[POLSAT] Top Chef (2013-2016, 2018)

[Tradycja]

Ale narobili smaka tym beef'em stroganoff, fajnie ze dwie dziewczyny w finale .

[Jordi]

Skoro "Top Chef" nie dał totalnie rady w porze po emisji "Na dobre i na złe" to tym bardziej nie ma szans podczas emisji "Barw Szczęścia" i "M jak Miłośc". Po prostu widzowie nie za bardzo chcieli powrotu tego programu, a więc z tym programem ża tydzień żegnamy się na długie lata.

No jak nie chcieli? Przecież Polsat piał w zapowiedziach "legendarny Top Chef powraca!!!"

Też mi się wydaje, że TC w wykonaniu Jake Vision mimo, że z edycji na edycję (nie liczę dość cienkiej wersji z gwiazdami) poprawiał błędy, aż w tym sezonie naprawdę przyzwoicie to ogólnie wygląda, to program nadal w przedbiegach przegrywa na całej linii z Masterchefem TVN-u...

Najlepszy w powrocie Sowa, z odcinków ewidentnie ten z Brodką i Herbutem. Poza tym dość bezpłciowi uczestnicy, znowu sporo dań na poziomie niższym od MCJ nawet, goście w większości średni i znów sporo gwiazdek Polsatu, no i znowu praktycznie nonstop siedzenie w studio. Do tego wypruty do cna i nudny Amaro, koszmarna Wachowicz i zmienny jak chorągiewka na wietrze Nowak...

Nie będę tęsknił za polskim TC. Niestety Polsat dla mnie zmarnował ten format zbudowany dużo ciekawiej niż MC (uwielbiam i jestem megafanem wersji USA - wielka szkoda, że nie poszli w tym kierunku, no ale koszta sporo by wzrosły).

[Michał56]

A dla mnie wszystkie programy kulinarne tego typu, są po prostu mega nudne. I do tego robię się głodny. Dobrze, że moda na te programy powoli mija.

[Trzeciak]

Moda minęła już dawno, tylko JV (która wyprodukowała aż 4 takie programy) tego nie zauważył.

[Trzeciak]

Dobiega końca finał siódmej zwykłej, a licząc także edycję celebrycką - ósmej i najprawdopodobniej ostatniej polskiej edycji "Top Chefa", który przebiegał na nieco innych zasadach. Doszło szóste danie między pierwszym a drugim daniem głównym - intermezzo. Kucharze na wydanie pierwszej przystawki mieli 2 godziny i 40 minut, a później każde kolejne danie musieli wydać co 8 minut. Razem finał trwa 3 godziny i 20 minut.

Oczywiście finalistom pomagają sous chefowie, których dzisiejsi bohaterowie sami wybrali. Sylwia Stachyra wybrała Mariolę Mończak, Ewelina Łapińska Krzysztofa Koniecznego, a Jan Kilański Jarosława Śliwkę. Przez pierwsze 10 minut pomocnicy chefów nie uczestniczyli w finale.

Za kilkanaście minut poznamy nowego polskiego "Top Chefa".

[Tradycja]

Jestem (prawie) pewna za wygra kobieta, nie dlatego tylko ze statystycznie maja wieksze szanse tylko tak na rozchodne przez pierwsze wazne edycje liczyli sie w finale wylacznie panowie, no to teraz....a macie

[wiatriwoda]

Ewa chyba myślała, że idzie na Oscary Ale wow wygląda

[Trzeciak]

Scenografia niemal ta sama, co podczas finału "Gwiazd od kuchni", czyli taka jak podczas "Kabaretu na żywo", z tą różnicą, że jesienią 2016 roku jeszcze program nagrywano w Hali Mera, a teraz w Polsat Studio.

A Łapanowski tak podekscytowany jak Kurski.

7 polskim "Top Chefem" została Sylwia Stachyra. A więc drugi raz wygrała kobieta.

