[TVN7] Hotel Paradise

[Asjata]

Odcinek bardziej żwawy niż wczorajszy, ale nadal słaby. Masaże niepotrzebne i nudne. Pandora też z wyjątkiem wejścia Sary. Wg mnie sam pomysł z wejściem w trakcie Pandory na plus. Kornelia i Krzysiek to NAJGORSI uczestnicy tam, pokonali nawet Krystiana. Szykuję się na żałobę bo LUI prawdopodobnie odpadnie przez immu Wg tam konkurencja moim zdaniem nie będzie fair- powinny wszystkie w tym wystąpić, a nie tylko 3. Dodatkowo rip Justyna - gdyby była wcześniej to może by dotrwała do finału - jest spoko babką.

[tinsel]

Witamy w programie HP Powroty

Szkoda Justyny, bo fajną energię wnosi do tego kółka wzajemnej adoracji i wydaje się też być wartościową osobą. Niestety bez immunitetu jest skazana na odpadnięcie.

Kornelkę nawet lubię, ale to na pandorze już taką desperacją powiało

Krzysiu nie dość, że bez charakteru to jeszcze nieszczery I co on nagle z tą Sarą wyjechał?

Sara nie była jakąś szczególną uczestniczką z punktu widzenia widza, żeby ją przywracać, za to teraz może namieszać w parze Mauro - Luiza.

[bucik11]

Odcinek ani nudny, ani emocjonujący, taki sobie. Powrót Sary na plus, brakowało mi jej trochę, bo za szybko odpadła ostatnim razem.

[Jordi]

HPE 47:

[ Spoiler ]

Konkurencja to tor przeszkód. Do strzelania z łuku wyraźnie prowadziła Sara. Wszystkie 3 miały koszmarny problem. W końcu i tak Sara wygrała i ma IMMUNITET.

Krzysiek to zamiast Kornelii kibicował cały czas Sarze

Sara po konkurencji z Justyną, że decyzję podejmie przed samym RR, ale Justyna "ja wiem że Maurycy".

Krzysiek jest ZNIESMACZONY tym wymuszonym pocałunkiem Kornelii. CIEKAWE, bo wieczorem był zachwycony a teraz jęczy Maurycemu, że dupa jej się pali i tylko dlatego to zrobiła

Krzysiek mówi Maurycemu, że Luiza mu się zwierzała, że on nie wie co on od niej chce. Mizia ją, przytula itd...

Luiza z Baśką. Jest pewna odpadki. "Nie mam do kogo podejść, a Sara na bank podejdzie do Maurycego".

Oglądają KOSZMARNY TRAGICZNY teledysk do KOSZMARNEJ TRAGICZNEJ piosenki...

Luiza idzie z Sarą do gdybalni. Sara mówi jej wprost, że wybiera Maurycego. Luiza wiedziała i rozumie jej decyzję.

Lol Sara "Kornelia była dużo krócej i chciałabym jej dać szansę". GŁUPIA JESTEŚ?

"Gdyby nie to, że Kornelia dopiero co wróciła, to zastanawiałabym się nad Krzyśkiem".

Luiza i Sara przytulają się i dziękują za wszystko.

Luiza z Szymonem i Bibi że to ostatni jej dzień i chce go spędzić pozytywnie.

Sara z Maurycym. Źle się czuje z tym, że Luiza by odpadła. Ale z drugiej strony ma do wywalenia Kornelię, KTÓRA JEST KRÓTKO...

Luiza płacze z Bibi

Justyna z Sarą, że trzy pary nie do ruszenia, Sara immu, a Kornelia desperacja totalna wszędzie lata i pilnuje Krzyśka.

Sara "ale wkurzyłabym się gdyby dzisiaj odpadła i Luiza i Kornelia".

Baśka do Krzyśka "Justyna mi powiedziała, że chciałbyś być z nią w parze". Krzysiek udaje lol...

Sara coraz bardziej smutna. Ta decyzja jest dla niej bardzo ciężka.

Luiza pisze życzenia dla Krystiana, który następnego dnia ma urodziny. Jest bardzo wzruszona. Baśka ją pociesza.

