Death Note - Notatnik Śmierci

Seriale animowane z całego świata :)
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Fabuła Death Note:
Death Note opowiada historię genialnego licealisty imieniem Light Yagami, który znajduje tajemniczy notes upuszczony przez shinigamiego Ryūka. Notes ten posiada niesamowite właściwości: jego użytkownik, wpisując do niego imię oraz nazwisko osoby, której twarz zna, powoduje śmierć tej osoby w określonych okolicznościach w ciągu 40 sekund. Jeśli w ciągu tych 40 sekund od zapisania imienia ofiary nie zostanie wpisana przyczyna śmierci, osoba umrze na zawał serca. Light dostrzega w tym szansę oczyszczenia świata ze wszelkiego zła. Pod pseudonimem Kira (od angielskiego killer), który to nadali mu jego zwolennicy, zaczyna wprowadzać swój plan w życie. Na drodze staje mu jednak tajemniczy L – legendarny detektyw, geniusz, postrzegający działania Kiry jako zwykłe morderstwa.
Temat poświęcony mandze autorstwa Tsugumi Ōby (scenariusz) i Takeshi Obaty (rysunki)
Death Note manga.jpg
Jej animowanej adaptacji:
Death Note anime.jpg
Opening:
[ Spoiler ]
Japońskiemu filmowi aktorskiemu z 2004 roku ;/
Death Note film.jpg
Jego sequelom/spin-offom/"nowym pokoleniom" ;)
Death Note japanese.jpg
Japońskiemu serialowi aktorskiemu :rolleyes:
Death Note drama.jpg
No i w końcu amerykańskiemu filmowi produkcji Netflixa :huh:
Death Note netflix.jpg
Który właśnie doczekał się pełnego trailera: Gdy dowiedziałem się, że Netflix odkupił prawa do filmu aktorskiego od Warner Bros miałem nadzieję, że Amerykanie postanowią zrobić tą produkcję na poważnie. Teraz widzę, że po raz kolejny idą w stronę emo teen story, jak w materiale źródłowym. Ta ostatnia kwestia w zwiastunie :lol:. Nie żebym przekreślił tą produkcję, bo japońskie wersje aktorskie też pozostawiają sporo do życzenia (zwłaszcza ten serial aktorski - przerysowany kunszt aktorski niektórych Japończyków w nim mnie niezmiennie bawi :D).

Niemniej zaczyna mnie nudzić oglądanie kolejny raz tej samej historii, tym bardziej, że fantastyczny koncept fabularny DN nadaje się do czegoś ciekawszego niż tylko opowieści o genialnym nastolatku z ogromnym ego i detektywie, którego pierwszą widoczną oznaką mądrości jest niesiadanie normalnie do stołu ;).
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Co Japończycy sądzą o filmie Death Note od Netflixa (a raczej o jego trailerze). Jest nawet poruszony wątek whitewashingu, bo czemu nie... :lol:
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Pierwsze spotkanie Lighta z Ryukiem w amerykańskiej adaptacji Death Note Początek to niezły facepalm. Zastosowano często używany w mandze/anime motyw mówienia postaci do siebie - problem w tym, że akurat w komiksie/serialu animowanym Death Note czegoś takiego nie było. Główny bohater co prawda mówi dużo do siebie, ale tylko w myślach. Do tego te dawanie sobie liści po twarzy - to ma być jakaś komedia? :huh:

Za to podoba mi się zrobienie z Ryuka kogoś na kształt zachodniego diabła - przy czym wydaje mi się, że to zasługa głosu Willema Dafoe, który jest idealny do tego typu roli, i równie dobrze grana przez niego postać mogła nie być taka nachalna. No, ale cóż - twórcy wykorzystują swój największy atut.

Trochę rysunków promujących film z postaciami - muszę przyznać, że twórcy plakatów postarali, aby wyglądali jeszcze głupiej niż w oryginale :rolleyes:
Light Death Note.jpg
L Death Note.jpg
Ryuk Death Note.jpg
No i Mia Sutton, która ma być pewnie powierzchowną odpowiedniczką Misy Amane.
Mia Sutton Death Note.jpg
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Nowy fragment z amerykańskiego Death Note, czyli Light spotyka L. Nie wiem, czy takie było zamierzenie twórców, ale nic tak mi dzisiaj nie poprawiło humoru jak te nagranie :D. Niby w wszelkich japońskich wersjach sceny z L były zabawne, ale zaprezentowaną tutaj wymianę zdań słucha się wręcz jak parodię oryginalnego materiału - przez dobór aktora czuję się, jakbym oglądał jakiś filmik na youtube z amerykańskimi murzynami nabijającymi się z shonenowego anime :lol:
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Obejrzałem właśnie amerykańskiego Death Note - film polecam zwłaszcza tym, którzy czytali/oglądali mangę/anime, ale nie traktują tej historii za coś "głębokiego".

Ja bawiłem się wyśmienicie i określiłbym tą produkcję jako "bardzo dobry zły film". Lista głupotek w tym filmie jest duża, postacie mają momentami przesadzone zachowania i głupie dialogi, ogromna ilość tutaj pompatyczności i klisz. Z drugiej strony - nie ma tutaj tych przestojów jak w komiksie i animacji, gdzie bohaterowie prowadzą wewnętrzne dialogi logiczne w swojej głowie, sami ze sobą - wtedy, gdy manga próbuje być serio.

