Felietonowa wojna na media2.pl.
-
- Obserwator
- Posty: 666
- Rejestracja: 13 wrz 2006, 21:38
- Lokalizacja: Pabianice
- x 1
- Kontakt:
Felietonowa wojna na media2.pl.
Od kilku już dość ładnych miesięcy zauważyłem że przybyło felietonistów. Każdy pisze jak umie, dobrze spoko. Tylko niestety mnie zaczyna już denerwować kto szybciej wyda ten felieton i kto zdobędzie publikę oraz kto najszybciej zawiesi swój felieton na "gablocie" po prawej stronie. Niestety tymi felietonami bardzo mnie zniechęca do zaglądania media2.pl a pomyślcie ile możecie też w taki sposób straci użytkowników czy bądź oglądalność strony. Ale niestety nastały takie piękne czasy i doszedł ten światowy kryzys i media2.pl szuka jak by tu najszybciej zarabiać i właśnie media2.pl w ten sposób zarabia. Odemne prośba żeby ta "gablota" znikła bo to zaczyna się już taka wojna kto najszybciej napisze.
pozdrawiam.
pozdrawiam.
Felietonowa wojna na media2.pl.
Przepraszam, ale Ty masz pojęcie o czym piszesz?
Media2.pl uruchomił dział z felietonami jeszcze przed kryzysem. Ale ty probujesz się doszukać jakichś dziwności. W dodatku pisząc - ''kto szybciej zaczepi swoj felieton do gabloty'' - piszesz bzdury. Rozumiem, że nie lubisz tej formy, ale to nie znaczy, że inni również. A oglądalność strony jest bardzo dobra więc nie wiem o co Ci chodzi. Użytkowników również nie brakuje.
A co do zarobków - mój drogi - każdy serwis szuka dogodnego rozwiązania - na utrzymanie i na podobne rzeczy. Nie chcę mi się za bardzo tego tłumaczyć bo sam się w tym wszystkim zamotałeś.
Media2.pl uruchomił dział z felietonami jeszcze przed kryzysem. Ale ty probujesz się doszukać jakichś dziwności. W dodatku pisząc - ''kto szybciej zaczepi swoj felieton do gabloty'' - piszesz bzdury. Rozumiem, że nie lubisz tej formy, ale to nie znaczy, że inni również. A oglądalność strony jest bardzo dobra więc nie wiem o co Ci chodzi. Użytkowników również nie brakuje.
A co do zarobków - mój drogi - każdy serwis szuka dogodnego rozwiązania - na utrzymanie i na podobne rzeczy. Nie chcę mi się za bardzo tego tłumaczyć bo sam się w tym wszystkim zamotałeś.
-
- Obserwator
- Posty: 666
- Rejestracja: 13 wrz 2006, 21:38
- Lokalizacja: Pabianice
- x 1
- Kontakt:
Felietonowa wojna na media2.pl.
Po prostu mnie wnerwia ten felietonowy buj na stronie. Przez tych ludzi dawno nie czytałem felietonu pana Wojciecha Andrzejewskiego. Gdzie pisał bardzo wg. mnie felietony. Niestety wg. mnie gdy zaczął się ten szał przez innych felietonistów pan Wojciech zniechęcił się tą stroną i media2.pl zszedł na psy co do z felietonami!
Felietonowa wojna na media2.pl.
''Szał przez innych felietonistów''? ''pan Wojciech zniechęcił się i ta strona media2.pl zszedł na psy''?
Muszę uświadomić Cię, że wszelkie zniechęcenia nie wchodzą w grę. Wszystko to co dzieje się w Media2 jest tylko w świadomości redakcji. Nikt również nie wie czemu pan Andrzejewski nie pisze felietonów. I nie jest to pewnie zniechęcenie.
