Abbott pisze: ↑29 lis 2020, 7:49
Tomek my już wiemy, że dawno w sobie wyłączyłeś w sobie człowieczeństwo. Nie musisz udowadniać z każdym swoim kolejnym postem, że popierasz homofobię, ograniczenia praw kobiet i skrajny nacjonalizm.
No cóż. Patrząc po Twoich urojeniach i obraźliwych obelgach w moją stronę, podpisie mogę ci tylko współczuć. Momentami prezentujesz bardzo niezdrowe podejście wobec tematu i na Twoim miejscu zastanowiłbym, czy nie wyłączasz w takich chwilach Swojego człowieczeństwa.
Co do p. Nowackiej trudno mi wobec niej czuć współczucie z powodu dostania gazem. Bez względu na zachowanie policjanta jest niejako współwinna sytuacji, bo blokowała nielegalne ulicę, uniemożliwiając ruch postronnym obywatelom. To oznaka bezmyślności (róbmy na złość nie tym osobom co trzeba) i hipokryzji (łamanie prawa). Wszystko w okresie pandemii wirusa i przez polityka, który powinien dawać przykład (nie żeby to była jakiś wielki wyjątek). To już fanatyzm, traktowanie miejsc ruchu jak własnej piaskownicy. Zamiast krytycznie popatrzeć na swoją postawę robi z siebie ofiarę.
Ochrona praw kobiet? Nie minęły 2-3 tygodnie, a Strajk Kobiet zaczął olewać kompromis aborcyjny i teraz jest za 100% aborcją. Wiece zaczęły się wyludniać, rozmyto pierwotny cel protestów.
Co do człowieczeństwa - czy można nazwać tak znieczulicę w postaci traktowania zarodka/płodu jako organu ludzkiego? Coś naprawdę niewinnego. A może uważanie ludzi z zespołem Downa za niemających prawa do życia? Mam czcić prawa "kobiet" utożsamiane z moralnym nihilizmem - prawem do anihilacji potencjalnego życia? Podobno każdego na świecie dokonuje się 50 milionów aborcji. Dajmy na to, że połowa ludności na świecie to kobiety i ta połowa z usuniętych ciąż jest też płci żeńskiej. Fanatyczne feministki tak bardzo walczą dla kobiet, a przez ich działania wiele z nich nigdy nie narodzi.