[POLSAT] Must Be The Music - Tylko Muzyka

[Trzeciak]

Tymczasem uczestniczka 7 edycji programu - Paulina Czapla - zadebiutowała ze swym debiutanckim singlem: http://www.polsat.pl/news/2018-07-16/pa ... biutowala/

[Trzeciak]

Tak ekipa programu na Facebooku oddaje hołd zmarłej dziś Korze, która była jurorką w programie przez wszystkie 11 edycji:

[Nina]

Trudno nie być poruszonym śmiercią Kory, mimo, że można było się z taką ewentualnością liczyć, smutne to bardzo. Co prawda nie na Polsacie tylko w pr 1 TVP zamieniono film "Dług" na " Wielką majówkę" z 1981 roku z udziałem zespołu Maanam, z sentymentem oglądam.

[Trzeciak]

A to jak gwiazdy "MBTM" pożegnały Korę: http://www.polsat.pl/news/2018-07-29/gw ... j-wszyscy/

[wiatriwoda]

Zwycięzca 9 edycji programu Marcin Patrzałek wygrał także włoski program "Tú sí que vales":

[Trzeciak]

Jak widać - nie przeszkodziło mu to w występowi w kolejnym wielkim talent-show. Gdyby wygrał, dokonałby niebywałej rzeczy :
viewtopic.php?f=170&t=2398&p=537002#p537002

[Frontowiec]

Maciej Czaczyk, finalista ''Must Be The Music'' został dzisiaj powołany na księdza w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

https://radioszczecin.pl/1,391018,trzec ... ji-zdjecia

[Trzeciak]

A konkretnej rzecz ujmując - zwycięzca drugiej edycji.

[Patrekur]

Właśnie Super Polsat zaczyna powtarzać pierwszą edycję programu.

[Trzeciak]

Dziś mija 10 lat o premiery show "Must Be The Music - Tylko Muzyka", który gościł w ramówce Polsatu przez kolejne pół dekady. Program okazał się dotąd ostatnim tak dużym sukcesem Polsatu jeśli chodzi o widowiska łowiące muzyczne talenty. To tutaj zostały odkryte takie zespoły jak Enej, LemON czy Red Lips, które z sukcesem podbiły polski rynek muzyczny. To w tym programie swoją telewizyjną karierę rozpędziła także Paulina Sykut-Jeżyna, co ciekawe - program nie miał własnej strony internetowej, a swój profil na Facebooku, a pieniądze można było wygrać nie tylko w finale, ale i podczas castingów.

Program jest także trzecim dużym show rozrywkowym w historii Polsatu pod względem ilości edycji, wyprzedzili go "TzG" (jesienią 12 edycja w Polsacie) i "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" (obecnie rozpoczęty 14 sezon).

[telemaniak92]

Kiedy ten program jeszcze był obecny w ofercie polsatu miałem go serdecznie dosyć, teraz mam tak z Kabaretami (rzekomo) na żywo... ale na powrót nie ma szans - 1, że jest pandemia; a 2, że w tym show pokazano chyba wszystko...
od pseudowokalnych żenad i różnych zbędnych wygibasów po piękne zachwycające występy - szkoda, że o niektórych zdolnych uczestnikach, którzy zdobywali II lub III miejsca, słuch zaginął!

Chociaż... gdyby kiedyś jednak wróciło, to chętnie znów zobaczyłbym Sykut-Jeżynę i Rocka, a w jury na pewno Sztabę i zupełnie inną resztę:
kogoś zamiast Tymańskiego (idealny byłby Jacek Jędrzejak z Big Cyca), Agę Hekiert (zamiast Zapendowskiej), no i równie wyrazistą zastępczynię śp. Kory (na pewno byłaby to któraś członkini Lombardu... Kwietniewska albo Ostrowska)!

[Trzeciak]

Co pandemia ma do tego? Jakoś wszystkie wersje "Voice" w TVP udaje się realizować i jedynymi szkodami było odpadnięcie jednego z uczestników z etapu "Live" w "VoP" i brak Brzozowskiego na finale "The Voice Senior".

Problemem nie jest to, że pokazano wszystko (bo z tym samym zmaga się "Mam Talent!"), a emisja programu dwa razy do roku, a nie jak pierwotnie planowano - raz do roku. Stąd siłą rzeczy format szybciej się wyczerpał i znudził się widzom, a szkoda, bo byłaby szansa, że program byłby emitowany do dziś.

[pulkownik]

Jakoś wszystkie wersje "Voice" w TVP udaje się realizować i jedynymi szkodami (...) brak Brzozowskiego na finale "The Voice Senior".

Bynajmniej

[telemaniak92]

Co pandemia ma do tego? Jakoś wszystkie wersje "Voice" w TVP udaje się realizować i jedynymi szkodami było odpadnięcie jednego z uczestników z etapu "Live" w "VoP" i brak Brzozowskiego na finale "The Voice Senior".

Problemem nie jest to, że pokazano wszystko (bo z tym samym zmaga się "Mam Talent!"), a emisja programu dwa razy do roku, a nie jak pierwotnie planowano - raz do roku. Stąd siłą rzeczy format szybciej się wyczerpał i znudził się widzom, a szkoda, bo byłaby szansa, że program byłby emitowany do dziś.

Gratuluję patrzenia na ponury świat przez różowe okulary, ale pragnę przypomnieć że Voice'y są nieco bardziej kameralnymi, stonowanymi shows... a oglądając mbtm czy X-Factora, zawsze miałem wrażenie, że jestem w jakimś wielkim teatrze muzycznym.

Ludzie, trochę racjonalizmu! A propos MT!, to nie bez kozery nie doszło rok temu do castingów do XIII edycji (i oczywiście odcinków na żywo) - tutaj dyr. Miszczak z naszym oddziałem Fremantle naprawdę wykazali się zdrowym rozsądkiem twierdząc tym samym, że takie show bez żywej publiczności jest nonsensem!

[Trzeciak]

To nie patrzenie na ponury świat przez różowe okulary a jedynie przytoczenie faktów, które obalają "niedaizm", skoro na całym świecie kontynuuje się czołowe formaty mimo pandemii.

"Voice'y" stonowane i kameralne były może w pierwszych edycjach (chociaż - patrząc na "Szansę" i tu można polemizować), ale nie dziś, bo to jednak duży, wysokobudżetowy program muzyczny, robiony z rozmachem, i w zeszłym sezonie - pomijając nieudolne montaże oklasków - i tak czuć było brak publiczności.

A co "MT!" to np. Holandia czy Hiszpania pokazały, że można zrobić program i to nawet mimo pandemii, a brak widowni można obejść i nie mam tu na myśli jedynie pliku "aplauz.mp4".