Trzeciak pisze: ↑14 lut 2021, 9:15
Program od kilku sezonów jest męczący w odbiorze, a jesienią to już mi tak działał na nerwy, że nawet dwie mocne kawy aż tak nie pobudzały.
Nie ma przymusu oglądania, zawsze można przełączyć na inny program
Powiem szczerze, Trojanowska to jak na razie jedno z większych rozczarowań w The Voice. Mówi, jakby recytowała scenariusz Klanu. Zero charyzmy, pozostali kompletnie ją przyćmili. Za to Paszt - zaskoczył bardzo, pozytywnie.
Ponadto chyba w każdym odcinku dotąd pierwsza para odchodzi z niczym, a ewentualna wygrana pada dopiero na koniec odcinka. Ten schemat widzimy też w Postaw na milion.
Przeciętny widz w ogóle nie zauważy, że zmieniło się logo. Jak już chcieli coś zmienić, to mogli zainspirować się hiszpańską wersją, w której nowe logo jest już od kilku lat.
Jeżeli mówimy o samym finale, no to była bezkonkurencyjna, to fakt. Ogólnie tamten finał był na raczej niskim poziomie, jedynie występy Kasi oraz duet Marty i Igi się wyróżniały (na plus).