Sylwester 2020/2021 w Polsacie

[Majk87]

Dla mnie największym show to było zaplątanie się nogi Grzeszczkowej w kieckę
a tak serio to i gwiazdy i scena lepsza niż w Ostródzie, no ale to rzecz gustu.

[Blank]

Na plus dużo gwiazd, każdy znalazł coś dla siebie, mnie tam horoskop czy spotkania z wróżbitą nie przeszkadzały, wszak, to tradycja takie wróżenie i przepowiadanie na Nowy Rok, dla mnie lepszy Sylwester niż Dwójki.

[Huerco]

Pożegnanie 2020 roku przez Dodę, Beatę Kozidrak i Marylę Rodowicz z pewnością zapisze się w historii telewizji. Królowe trzech pokoleń

[wislok]

Nie oglądałem zbytnio Sylwestra w Polsacie(domownicy ile razy przełączyłem to jednak aby dać na dwójkę, może źle trafiałem , bo często na wróżby czy na artystów, których nie lubimy typu Kwiatkowski ) . Więc nie będę pisał lepszy, gorszy, każdy oglądał to co chciał . Jednak wyobrażam sobie jakie gromy by spadły na Kurskiego gdyby zapowiadał wielką gwiazdę,a okazałoby się,z e to ktoś za nią przebrany - gdyby zamiast np. Fonsiego wystąpił Sławomir za niego przebrany lub ktoś inny za Natalię Oreiro. Dla mnie było to zupełnie niepotrzebnie , mieli wiele mocnych nazwisk, realizacyjnie było to bardzo dobrze zrobione i moim zdaniem bardzo sobie wizerunkowo zaszkodzili tym oszustwem..

[Kamilo]

Po raz pierwszy od X, a może XX lat, impreza nie jest powtarzana przez cały Nowy Rok w Polsacie 2. Tradycja przerwana

[M@rcin]

Pomimo tego, że skład Polsatu zdecydowanie lepszy i bardziej różnorodny, to jednak ta scenografia TTBZ sprawiała wrażenie, że nie jest to show na żywo. Trudno było odnaleźć tam klimat sylwestra, jeszcze te tragiczne horoskopy przenoszące wręcz do nocnych programów ezoterycznych.
Prowadzący również nie zachwycili. Strasznie ciężko ogląda się sztucznie podekscytowanego Ibisza. Od TZG, który go całkowicie obnażył, nie mogę wręcz na niego patrzeć.

Maserak i Gilon - no comment.

Nie obrażając, ale punkt wieczoru, czyli występ Walewskiej i zagranicznego gościa specjalnego wyglądały realizacyjnie niczym ze "Świata według Kiepskich". Polsat i ta ich stylistyka, nigdy się nie zmienią.

[Nina]

Trudno było odnaleźć tam klimat sylwestra (...)

Tak, mnie też brakowało klimatu Sylwestra "na żywo". Na TVN7 była powtórka Sylwestra z Pl. Bankowego w Warszawie i zdecydowanie czuło się różnicę. Ale cóż, takie czasy....Ibisz stał się jakąś karykaturą samego siebie, a taki miał facet potencjał.

[Parowka09]

Minusem sylwestra w Polsacie był fatalny playback Mandaryny. Impreza bardziej strawniejsza niż na Dwójce i bardziej różnorodna, choć zabrakło jakieś gwiazdy z tegorocznym przebojem.

[barcabarcelona]

Występ wieczoru Walewskiej i Czadomana to jakiś żart. Dziwię się jak Polsat może sobie pozwolić na taki kicz w kluczowym momencie. Gdyby Kurski coś takiego odwalił to wielu wyszłoby na uliczne protesty Jak ktoś wcześniej zauważył brakuje klimatu "live". Gdyby było więcej przebieranek to pomyślałabym, że to jakiś jubileuszowy odcinek TTBZ.

Jak na Sylwestra to trochę kiepsko z repertuarem u niektórych. Majewska czy wolna piosenka Bajmu to strzał w kolano w taki wieczór. No, ale wiadomo są różne gusta. Tylko nie można się później dziwić, że oglądalność nie ma podejścia do TVP, skoro zdecydowana większość woli tego dnia coś szybszego.

[Minek998]

Za to ja uważam że sylwester 2020 w Polsacie wiele lepszy niż poprzednie, brakowało prowadzących z tamtego roku, występ Walewskiej na dachu zdecydowanie na plus, Czadoman porażka nie będziemy tego komentować, całość naprawdę w porządku n TVP Zerkalismy tylko na reklamach, Polsat w tym roku zdecydowanie lepszy.