Zresztą - wymagasz od serwisu poprawy, a sam nie jesteś lepszy pisząc posty z błędami stylistycznymi i ortograficznymi. To co piszesz to rezolutne bzdury. Uważam, że felietony - obok czasami nieciekawych newsów (może dlatego, że mnie nie interesują) są dość ciekawą odskocznią. Na tym to wszystko polega - ktoś coś ciekawego ma do przekazania - przekazuje tą wiedzę użytkownikom.
Muszę uświadomić Cię, że wszelkie zniechęcenia nie wchodzą w grę. Wszystko to co dzieje się w Media2 jest tylko w świadomości redakcji. Nikt również nie wie czemu pan Andrzejewski nie pisze felietonów. I nie jest to pewnie zniechęcenie.
Zresztą - wymagasz od serwisu poprawy, a sam nie jesteś lepszy pisząc posty z błędami stylistycznymi i ortograficznymi. To co piszesz to rezolutne bzdury. Uważam, że felietony - obok czasami nieciekawych newsów (może dlatego, że mnie nie interesują) są dość ciekawą odskocznią. Na tym to wszystko polega - ktoś coś ciekawego ma do przekazania - przekazuje tą wiedzę użytkownikom.
Felietonowa wojna na media2.pl.
Felieton (w tym przypadku internetowy) to nic innego jak wypisywanie własnych przemyśleń na ekranie. I ich regularne redagowanie nie jest obowiązkiem, bowiem ludzie udzielający się w sieci często zajmują się czymś innym niż siedzenie na łamach serwisu i zadowalaniem takich osób jak Ty. A uważam, że im więcej tego typu osób udziela się w Media2.pl, tym lepiej dla serwisu, bowiem poważne portale internetowe potrzebują lekkiego komentarza, przedstawienia własnych poglądów i określenia tego prostym, zrozumiałym językiem. Może być to dla Ciebie oczywiste, ale moja wypowiedź nie tyczy się tyle felietonów, co ilości osób, które je publikują. Przeciwwagą felietonów Media2 są blogi w WM, w których pisze się już w ogóle o dupie marynie... Tam autentycznie już się można zniechęcić.adekpabianicez pisze:Po prostu mnie wnerwia ten felietonowy buj na stronie. Przez tych ludzi dawno nie czytałem felietonu pana Wojciecha Andrzejewskiego. Gdzie pisał bardzo wg. mnie felietony. Niestety wg. mnie gdy zaczął się ten szał przez innych felietonistów pan Wojciech zniechęcił się tą stroną i media2.pl zszedł na psy co do z felietonami!
Felietonowa wojna na media2.pl.
a ja myślę, że im więcej "głosów" na stronie, tym lepiej. można poznać różne punkty widzenia, na różne tematy (bo i felietoniści specjalizują się w kilku tematykach).adekpabianicez pisze:Po prostu mnie wnerwia ten felietonowy buj na stronie. Przez tych ludzi dawno nie czytałem felietonu pana Wojciecha Andrzejewskiego. Gdzie pisał bardzo wg. mnie felietony. Niestety wg. mnie gdy zaczął się ten szał przez innych felietonistów pan Wojciech zniechęcił się tą stroną i media2.pl zszedł na psy co do z felietonami!
co do bałaganu - nie zgodzę się. nikt z autorów nie publikuje na zasadzie "kto szybciej", ponieważ kolejne teksty są dodawane w odpowiedniej kolejności przez redaktorów, przez co każdy felieton ma okazję "powisieć" na stronie jakiś czas.
Felietonowa wojna na media2.pl.
Z tym, że z tego co zrozumiałem, kolega adek... wychodzi z założenia, że fakt, iż w Media2.pl pisze większa ilość felietonistów negatywnie przełoży się na jakość publikowanych przez nich tekstów. Oczywiście to nie musi być prawda, bo co innego jest pisać przez jedną osobę 5-10 felietonów tygodniowo, a co innego, gdy zajmuje się tym większa ilość osób, a każdy dodaje tyle, na ile czuje się na siłach - a nie pisze po to, żeby odbębnić swoje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości