[POLSAT] Wydarzenia

[Trzeciak]

Tak dobry start "Wydarzeń i opinii" z Rymanowskim nie dziwi skoro gośćmi w pierwszych wydaniach byli obecny premier, lider opozycji oraz prezydent RP: https://[link zakazany]/artykul/w ... ladalnosci

[kajtek900]

To prawda, zawsze tak było, że pojedyncze wydania miały lepszą oglądalność ze względu na "ważnych" gości.

[Abbott]

Zapowiedzi powrotu znanego dziennikarza i wyjątkowi goście nabiły słupki. Zobaczymy jak będzie dalej.

[Trzeciak]

Dziś bardzo ważny dzień w karierze Rymanowskiego. Po ponad 12 latach wróci do prowadzenia newsów. Póki co w zapowiedzi wypadł naprawdę dobrze.

[PLTelewizja2016]

I równie dobrze wypada też w faktycznym wydaniu głównym Wydarzeń. Wrażenie jak najbardziej pozytywne.

[Trzeciak]

Tematyka taka, jaką mamy w obecnych "Wiadomościach", tyle, że przedstawiona w sposób dużo bardziej wyważony.

[Poland]

Dziś bardzo ważny dzień w karierze Rymanowskiego. Po ponad 12 latach wróci do prowadzenia newsów. Póki co w zapowiedzi wypadł naprawdę dobrze.

I po jakiś 16 latach wrócił do Wydarzeń - co prawda teraz w Polsacie a nie Pulsie ale mniejsza oto

[Trzeciak]

A 14 lat temu to on prowadził główne wydanie "Faktów" zamiast Tomasza Lisa, gdy to on opuszczał TVN, po tym jak nie wykluczył startu w wyborach prezydenckich rok później.

[PLTelewizja2016]

Poniżej udostępniam skrót z dzisiejszego debiutu Bogdana Rymanowskiego w głównych Wydarzeniach:

[Damianou18]

Ileż to lat minęło, żeby Rymanowski przedstawiał główne wydanie informacji. Trzeba będzie się przyzwyczaić ale ogólnie debiut w głównych Wydarzeniach na plus

[polajt2]

Rymanowski to jest klasa sama w sobie. Dzisiejszy debiut uważam za niezwykle udany.

Aż dziw bierze, że tyle czasu wytrzymał w TVN. Usunięcie go z "Faktów" na rzecz Durczoka (tak pięknie płaczącego do kamer TVP, gdy chorował na raka i mówił, jak to kocha swoją żonę, a później robiącego to, co robił i za co został zwolniony w atmosferze gigantycznego skandalu) było z perspektywy czasu ogromnym błędem. I mimo, że otrzymał propozycję zostania twarzą "Wiadomości", o czym na okładkach pisały gazety, pozostał w TVN. Późniejsza degradacja na 7.30 - to też wiele mówi o tym, jak traktowała go stacja.

Ale jak widać rzetelność i ogromny profesjonalizm cenią w Polsacie. TVN to nie jest tam sam TVN, co dawniej.

[janekpogwad]

Rymanowski to Rymanowski, zgadzam się ze zdaniem przedmówcy. Natomiast co do dynamiki w realizacji "Wydarzeń", a raczej jej braku, to mam wrażenie, że jest to stan przejściowy, który będzie trwał do momentu premiery nowej oprawy graficznej. Bo obecne pomieszanie z poplątaniem jest faktycznie trudne do zrozumienia.

[Dkdomjk]

Tylko ciekawe ile przyjdzie czekać na nową oprawę.

[Trzeciak]

Aż dziw bierze, że tyle czasu wytrzymał w TVN. Usunięcie go z "Faktów" na rzecz Durczoka [...]

O ile mi wiadomo, to Rymanowski sam zrezygnował, by skupić się na tworzeniu programu "Kawa na ławę".

[...](tak pięknie płaczącego do kamer TVP, gdy chorował na raka i mówił, jak to kocha swoją żonę, a później robiącego to, co robił i za co został zwolniony w atmosferze gigantycznego skandalu) było z perspektywy czasu ogromnym błędem.

Rozdzielam jednak życie prywatne od zawodowego, a między chorobą Durczoka, a rzekomym skandalem na Wiertniczej minęło 12 lat. To jednak szmat czasu. Nie nazwałbym tego błędem.

I mimo, że otrzymał propozycję zostania twarzą "Wiadomości", o czym na okładkach pisały gazety, pozostał w TVN. Późniejsza degradacja na 7.30 - to też wiele mówi o tym, jak traktowała go stacja.

Nie nazwał degradacją na godziny poranne i to stacji informacyjnej, gdzie jest to jedno z najchętniej oglądanych pasm. Nawet konkurencja odpowiedziała programami o podobnej formule do "Kawy na ławę" ("Woronicza 17", "Śniadanie w Polsat News").

[janekpogwad]

Aż dziw bierze, że tyle czasu wytrzymał w TVN. Usunięcie go z "Faktów" na rzecz Durczoka [...]

O ile mi wiadomo, to Rymanowski sam zrezygnował, by skupić się na tworzeniu programu "Kawa na ławę".

Rymanowski nie chciał pracować z Durczokiem. http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl

Być może w najbliższych tygodniach większość dziennikarzy TVN zdoła oswoić się z myślą o nowym koledze. Ale na pewno nie wszyscy. Jeden z prezenterów, Bogdan Rymanowski, już oznajmił swym przełożonym, że nie zamierza pracować z Durczokiem w jednym programie. Według naszych ustaleń do końca miesiąca ma on zdecydować, czy pozostanie w stacji. Wybór ma spory, bo TVN chce, by został, i obiecuje mu własny program publicystyczny, a TVP kusi go wakującym fotelem po straconej właśnie gwieździe. Być może TVP wygra, bo jej desperacja jest naprawdę duża. Z dnia na dzień straciła swą największą gwiazdę, na promowanie której w ostatnich tygodniach wydano masę pieniędzy. Tuż przed odejściem z TVP przez wiele tygodni Durczok patrzył na przechodniów z billboardów w ramach kampanii wizerunkowej "Wiadomości".