mógłby być ubiegłoroczny JOWST. Muzyka klubowa podczas głównego konkursu zwykle nie odnosi wielkich sukcesów... Ta nasza propozycja także jakąś wybitną nie jest...
Moim zdaniem samo wyjście z półfinału będzie sukcesem. Liczę na jakieś modyfikacje w kompozycji wersji LIVE, większą dramaturgię i zwrócenie uwagi na wokalistę. Na tym holu TVP działo się wszystko, a zarazem nic - czyli występ był słaby.

[TapMadlFan]

Jest to na pewno najlepszy wybór z konkursowej 10-tki, chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości.
Warto też dodać, że piosenka ma już ponad 2 mln wyświetleń na youtube co na pewno potwierdza, że jest to chwytliwy kawałek i daje nadzieje na dobry wynik w Lizbonie
Finał moim zdaniem pewny
Powodzenia GROMEE!

[MaciejOlek]

Jeszcze ja odniosę się do preselekcji. Realizacja fatalna. Orzech taki sobie. Te ciągle łamanie się głosu nie przystoi. Najlepsze w jury były miny. Co tu robił Terrazino, nie wiem.
Najlepsze występy to Gromee feat. Lukas Meyer, Ude i Urlik. Ortębus to jakiś żart był. Tak ją promowali i co? Tylko dziewiąte miejsce, brawo! A jej miny idealnie nadają się na setki memów! A występ przemilczę. Future Folk nawet lepiej niż pierwsza wersja, ale...
Na finał to myślę, że starczy, ale trzeba poprawić występ na żywo. A w finale myślę, oczywiście jak się dostaniemy, że tak na połowę stawki nas stać, nie więcej.