Wyrocznia

[ Spoiler ]

Krystian "Czy ktoś mówił, że chce mnie wyrzucić?"
Odpowiedź NIE.

Marcin "Czy Luiza spiskowała przeciwko mnie?"
Odpowiedź NIE.

Maurycy "Czy Luiza mówiła Krzyśkowi o tym, że jaki przyjaciel przytula i mizia?"
Odpowiedź TAK!!!
Maurycy megasmutny

Luiza "Czy Sara mówiła komuś, że chce podejść do Maurycego?"
Odpowiedź TAK.
Maurycy PŁACZE

Baśka "Czy Krystian mówił komuś o tym, że denerwuje go moje czepialstwo?"
Odpowiedź NIE

Justyna "Czy Krzysztof mówił komuś, że wolałby mnie od Kornelii?"
Odpowiedź NIE

Natalia "Czy Sara lub Justyna komuś powiedziały, że chcą wygrać Marcina?"
Odpowiedź NIE

Szymon "Czy Maurycy chce się mnie pozbyć?"
Odpowiedź NIE

Kornelia "Czy Krzysztof mówił komuś, że woli Sarę ode mnie?"
Odpowiedź NIE

Krzysztof "Czy ktoś spiskuje przeciwko mnie?"
Odpowiedź NIE

Bibucha "Czy Baśka i Krystian mówili o mnie źle?"
Odpowiedź NIE

Sara "Czy Justyna stanie za Krzysztofem na RR?"
Odpowiedź TAK!!?
Sara ma łzy w oczach


Krystian zauważył, że Sara smutna. Pociesza ją. Sara "nie tak miało być. Miało być inaczej".

Maurycy nie chce wylotu Luizy.

Krystian mówi innym, że Sara płacze.

Baśka leci do Sary.

Justyna z Krzyśkiem. Mówi, że z jej punktu widzenia jego relacja z Kornelią jest fałszywa. Podejdzie do niego. Krzysiek jaki LOL

Baśka z Maurycym, że Sara nie wie co robić.

Krzysiek "mam wrażenie, że coś się zmieni jeszcze".

Koniec.


Niestety

[ Spoiler ]

wychodzi na wylot Luizy i Justyny. Durnowata tragiczna Kornelia zostanie

[Asjata]

Jestem rozczarowany. Dwie najlepsze uczestniczki poleciały Justyna była krótko ale była na maxa pozytywna - mogła by cos zdziałać, gdyby nie największy "tłumok" tam czyli Krzysiek. Luiza natomiast była prawdziwym słoniem w tym cyrku - zawsze coś dzięki niej się działo - czy to w formie strategicznej, czy rozrywkowej - chyba jako jedyna tam miała śmieszne konfy. Ogólnie Sara zawaliła - mogła podejść do którejś z istniejących stałych par a ka Bibi i Simon - a tak to d**a. Oby następne odcinki to nie była stypa i nuda typu odcinek 11.

Konfy:

[ Spoiler ]

Zapraszam do otworzenia w nowej karcie.

[semperadastra]

Generalnie jestem zażenowany tą edycją. Wszyscy tylko beczą za sobą, jakby nie wiadomo kim dla siebie byli, a przecież tam powinno chodzić o rywalizację. Justyna zrobiła błąd, mogła jednak spróbować podbić do Krzyśka. Luiza w sumie też popełniła błąd, gdyby podeszła do Krzyśka, to niewykluczone że by ją uratował (bo to Krzysiek, nikt inny by tak nie zrobił ). No i słabo trochę, że nikt tam nie próbuje nawet ruszyć mocniejszych par, doczołgają się tym sposobem pewnie do finału, bez praktycznie żadnego trudu.

[tinsel]

Szkoda zarówno Luizy, jak i Justyny, która nie miała szansy się pokazać w programie. Luiza po sparowaniu z Maurem pewnie już by tak dużo nie mieszała, ale z kolei ciekawie byłoby zobaczyć co odwali w tygodniu finałowym i jaką strategię obierze.

[semperadastra]

Okropnej Luizy absolutnie mi nie szkoda. Wręcz przeciwnie, jestem pozytywnie zaskoczony, że wreszcie odpadła. Ile można by było jeszcze znosić tę wrzaskliwą obłudnicę...

