Koronawirus w Polsce i na świecie

[przemek94]

Mi chodzi o dane które podaje MZ. Jak widać na stronie sanepidu te dane się różnią. Może zaktualizują te dane później, ale w tym momencie coś się nie zgadza. Nie rozumiem tylko po co to robią skoro wszystko można teraz znaleźć na internecie.

[Memorex_94]

Dziękuję za to że nazywasz mnie po imieniu i nie pieprzysz się w tańcu xD
Ale chyba jeszcze istnieje coś takiego jak opinia, prawda?

Dziękuję ci, że chociaz umiesz się przyznać, że robienie z siebie głupka nazywasz opinią. Koniec offtopu.

Co do sanepidu, to jak widzę ich działania, to do jakości ich komunikatów na stronie też mam na tyle duże wątpliwości, że zwyczajnie ich nie cxytam. MZ wystarczy, a teorie spiskowe zostawmy sobie jak sytuacja zacznie się normować bo nie teraz czas na to.

[przemek94]

Podali teraz te 5 zgonów z mazowieckiego. Szkoda że te liczby tak rosną, jutro pewnie będzie w sumie ponad 100 zgonów.

[Memorex_94]

Premier Wielkiej Brytanii przeniesiony na PIOM, stan szefa rządu brytyjskiego pogorszył się, jednak lekarze twierdzą, że został przeniesiony profilaktycznie, chociażby z uwagi, gdyby istniała konieczność użycia respiratora.

Odchodząc oczywiście od tragizmu sytuacji dla Johnsona, to ciekawie brzmi zdanie "przeniesiony profilaktycznie" skoro jednocześnie pojawia się zdanie że może zaistnieć konieczność użycia respiratora. Z szacunkiem, ale to musi wyglądać dosyć poważnie, i zgodnie z opisem działania wirusa w dosyć zaawansowanym stadium, skoro minęło raptem kilka dni i z dosyć dobrego stanu zdrowia robi się na tyle trudny, że gość za chwile może walczyć o życie przy pomocy respiratora.

[Nina]

Czy w którymś kraju wprowadzono oficjalny stan wyjątkowy czy stan klęski żywiołowej? Czy umknęła mi taka informacja Bo ogłoszenie stanu pandemii to chyba jeszcze insza inszość, jeśli mogę tak się wyrazić.
Spanikowanym i przeżywającym te wszystkie wykresy polecam rozmowę z Dr Wolfgangiem Wodargiem, niemieckim internistą, pulmonologiem, specjalistą od zdrowia publicznego, studiował epidemiologię na renomowanym John Hopkins University w USA, jest lekarzem krajowym w Schlezwiku-Holsztynie oraz był m.in. deputowanym do Bundestagu, zasiadał jako przewodniczący podkomisji ds. zdrowia w Radzie Europejskiej. Do znalezienia bez problemu, na razie, w sieci.

[Karol]

Czy 400 przypadków dziennie wywołuje jeszcze szok? Chyba nie. Szybko można się przyzwyczaić...

Ciekawostka. Dbajmy o higienę, a dziś w mojej okolicy awaria magistrali wodociągowej. Brak wody przez kilka godzin, po 22 napełnianie instalacji i mój ulubiony efekt - sraczka z kranu No bywa.

We Włoszech krzywa cały czas się spłaszcza. Aktualnie ponad 94 tys. chorych, ponad 24 tys. ozdrowieńców i 17 tysięcy osób zmarłych z powodu COVID-19. Jak czytam, wczoraj zdiagnozowano pozytywnie 3 tysiące pacjentów oraz zarejestrowano ok. 600 zgonów. To nadal dużo, jednak wskaźnik wyleczeń pnie się do góry, jest dużo powyżej liczby zgonów i być może za kilkanaście dni liczba chorych zacznie powoli spadać.

Hiszpania: ok. 85 tys. aktualnie chorych, 43 tys. ozdrowieńców oraz 14 tys. zgonów. 5,2 tys. zarażeń i ponad 700 zgonów wczoraj. Jednak wskaźnik wyleczeń jest tak wysoki, że krzywa aktywnych zachorowań może spłaszczyć się lada dzień.

O Francji długo, by pisać. Do sukcesu daleko, choć myślałem, że wyjdą z wirusa najszybciej.

