Kacze Opowieści

[adamnowak76]

Tak, to prawda. Początkowo po pierwszych zwiastunach ludzie byli negatywnie nastawieni co do nowej grafiki. Jednak po emisji pierwszego odcinka duża część widowni zmieniła zdanie, chwaląc nowy styl w jakim powstają Kacze opowieści.

Dla mnie ten styl nie robi problemu. Zawsze moim największym źródłem przygód Sknerusa i Donalda były komiksy w "Gigantach" i "Kaczorach Donaldach", także sama próba stworzenia komiksowego klimatu (nawet w czołówce serialu widać, że bohaterowie "wychodzą" z obrazków komiksowych) jest dla mnie dobrym pomysłem.

Ponadto Sknerus i Donald w zasadzie zostali poddani ledwie kosmetycznym zmianom. Fakt, zmieniono styl rysowania siostrzeńców i Tasi i pewnie gdyby mieli okrągłe głowy to i krytyka byłaby mniejsza. Nie wiem, może takie kanciaste twory są łatwiejsze do animacji we flashu. Ale mnie to naprawdę nie robi wielkiego problemu.

W ramach ciekawostki - jedna z wariacji okładek zerowego numeru komiksu DuckTales przez IDW prezentuje bohaterów narysowanych ewidentnie w "starym stylu":


Inne wersje okładki numeru 0:

[ Spoiler ]

[Tomek]

Jak dla mnie autor projektów postaci po prostu w taki sposób chciał bardziej odróżnić siostrzeńców od postaci dorosłych, stąd kwadratowe głowy. I mi się podoba, bo dzięki temu bohaterowie mają lepszą mimikę niż w oryginalnym serialu. Przede da się ich odróżnić po wyglądzie (i osobowości), a nie tylko czapeczce.

Zresztą ich wygląd to mały pikuś, skoro reszta wygląda w miarę tak samo jak wcześniej. Do tego serial piękną komiksową animację, która dobrze współgra z ujęciami, która mają sprawiać wrażenie 3D. Rysunki są bardzo dokładne, staranne w pilocie, czego nie można zawsze powiedzieć o oryginalnym Duck Tales (serial to nie tylko czołówka).

Gdy pojawiła się pierwsza informacja o nowym Duck Tales, myślałem, że powstanie jakiś budżetowy syf w CGI produkowany dla dzieci na Disney Channel, w najgorszym razie jakieś bezpłciowe 2D coś w stylu dziecinnej marvelówny jak Ultimate Spider-man z Disney XD (mam ogromny sentyment do tej komiksowej wersji przygód pajęczaka, w tym rysunków Bagleya podczas, gdy wersja animowana ma brzydkie rysunki i suchary na poziomie 8-latka).

A tutaj twórcy przyłożyli, aby stworzyć godny remake.

[AtoMan]

Przede da się ich odróżnić po wyglądzie (i osobowości), a nie tylko czapeczce.

W starszej Polskiej wersji dało ich się też odróżnić po głosie

[kolos]

A tutaj twórcy przyłożyli, aby stworzyć godny remake.

No niestety ale nie, to wygląda raczej tak jak by twórcy tego nowego serialu stworzyli go jak najmniejszym nakładem sił byle było. Istnieje kanon wyglądu postaci z Kaczora Donalda i nie można go zmieniać. Nigdy.

Dodam że oprócz ohydnie wyglądających siostrzeńców i Tasi fatalnie wygląda też Śmigacz, Sknerus też ma dziwny cylinder. Chyba tylko Donald się obył bez większych przeróbek w wizerunku (pewnie nie przypadkowo) ale i tak go pozbawiono charakterystycznego marynarskiego wdzianka.

Ogólnie serial wygląda tak jakby amatorzy się brali za tę animację... Minęło 30 lat od powstania oryginalnego Duck Tales i w tym czasie animacja zamiast się rozwijać co się diametralnie cofła w rozwoju??

[AtoMan]

...ohydnie? Jak dotąd jesteś pierwszą osobą która narzeka na redesign Tasi, wśród fanów dominuje raczej przekonanie, że o pierwotny design był okropny

[Pzet]

W ogóle mam wrażenie, że postać Tasi nie była szczególnie lubiana i była traktowana jako wymuszony ukłon w stronę żeńskiej części widowni. Coś jak Tola w "Bolku i Lolku".

[kolos]

...ohydnie? Jak dotąd jesteś pierwszą osobą która narzeka na redesign Tasi, wśród fanów dominuje raczej przekonanie, że o pierwotny design był okropny

Ja uważam że pierwotny design był w sam raz i odpowiadał roli jaką spełniała. Oczywiście teraz poprawność polityczna itd i dlatego tak zmienili akurat jej design. Osobiście uważam nowe Duck Tales za projekt całkowicie nie udany. Niestety ale chyba amatorzy zajmowali się grafiką w tym serialu a nie fachowcy...

[radef]

W ramach ciekawostki - jedna z wariacji okładek zerowego numeru komiksu DuckTales przez IDW prezentuje bohaterów narysowanych ewidentnie w "starym stylu":

Trudno to nazwać starym stylem. Po prostu IDW zleciło Jeffowi Smithowi, dość popularnemu w USA twórcy komiksu "Bone" (w Polsce wydawanego jako "Gnat"), narysowanie okładki. I narysował swoją kreską postacie ala nowe "Kacze Opowieści", co widać po Tasi, pani Dziobek czy Donaldzie. A wygląda to inaczej przez grubą kreskę.

No niestety ale nie, to wygląda raczej tak jak by twórcy tego nowego serialu stworzyli go jak najmniejszym nakładem sił byle było. Istnieje kanon wyglądu postaci z Kaczora Donalda i nie można go zmieniać. Nigdy.

Ej, to teraz przesadziłeś. NAPRAWDĘ przesadziłeś. Jaki kanon w kaczych komiksach, jaki kanon.
Poniżej kilka obrazków czołowych twórców. Wziąłem Sknerusa, bo najwięcej obrazków było.






Komiksy Disneya to od 77 lat zmiany, zmiany i zmiany. I nowe "Kacze Opowieści" są kolejne zmianą mieszczącą się w normie (co innego gdyby ktoś narysował Sknerusa wzrostu Diodaka lub na odwrót). Czy się ta zmiana przyjmie, czy serial zyska popularność i będzie trwał kilka lat? Nie wiemy, ale narzekania jednej osoby niczego nie zmienią. Przy okazji przypominam, że stare "Kacze Opowieści" w niewielkim stopniu odcisnęły się na komisach, a nawet taki Śmigacz nie występował w komiksach przed 12 lat.

Przy okazji jeden znajomy z USA widzi w nowych "Kaczych Opowieściach" inspirację stylem Ala Hubbarda, współtwórcy Dziobasa.

[Tomek]

Ja za to nie rozumiem, jak można oceniać całą animację na podstawie projektu kilku postaci, i z tego powodu twierdzić, że animatorzy są amatorami.

[atomówka96]

Ja zawsze mówię "Nie oceniaj kreskówki po wyglądzie postaci", prawie większość kreskówek ma sporo krytyki z powodu właśnie designu postaci. Ja tam nie narzekam na "kanciaste głowy" siostrzeńców i Tasi, a dopiero co dwa pierwsze odcinki z tydzień temu obejrzałam.

[piciu]

Świetny pomysł z angażem Marka Robaczewskiego, bo naprawdę ma podobny głos do swojego ojca, a dodatkowo jest przecież świetnym aktorem dubbingowym. Po zapowiedziach można sądzić, że Disney nie popełni błędów CN, który przy swoich rebootach nie zawsze potrafił sprostać oczekiwaniom szczególnie widzów oryginalnych serii.

[radef]

Wiesz, akurat polska obsada serialu nie jest potwierdzona. Często się zdarza, że w zwiastunie inni aktorzy grają w zwiastunie, a inni w ostatecznym filmie/serialu.
Choć zgadzam się, że Marek Robaczewski jako Sknerus by się doskonale by się sprawdził, tak samo liczę, że zostawią ze zwiastuna Boberka jako Donalda i Krylik jako Tasię. I liczę też na jakiś pasujący głos Forsanta, który ma dość dużą rolę w pierwszym odcinku.

[adamnowak76]

Disney opublikował krótkie streszczenia fabuł trzech najbliższych odcinków Kaczych opowieści:

Odcinek 2 - Daytrip of Doom! (emisja 23 września):

[ Spoiler ]

The nephews take Webby to Funso’s Fun Zone and have a dangerous run-in with the Beagle Boys.

Odcinek 3 - The Great Dime Chase! (emisja 23 września):

[ Spoiler ]

Louie accidentally spends Scrooge’s Number One Dime and turns to mad inventor Gyro Gearloose for help to get it back, while Dewey and Webby become entangled in a conspiracy.

Odcinek 4 - The Beagle Birthday Massacre! (emisja 30 września):

[ Spoiler ]

After crashing Ma Beagle’s birthday party, Webby and new mysterious friend Lena must fight their way through Beagle Boy turf to get back home.

Zauważalna jest pewna reguła dotycząca nowych Kaczych opowieści - tytuły wszystkich odcinków oraz historii komiksowych kończą się znakiem wykrzyknienia (pierwszy odcinek miał tytuł "Woo-oo!").

[kolos]

Ja zawsze mówię "Nie oceniaj kreskówki po wyglądzie postaci", prawie większość kreskówek ma sporo krytyki z powodu właśnie designu postaci. Ja tam nie narzekam na "kanciaste głowy" siostrzeńców i Tasi, a dopiero co dwa pierwsze odcinki z tydzień temu obejrzałam.

No a po czym oceniać?? To w końcu animacja . Czyli jednak obraz jest tu najważniejszy. I nie wiem czemu DIAMETRALNIE zmieniono wygląd sisotrzeńców i Tasi, kiedy Sknerus i Donald mieszczą się w tzw. normie. Nie wiem czemu Śmigacz wygląda jak karykatura Śmigacza z oryginalnych Duck Tales, Diodak wygląda jak nastoletni wymoczek a pani Dziobek jak Arnold Schwarceneger w fartuchu??

No i ogólnie trzeba sobie powiedzieć że większość animacji z przed 20, 30 lat wygląda lepeij niż ich obecne odsłony. I nie mówię tu tylko o wyglądzie postaci. Cały design serialu jest wyjątkowo kiepski. Niby teraz taka technika, animacja komputerowa itd a poziom graficzny kreskówek sto razy gorszy niż dawniej. W większości przypadków jakie znam jeśli serial powstał w latach 80 a ma współczesne reeboty to te współczesne wersje są nieoglądalne. Może to kwestia iścia na łatwiznę, nie wiem.

[Pzet]

Animacja i obraz to nie wszystko. Jest jeszcze treść poszczególnych odcinków. Nawet jeśli oprawa plastyczna nie każdemu się podoba, to nie należy serialu od razu skreślać, tylko dać szansę scenariuszowi, bo a nuż serial tym się obroni.

Myślę, że jakby twórcy chcieli zrealizować serial z pięknymi, zachwycającym, malarskimi tłami i postaciami wychodzącymi z ekranu, to by to zrobili. Ale wybrali styl komiksowy z całym dobrodziejstwem inwentarza. Nawet zasymulowano znany z drukowanych komiksów efekt rastrowania, co tylko potwierdza, że jest to wszystko przemyślane i dopracowane.

I jeszcze jedno: od samego początku wydawało mi się, że był już serial z podobną czołówką, w której bohaterowie biegają po kadrach komiksowych. Ciekawe czy twórcy czołówki Kaczych Opowieści mogli zainspirować się tym: https://www.youtube.com/watch?v=tVMhVq5vD8A