[tinsel]

Mnie Luiza też trochę wkurzała, ale była przynajmniej "jakaś". Większość towarzystwa tam jest po prostu nudna i bezpłciowa.

[Jordi]

Nawet Klaudia PIERWSZY RAZ się wyraźnie popłakała na odpadkę kogoś w tym programie...

Wielka szkoda. Luiza wkurzała czasem, ale dzięki niej TAM COŚ SIĘ DZIAŁO.

W tej chwili mamy nudziarzy Bibuchę, Szymona, Baśkę, Krystiana, Sarę, Maurycego, Natalię... Kłamliwego Marcina, do tego KOSZMARNI NAJGORSI UCZESTNICY TEJ EDYCJI czyli Krzysiek i Kornelia

Stypa jak ta lala się zapowiada... Tu nawet twist co kwadrans chyba nie pomoże

[K42200]

Drugi raz jestem w tej edycji tak potwornie rozczarowana Bardzo żałuję, że odpadły dwie MEGA ciekawe uczestniczki! Nie mogę przeboleć, że w hotelu nadal jest potwornie nudna Baśka i ogromnie wkurzająca Kornelia (co za szopka z tym pocałunkiem na pandorze...). Żałuję, że wszystkie trzy nie podeszły do Krzyśka bo myślę, że on byłby skłonny mimo wszystko wybrać kogoś poza Kornelią. O ile Bibi i Sajmon mi nie przeszkadzają i wierzę, że połączyło ich tam jakieś mocniejsze lub mniej uczucie, tak na kilometr widać, że Natalia i Marcin to już raczej skończona sprawa i teraz będą się pełzać do finału udając, że nic się między nimi nie popsuło. Jedyne, co by mnie w historii tej pary usatysfakcjonowało to ich wygrana i rzut kulą Natalii

[semperadastra]

Luiza też była nudziarą, poza akcją z wywaleniem Baśki nie przypominam sobie niczego specjalnie ciekawszego z jej udziałem. Wspomnijmy niektórych uczestników z poprzednich edycji. Można ich było lubić albo nie, ale takie osoby jak Kamil, Artur, Adam, Łukasz czy nawet Julia, Monika, Ata albo Sandra tworzyły ten program. Teraz niestety nie ma nikogo takiego...

[galileon]

Nie była nudziarą, chociażby z tego względu, że wywoływała w tobie emocje. Tak jak i u większości komentujących, jak żadna inna uczestniczka.

[typeO]

Oczywiście że szkoda Luizy - była "jakaś" i jednak prowokowała różne sytuacje - lepsze, gorsze, ale coś się kotłowało. Obawiam się, że teraz to będzie sanatorium dla emerytów. Bibi nudziara przyklejona do Szymona, Natalia biegająca za uciekającym Marcinem, który jednak też chce dotrwać do finału i Krystian z Baśką, którzy przynajmniej wnoszą jakieś emocje - kłócą się i godzą na przemian. Po powrocie Barbary jakoś mniej mnie ta para drażni, bo pierwsze miejsce zajmuje nudna Kornelia i jej niezdecydowany, ciapowaty facet. Przypuszczam, że teraz będzie znów tak jak na początku: zero zainteresowania Krzysztofem ze strony jego partnerki. O Maurycym i Sarze szkoda pisać, bo to kompletna pomyłka. Facet jest dziwny i trafił tam chyba przez przypadek. A najbardziej rozwaliła mnie argumentacja Justyny, że nie chce nikogo rozdzielać, bo oni tacy mili. To po co się zgłosiła do takiego programu - nie znała reguł gry? Nie sądzę. Luiza też na koniec jaka szlachetna - jakoś wcześniej nie myślała o innych. Jeśli w końcu nie wejdzie ktoś z ikrą, kto nimi porządnie potrząśnie i przetasuje towarzystwo, to chyba cała produkcja do wymiany przed następnym sezonem ( ale oni go już chyba nagrali ).

[Thor3]

Czekamy na :

[ Spoiler ]

[ Spoiler ]

[ Spoiler ]

[ Spoiler ]