[Medyk24]

Dla mnie taki cringe i tak nie przebije zalewu tandetnego disco polo przez grupo ponad 80% koncertu w TVP. I nie, nie jestem obiektywny, nie przepadam za tą muzyką, ale gdy repertuar jest różnorodny, przygotowany dla każdego widza jak w Polsacie da się przeżyć. Oczywiście widzowie lubią bawić się przy DP w Sylwestra, ale niech Kurski nie wmawia, że jego impreza jest dla każdego bo tak nie jest. Dobrze, że są takie odskocznie jak Polsat czy TVN, które nie chcą do końca bić się o najwyższe piki oglądalności i konsekwentnie przyjmują jedną taktykę.

[MB89]

Oglądałem Sylwesterową Moc Przebojów od początku do końca i się świetnie przy niej bawiłem. Poczułem się podczas tego Sylwestra jak bym tam był, tańczyłem, śpiewałem i bardzo szybko zleciał mi ten koszmarny 2020 rok, nawet się nie spojrzałem a prowadzący już odliczali końcowe minuty do zakończenia poprzedniego roku. Słyszałem od kolegi że na dwójce bawili się statyści za 500 zł, a nam zwykłym obywatelom nie można się było bawić na ulicy, ponieważ groziły kary do 30tys. zł. Dla mnie prowadzący doskonale wykonali swoją robotę, były łączenia z telewidzami, Maserak zabawowo uczył tańca, Krzysztof Ibisz to dla mnie mistrz w prowadzeniu takich imprez, bez niego nie ma Sylwestrowej Mocy Przebojów, tak samo jak bez Paulinki, Karolina Gilon również świetnie poradziła sobie w prowadzeniu tej imprezy. Plus dla Polsatu także za to że często wspominał o gospodarzu poprzednich imprez i zaprosił na następną edycję SMP na Stadion Śląski jeżeli pokonamy już w tym roku ten nieszczęsny wirus.

[Rektor]

Tak teraz się zastanawiam, czy na upartego można byłoby dziennikarkę robiącą materiał o gościu specjalnym pociągnąć do odpowiedzialności za złamanie etyki dziennikarskiej polegającej na wprowadzaniu w błąd. Zdaję sobie sprawę, że to zagadnienie jest absurdalne, ale ciekawe czy sprawny prawnik mógłby coś takiego zrobić.

[Poland]

Oglądałem Sylwesterową Moc Przebojów od początku do końca i się świetnie przy niej bawiłem. Poczułem się podczas tego Sylwestra jak bym tam był, tańczyłem, śpiewałem i bardzo szybko zleciał mi ten koszmarny 2020 rok, nawet się nie spojrzałem a prowadzący już odliczali końcowe minuty do zakończenia poprzedniego roku. Słyszałem od kolegi że na dwójce bawili się statyści za 500 zł, a nam zwykłym obywatelom nie można się było bawić na ulicy, ponieważ groziły kary do 30tys. zł. Dla mnie prowadzący doskonale wykonali swoją robotę, były łączenia z telewidzami, Maserak zabawowo uczył tańca, Krzysztof Ibisz to dla mnie mistrz w prowadzeniu takich imprez, bez niego nie ma Sylwestrowej Mocy Przebojów, tak samo jak bez Paulinki, Karolina Gilon również świetnie poradziła sobie w prowadzeniu tej imprezy. Plus dla Polsatu także za to że często wspominał o gospodarzu poprzednich imprez i zaprosił na następną edycję SMP na Stadion Śląski jeżeli pokonamy już w tym roku ten nieszczęsny wirus.

Na pewno Polsat ma plusa za dużą ilość gwiazd w przeciwieństwie do schematyczności Dwójki. Dodatkowo fajnie wyszły im te horoskopy na tle tych ekranów z studia Superstacji. Gilon jako prowadząca nie przypadła mi do gustu - już wolałem Szroeder czy nawet Kaczorowską. Pani Karolina niech wraca tam skąd przyszła czyli do Love Island.
Ibisz to profesjonalista - koncerty to druga rzecz po teleturniejach którą prowadzi najlepiej.
Co do sceny to podobał mi się efekt przed występem wzięty żywcem z Eurowizji.

[wiatriwoda]

Polsat podaje, że SMP oglądało 5,3 mln widzów!