Niemcy mają prawie 70 tys. chorych oraz 2 tys. zgonów. Co istotne, tam również jest całkiem dużo wyzdrowień - w granicach 36 tys. osób. Jeśli tendencja zostanie zachowana, wskaźnik zachorowań zacznie spadać. Oby, bo to przekłada się na funkcjonowanie także polskiej gospodarki.

Polska może wydłużyć sobie okres walki z koronawirusem dzięki skutecznemu hamowaniu epidemii. Zduszanie może zająć więcej czasu, niż słynne "przechorowanie" go. Jednak ofiar mniej.

Światowe statystyki na teraz:
1 042 003 chorych "online"
301 828 już zdrowych.

[Nina]

Państwa zaczynają powoli mówić o łagodzeniu restrykcji i "odmrażaniu" gospodarki, takie deklaracje padły już ze strony Danii, Norwegii, Austrii i chyba Czech, a nawet Włoch, pojawiło się światełko......

[Abbott]

O 10:00 MZ podało info o 192 ozdrowieńcach, a rzecznik kilkanaście minut o 220. CUD!

[N-O-R-O-N]

No i mamy ponad milion aktywnych przypadków koronawirusa na świecie. Wczoraj rekordowa liczba potwierdzonych zgonów w Stanach - ponad 1900, a początek szczytu epidemii w tym kraju podobno około 16 kwietnia. Jutro mijają trzy miesiące od potwierdzenia pierwszej ofiary śmiertelnej ogólnie - w chińskim Wuhan, miejscu które jest ponownie otwarte po 76-dniowej kwarantannie.

[Mooniaa]

Codziennie sprawdzam na stronce i wczoraj było 191 a dzisiaj 222 wyzdrowialych. Może przed świętami to pójdzie bardzo w górę a przez święta znowu więcej zachorowan...

[Karol]

@Abbott Nie wiem czy cud czy naturalna kolej rzeczy. Na zachodzie ozdrowieńców dziennie liczymy w setkach. W Niemczech są to już nawet tysiące na dobę, przez co krzywa aktywnych zachorowań odbiła w dół! Sięgając wzrokiem dalej można dostrzec, że liczba chorych spada także w Iranie.

[bustram]

Koronawirus szaleje, a Prezydent ? Orędzie ? Oj nie, nie, nie...

[Abbott]

@Karol ja tego nie neguję. Tylko po co są wysyłane do mediów raporty o 10:00 skoro 40 minut później rzecznik MZ na konferencji podaje inną informację? Jest jakiś chaos informacyjny.

[Nina]

Od przyszłego tygodnia mają obowiązywać w powszechnym stosowaniu maseczki, ewentualnie szale zakrywające nos i usta, szczególnie ma to dotyczyć biegaczy, bo oni, podano takie info, generują wirusy z zasięgiem kilkumetrowym, co zapewne ma związek z większą intensywnością oddychania. Codziennie spaceruję z psem, okolica z dużą ilością zieleni, mijam sporo biegaczy, większość, w zasadzie prawie wszyscy nie mają maseczek, ale wczoraj mijałam biegnącą dziewczynę z materiałową maseczką wręcz ociekającą wilgocią, jak wiadomo taka maseczka na pewno nie zabezpiecza przed ekspozycją wirusa, ciekawa jestem czy biegacze dostosują się masowo do tego przepisu....

[Memorex_94]

Jeżeli maseczka będzie gwarantem, że nie dostaną kwitu do zapłaty w okienku bankowym, to będą nosić. Potwierdza to tylko doniesienia, że za tydzień prawdopodobnie pierwsze większe luzowanie pasa z obostrzeniami, ale to broń obosieczna, jeżeli ludzie sobie z zakrywania twarzy i nosa nic nie zrobią, to po wyborach rząd dopiero zacznie chować ludzi w domach. Nie przypadkowo mówi się już o powolnym uruchamianiu gospodarczym od nowa. Zamknięte galerie generowały jednak miliardowe w skali kraju straty, przy dosyć stabilnym względem innych tempie rozrostu wirusa, można spróbować lekko luzować pasa. Bardziej zastanawia mnie fakt, że wszyscy tak krytykowali noszenie maseczek, a wystarczały dwa tygodnie i już nagła zmiana. To tylko pokazuje, że ludzkość dalej jest bardzo podatna na informacje i jest nimi bardzo łatwo mamic.