Na koniec Łapanowski powiedział, że był to zaszczyt spotkać się z widzami podczas tej edycji i powiedział "Głęboko wierzę, że jeszcze się spotkamy", ale raczej nie w tym roku, ani kolejnym.

[Patryk M]

Trzeba przyznać, że w przypadku tej edycji programu JV naprawdę wykonało kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o realizację. Ponadto goście byli na niezłym poziomie, zabrakło wśród nich celebrytów, a nie zabrakło gwiazd i specjalistów.
Chwalę także dość wysoki poziom uczestników, oraz nowego jurora, Roberta Sowę. Choć gdyby zamiast niego był Łapanowski, to też byłoby dobrze.

Szkoda, że prawdopodobnie żegnamy się z tym programem na długi czas, jeśli nie na zawsze, bo ta reaktywacja naprawdę się udała, i gdyby program wylądował nie na 21:30 a na 20:00, to z pewnością ugrałby znacznie więcej od drugiego po "Hipnozie" największego gniota tej wiosny, czyli "TMO".

Oby teraz Ninie nie przyszedł do głowy pomysł wskrzeszenia "HK", skoro z "TC" się nie udało. Znając jej desperację i miłość do Kępińskiego zarazem, jest to możliwe. Ale i tak bez Amaro pewnie byłaby to klapa.

[Trzeciak]

Tak myślę sobie i pomijając już fatalną porę emisji programu - zaraz po nieszczęsnym "Umów się ze mną - Take Me Out" i późniejsze dobicie tego programu przez reklamowy miniprogram Ewy Wachowicz, to szkoda, że z reaktywacją programu nie poczekano jeszcze minimum rok. Sowa ewidentnie przyćmił pozostała ograną trójkę jurorów, szczególnie bijącą sztucznością Wachowicz. Zgodzę się, że to obecnie najlepsza obok "Bake Off" produkcja JV i wielka szkoda, że na kolejny sezon będziemy musieli poczekać długie lata. Jednak Polsat, co pokazał przykład "Idola" sprzed roku nie potrafi z pełnym sukcesem reaktywować formatów.

Oby teraz Ninie nie przyszedł do głowy pomysł wskrzeszenia "HK", skoro z "TC" się nie udało. Znając jej desperację i miłość do Kępińskiego zarazem, jest to możliwe. Ale i tak bez Amaro pewnie byłaby to klapa.

Ciekaw jestem, czy w spocie castingowy także lektor powie, że "legendarny HK powraca", i czy pojawi się fragment o 4 łososiach.

[wiatriwoda]

Program oglądało średnio 940 tys. widzów.

http://[link zakazany]/artykul/og ... dma-edycja

[Trzeciak]

Katastrofa. Tylko pogratulować pomysłodawczyni umieszczenia "TC" między nędzne show randkowe, a film o miłosnej tematyce, o emisji programu reklamowego przed "TC" pod koniec sezonu nie wspomnę. Kolejnej edycji z pewnością przez długie lata nie ujrzymy.

[N-O-R-O-N]

Kolejny oglądalnościowy koszmarek Polsatowski. Ale tak to jest, jak się wstawia na taką późną porę, która totalnie nie pasowała od początku. Niektóre odcinki pewnie ok. 800-900 tysięcy widzów

[3rd]

Ja mam pytanie trochę z innej beczki i przyznaję się na wstępie, że nie wiem, czy jest może bardziej odpowiedni do niego wątek. Zauważyłem, że program "MasterChef" został podpięty na forum w kategorii reality-show, zaś "Top Chef" jest już w dziale talent-show. Mógłby ktoś wytłumaczyć tę różnicę? Pytam z czystej ciekawości, ponieważ do tej pory sądziłem, że są to programy z tego samego gatunku, choć z "TC" jakoś nigdy nie było mi po drodze.

[Trzeciak]

Akurat odnośnik do tego wątku jest także w dziale programów o reality show, jednakże główny odnośnik - także ze względu na na mało materiału poza studiem - jest w dziale o programach talent show. I tak to za kilka miesięcy nie będzie żadnym problemem.