wiatriwoda pisze:adijos98d pisze:Jeśli "KCP" byłoby realizowane w Wawie to nie powtarzałyby się gwiazdy, a do Krk trzeba dojechać. Wydaje mi się że to może być ostatnia edycja, oglądalność nie powala mimo że program wygrywa z konkurencją. Dziwne że nie dali ekipy z "Rodzinki.pl" i "O mnie się nie martw". Miło by było gdyby w jakimś odcinku pojawiła się stara ekipa.
Jeśli wgl będzie kolejna edycja to przede wszystkim z niepowtarzającymi się gwiazdami, z "Polszczyzną" w formie układania w ciemno.
No co Ty, większość gwiazd dojeżdża, to nie powód. Nie da się tego co wyprawiają wytłumaczyć racjonalnie, ewentualnie jakieś drugie dno. Znaczy po prostu się im nie chce, a TVP nie wymaga, za to i tak swoje dostaną.
Dobrze robiony format, miałby 2,5 - 3 mln.
Tyle, że nawet 2,5 mln widzów wielu formatom i to dobrze robionym (w tym chociażby "MasterChefowi Juniorowi") dziś jest dość trudno osiągnąć. Owszem - nie jest to tak świetny wynik, jak "TVK" jesienią, ale jak na Dwójkę mającą kilka punktów procentowych mniej w udziałach od komercyjnej konkurencji i nieco lżejszy format idealnie wpisujący się w wiosnę jest w porządku. Oczywiście, można się przyczepić do powtarzających gwiazd (choć nie ma i tak ich tak wielu, jak rok temu), czy nieco do "Polszczyzny", ale nie powiedziałbym, że jakość produkcyjna spada. Odświeżona "TV i film", czy "Kronika niepodległa" wyszły dość ciekawie, a w studiu jest atmosfera wspólnej zabawy. Owszem, format może i ma szczęście z tym, że TVN przegrywa w sobotnim paśmie i nie ma znów nic sensownego do zaproponowania, ale te sprzyja lepszym.
