[TV4/POLSAT] Love Island - Wyspa Miłości

[tinsel]

Oliwia i Maciek mogą trochę głosów zyskać po tej wizycie

[Jordi]

Niewiele im to da.

W apce mają tylko 12% w wczorajszej ankiecie. Za to niespodziewanie Sysia z Mikim bardzo blisko Mari i Franka

[tinsel]

A to akurat ciekawe, bo Sylwia i Miki to w ogóle taka para od czapy. W programie się sparowali tylko dlatego, że innej opcji nie było i w realnym życiu też sądzę, że to by nie wypaliło.

[Jordi]

Jak Sylwię bardzo lubię, tak Miki miał słabe momenty w programie, a MariFranek to para idealna!

Dlatego też mnie dziwi mała strata Sysi i Mikiego. Znaczy fajnie się ich ogląda, ale nie wydaje mi się, że im wypali.

[tinsel]

A do Sylwii to kto przyjechał?

[wiatriwoda]

Ojciec Mikołaja chyba do programu by się nadawał

[tinsel]

Ale siostra Mari podobna do niej Tylko za dużo płaczu

[Asjata]

@tinsel Bo są bliźniaczkami dwujajowymi.

[wiatriwoda]

Matko, siostra Mari beczy cały czas

[lukiluki]

A do Sylwii to kto przyjechał?

Też się zastanawiam, kto to był. Jego wejście było takim trochę testem "jak rozpoznać geja w 3 sekundy", ale poza tym bardzo sympatyczne spotkanie

[wiatriwoda]

Bardzo dobry odcinek dziś. Strasznie program ewoluował od 1 odcinka.

[bartek16]

Na instagramie pojawiły się filmiki każdej z par, które przedstawiają ich wzajemne wyznania. Trzeba przyznać, że zwłaszcza filmik Marietty i Franka mocno chwyta za serce. Jego wyznanie w stosunku do Marietty bardzo mocne, może zwiastować jego poważne zamiary wobec niej. Mają naprawdę duże szanse na zbudowanie mocnej relacji już po programie.

[Millady]

Obejrzałam. No tylko w wyznaniu Franka nie było sztuczności i wymyślania na siłę.

[tinsel]

A mi się wydaje, że Franek oglądając ten program po prostu dobrze wykalkulował, z kim warto się sparować

[śledź05]

Mi też się tak wydaje. Coś jest w tym chłopaku takiego, że mi się nie podoba. Nie wydaje mi się szczególnie szczery... Taki jest jakiś skryty, poza tym jako uczestnik show był koszmarnie nudny. Gdyby nie drama jaką wokół niego rozkręciła Monia, to nawet byśmy nie zauważyli, że ktoś taki jak on wszedł do willi.

Ogólnie chciałbym, żeby program wygrali Miki z Sylwią. Ale tak naprawdę to, kto zwycięży jakoś szczególnie mnie nie obchodzi.

Mam wrażenie, że poszczególni uczestnicy nie za bardzo umieli grać w tą grę. Może poza Oliwką, choć ona grała tak średnio. Momentami aż i... może poza Maćkiem... Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że w pewnym momencie się po prostu zorientował, że aby mieć jakiekolwiek szanse na wygraną musi dalej brnąć w tą fake'ową relację z Oliwką.