1. Full Metal Panic! (2002, studio GONZO) - emitowany u nas Hyperze. 2. Full Metal Panic? Fumoffu (2003, Kyoto Animation) - AXN Scifi.3. Full Metal Panic! The Second Raid (2005, Kyoto Animation) - która niestety nigdzie u nas nie leciała. Już wkrótce, bo na wiosnę 2018 roku po około 12 latach przerwy możemy spodziewać czwartego "sezonu" pod tytułem Full Metal Panic! Invisible Victory (Xebec) Bardzo ogólnie przedstawiona fabuła z wikipedii
Seria mechowa, która próbuje uderzać zarówno w poważne, jak czysto komediowe klimaty i robi to z bardzo różnym skutkiem. Osobiście z pierwszej serii najbardziej lubię początkowe bardziej humorystyczne niż mechowe odcinki, potem seria zaczyna trochę strzelać w poważniejszą atmosferę (coś a la Gundam), aby wytłumaczyć charakter protagonisty, co moim zdaniem kiepsko wyszło. Dopiero w końcówce (około 5 ostatnich odcinków) udaje się wyważyć element akcji z humorem, dzięki czemu pierwszy sezon ma jednak satysfakcjonujące zakończenie .Głównymi bohaterami są Sagara Sousuke i Kaname Chidori. Z niewyjaśnionych przyczyn Kaname jest celem ataku terrorystycznego. Okazuje się, iż w pamięci dziewczyny są przechowywane ważne informacje dotyczące najnowocześniejszych modeli mechów. Do obrony Chidori zostaje wyznaczony sierżant Sousuke Sagara, wraz z Melisą Mao oraz Kurtzem Weberem.
Te problemy z powagą być może zauważyli ludzie, którzy przejęli serię po Gonzo - Kyoto Animation, bo robiąc Fumoffu wywalili kompletnie mechy, jakąś pseudopolitykę i postawili na lekką, humorystyczną, pełną absurdu szkolną opowieść o codziennym życiu bohaterów - ogólnie wykorzystano to, co najbardziej jest ciepło odbierane w całym pierwszym FMP - sympatyczne, zabawne postacie (coś a la persony z Slayers - Magicznych Wojowników nadawanych u nas na RTL7). Wydaje mi się, że ta seria była najlepiej przyjęta ze wszystkim wypuszczonych, tym samym najbardziej popularyzując markę, do której dzisiaj cała rzesza fanów anime ma wielki sentyment. Niemniej jednak Kyoto Animation powróciło do bardziej poważniejszego tonu z trzecim sezonem i choć nie jestem wielkim fanem mechowej części z pierwszego FMP, to tym razem muszę przyznać, że nowe studio dużo bardziej przyłożyło się do historii.
Tak, więc Full Metal Panic to początkowo była (jak dla mnie, bo tu zdania są podzielone) seria z poważnymi wadami, ale mimo wszystko wyszła na prostą, dostarczając rozrywkę, jaką widz oczekiwał po tego typu koncepcie.
A jeśli mówimy o początkach to producenci anime z okazji wychodzenia nowego sezonu (tym razem od studia Xebec - ludzi odpowiedzialnych za Space Battleship Yamato 2199 - kompleksowego rebootu najbardziej kultowej animowanej space opery z lat 70, także po drugiej stronie globu w USA jako przeróbka Star Blazers) postanowili mimo wszystko ułatwić nowicjuszom życie i ogłosili, że pierwszy sezon doczeka się remake'u w postaci trzech filmów kinowych - będą one zarówno zawierać stare sceny z oryginalnej serii, jak też nową animację.
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ut/.121595