To co można powiedzieć o tej produkcji to akcja, sensacja. Fabuła dzięki tym jedynie 100 minutom cały czas idzie do przodu i nie masz czasu zastanawiać się, jak to wszystko "na siłę jest kreowane". Jako, że Death Note US troszczy się jedynie o utrzymanie tylko podstawowych zasad Notatnika Śmierci z oryginalnej historii (dodając dużo swoich), wydarzenia stają bardziej nieprzewidywalne i masa tu "plot twistów". Czułem nawet w końcówce pewien dreszczyk, a jednocześnie nieźle uśmiałem, bo dużo tu (specjalnie lub nie) komicznych scen. Wisienką na torcie jest kulminacja ucieczki na diabelskim młynie i muzyka, jaka leci podczas niej :lol:

A skoro mówimy o niej - reżyser, producent lub kompozytor to jakiś wielki fan muzyki lat 80. Podkłady brzmią jakby robione były do Stranger Things, już nie wspominając o piosenkach. Przyznam, że bardzo mi to umiliło czas i dzięki niej jeszcze bardziej mniej poważnie traktowałem tą produkcję. Na plus też zaliczam absurdalne zgony niektórych przestępców - krwiste niczym z taniego, starego horroru :)

No i jeszcze taka konkluzja na koniec - to, że Light jest w tej wersji głupszy niż w oryginale to pikuś (osobiście zawsze lubiłem bardziej jego filmowe wersje od tych z komiksu i serialu animowanego), ale co powiedzieć o L - nie będę za wiele spoilerować, ale coś nie wyszło z tym diversity, które lewacki Netflix i studia telewizyjne/filmowe w Ameryce próbują usilnie wplatać w swoje adaptacje. Zamienili kolor skóry u najbladszej postaci w pierwowzorze na czarną. a ta na pewnym etapie filmu zaczyna się zachowywać niczym stereotypowy gangsta
[ Spoiler ]
:D.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Po wspaniałej porcji kiczu w wydaniu amerykańskim, czas powrócić na ziemię japońską.

Cały "Death Note" w wersji musicalowej dla najbardziej wytrwałych :D. Nagranie z telewizji WOWOW, są angielskie napisy.
[ Spoiler ]
Plakacik:
Death Note Musical.jpg
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Do czego to doszło. Adam Wingard - reżyser amerykańskiego Death Note - usuwa swoje konto na twitterze ze względu na troli (podobno jeszcze nawet przed ukończeniem scenariusza dostawał groźby śmierci) :lol:
http://www.weareresonate.com/2017/09/de ... h-threats/

A tak (prawdziwe) dzieci rozładowywały swoje emocje przez wynalezieniem twittera i osobistą możliwością popełniania czynu zabronionego :rolleyes: . Z magazynu Anime+ (2005):
Death Note Anime+ news.jpg
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

To się "fani" amerykańskiego Death Note'a ucieszą :lol:
Netflix wyprodukuje filmowe Death Note 2!

Po pewnych spekulacjach wreszcie potwierdzono, że dojdzie do filmowego sequela Death Note.

Nie było hucznych zapowiedzi, jedynie wzmianka na łamach Hollywood Reporter wiemy, że Death Note 2 powstanie. Póki co o całości wiemy naprawdę niewiele. Nawet to, czy Adam Wingard nadal będzie reżyserem, nie zostało powiedziane. Jedynie Greg Russo został potwierdzony na nowego scenarzystę. Zasadniczo mały rozgłos przy pierwszej informacji o sequelu nie powinien zbytnio dziwić – w końcu pierwsza część zebrała w najlepszym razie mieszane opinie – wielu może ciekawić, w jakim stopniu twórcy dalej będą fabularnie odchodzić od pierwowzoru.
Źródło: https://moviesroom.pl/z-ostatniej-chwil ... th-note-2/
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Awatar użytkownika
Tomek
VIP Expert
Posty: 8055
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:01
x 137
x 940
Kontakt:

Death Note - Notatnik Śmierci

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek »

Belgijski przewoźnik kolejowy zastanawia się nad pozwaniem Netflixa.
Notatnik Śmierci: W filmie Netfliksa bez odpowiednich pozwoleń wykorzystano prawdziwe nagranie z katastrofy pociągu

[...]

Jak informuje holenderski serwis RTL Nieuws, twórcy wspomnianej produkcji nie posiadali odpowiednich pozwoleń na wyświetlenie w filmie prawdziwej katastrofy pociągu, która miała miejsce w Belgii w 2010 roku. Przedstawiciele The National Railway Company of Belgium stwierdzili, że nikt z Netfliksa nie kontaktował się z nimi w tej sprawie przed premierą Notatnika Śmierci.

W katastrofie, o której mowa zginęło 19 osób, a 310 zostało rannych.
"To wyraz braku szacunku dla zmarłych, ich rodzin i pracowników kolei. Zastanawiamy się co zrobić z tą sprawą" - podsumował Dimitri Temmerman, przedstawiciel The National Railway Company of Belgium.

W tej sprawie wypowiedziała się Anita Mahy, jedna z pasażerek, której udało się przeżyć wspomnianą katastrofę:
"Siadasz wieczorem, aby obejrzeć film i nagle ponownie widzisz tę tragedię" - stwierdziła rozzłoszczona.
Źródło: https://pl.ign.com/notatnik-smierci/199 ... ch-pozwole

Ciekawe, co Netflix wymyśli, aby udobruchać oburzonych. Pewnie kontrowersyjny fragment zniknie i serwis wystosuje oficjalne przeprosiny, pewnie też z reżyserem. Nie chce mi się sprawdzać, ale podejrzewam, że to jakaś nic nie znacząca przebitka na temat tego "jak zło jest nieosądzane na świecie" i potrzebuje boga. Scenki dostosowane tak trafnie do kontekstu jak poziom całego tego filmu.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Animacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość