[TVN] Power Couple (2021)

[Nowy Telewizor]

Ja się nie dziwię że jest taka mała oglądalność "PC". Dobrze @bucik11 napisał że w środę mógłby być bo nie ma szans z takim wielkim formatem jak "TVK"

[Jordi]

TVK takie mocarne, że w ostatnią sobotę zanotowało najgorszy wynik od paru edycji - średnia dwóch epów niewiele ponad 1.5mln

PC jest dobrym formatem, niestety u nas siada dynamika. Jest za dużo odcinków na taką liczbę par. W Niemieckiej (bardzo dobrej) serii zazwyczaj jest ep więcej niż jest par (czyli 10 par, 11 odcinków, albo było 6 par i 7 odcinków). U nas zrobiono 7 par i aż 10 epizodów. Do tego te nic nie wnoszące gadaniny par o tym jak sobie żyją, jak się poznali itp - niestety większość strasznie nudna...


Kolejny całkiem sensowny format jest u nas zabity przeciąganiem strasznym. To samo było z LEGO...

[Trzeciak]

Tak słabych wyników to nie notowała żadna duża nowość stacji od dobrych ponad 20 lat - nawet ta nieszczęsna "Hipnoza", która po trzech odcinkach miała grubo ponad milion. Tutaj właściwie nie ma już czego ratować - widzowie do formatu totalnie się nie przekonali. Ale tak to jest jak za to, bierze się Iwański, który stracił już wyczucie do reżyserii tak dużych formatów.

@Jordi - zauważ, że w końcowych minutach "PC" TVP2 zwykle emitowała reklamy, więc wynik "TVK" jest w rzeczywistości nieco wyższy.

[pulkownik]

Sam siebie zacytuje:

Zebrano znanych ludzi, ale w tym składzie nie ma osób przyciągających media plotkarskie (i obawiam się że widzów). Do tego promocja programu kuleje, te spoty są zupełnie jak nie w TVNie, a wisienką na torcie jest pytanie "Ile razy w tygodniu uprawiacie seks?" no bardzo mnie interesuje ile razy w tygodniu Pakosińska spółkuje z mężem xD

I faktycznie, skład jest naprawdę dobry, konkurencje (nie wszystkie, większość) ciekawe, ale na litość boską, te odcinki są tak przegadane, tak się wleką... Pierwszy był w miarę dynamiczny, ale od drugiego ta dynamika już siadła. Szkoda.

[Mooniaa]

Odcinek powinien trwać 40-45 minut i powinni uciąć te gadki. Jasne można powiedzieć gdzie się poznali itp ale ile można. Jakoś mnie to mało interesuje.
Skład jest fajny, i mógł powstać super show, a niestety wyszło słabo.

[Jordi]

@Jordi - zauważ, że w końcowych minutach "PC" TVP2 zwykle emitowała reklamy, więc wynik "TVK" jest w rzeczywistości nieco wyższy.

Akurat nie pisałem o średniej Dwójki, tylko o wyniku z ostatniej soboty

[wiatriwoda]

A ja uważam, że największą słabością programu jest bardzo słaba produkcja, scenariusz, reżyser itp. Za ten sam budżet, z tymi samymi ludźmi, nawet z tym samym prowadzącym, nawet w takich nieciekawych lokacjach i podczas nieciekawej pogody, można zrobić było dość fajny program, może nie hit, może nie wielkie show, ale coś fajnego, wciągającego, z prawdziwymi emocjami, nie na siłę granymi.

[Osiula]

Zgadzam się, program jest koszmarnie przegadany. Nie wiem, jak można było z tego formatu zrobić takie ciepłe kluchy, nie mówię o jakimś wyścigu na śmierć i życie jak w "AE", to była jednak zupełnie inna formuła, ale upchnięcie bardzo fajnych, telewizyjnych osobowości (Chabior z Agatą, Ewka, Pakosa z mężem, sympatyczni Torresowie, drama queens Rubikowie) w słodkopierdzące, ciągnące się w nieskończoność historie które czasami przyćmiewają zadania (absurdem są tylko 2 przez cały odcinek, w "AE" przez 15 minut uczestnicy potrafili zrobić 5 zadań, znaleźć se nocleg i przy okazji opowiedzieć krótką historię o wielkiej przyjaźni która ich łączy ) było naprawdę złym pomysłem. Nie wymagam od tego programu takich emocji jak w Expressach czy Agencie, ale tutaj w ogóle nie ma dynamiki, jak zamiast dodać jakieś zadanie/twist oni wolą pokazywać jak uczestnicy siedzą przy stole i jedzą obiad to ja odpadam.

[Tradycja]

Ja dopiero nadrobilam pierwsze odcinki, myslalam ze to bedzie nijakie i za wczasu odpuscilam.
A to sie okazalo super zabawne Szczegolnie kibicuje Januszowi+Agacie
Fajnie naturalnie sie tam wszystko kreci, nie robia za wiele pod kamere i az czuje jak swietnie sie bawia.
Ja akurat lubie sluchac takie smaczki jak sie poznali itp ploteczki wiec jak da mnie mogliby z tego palacu nawet nie wychodzic tylko zrobic taki BB dla celebrytow.

[bucik11]

Jestem po czwartym odcinku programu i trochę się znudziłem oglądaniem przynajmniej 3/4 programu Zadanie z woreczkami tak przedłużone, że masakra. Niestety zadanie wygrali Rubikowie, którzy mnie tak irytują, że im życzę jak najszybszego powrotu do domu Z programu nikt nie odpadł (zdecydowali Piotr i Ania). Druga część zadania czyli zmiana opony na wysokości, pokazana została tylko Pakosińska, a reszta za tydzień. Czwarty odcinek mogę zaliczyć do najnudniejszego odcinka w tym sezonie programu. Jeżeli program miałby doczekać sie kontynuacji to na pewno zmiana godziny emisji na środę 21.30 lub nawet na niedzielę po Masterchefie. Druga zmiana to program chyba lepiej sprowadziłby się jak byłby kręcony za granicę (większe pole manewrowe z zadaniami dla uczestników). Zastanawiałbym się też trochę nad zmianą prowadzącego

[k+b]

Zgadzam się - dzisiejszy odcinek najnudniejszy, idealny przykład przegadania zadania, a można było je pokazać jako montaż kilku par jednocześnie. Niestety pierwsze, całkiem niezłe wrażenie odchodzi powoli w zapomnienie. I znowu zadanie Pakosińskiej i jej męża przerwane w połowie. Gdyby było jeszcze emocjonujące... Patrząc z perspektywy czterech odcinków, to tylko casting się broni. I po części Janiak. Reszta - o ile powstanie kolejna edycja, o czym zdecydują wyniki w playerze - do poprawy.

[wiatriwoda]

W tym programie zapowiedzi są najlepsze. Wydaje się, o następny odcinek będzie lepszy, fajne zadanie, gdy dochodzi do tego zadania można albo się znudzić albo rozczarować.

[tinsel]

To jest zadziwiające, że przez cały odcinek, który trwa godzinę odbyło się dosłownie jedno zadanie. Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby tak skonstruować program
Zadanie samo w sobie miało nawet ciekawy zamysł i w sumie przebieg też był ok, skoro dwie pary całkowicie zapełniły kosze, zanim się dokopały do poprawnych cech. Czyli potencjał był i na tym się skończyło.
Sama eliminacja też rozczarowująca. Jakiś element niepewności by się przydał, coś w rodzaju, że muszą prawidłowo wytypować parę do odpadnięcia z tych dwóch i wtedy mogą ją ocalić. A nie twist polegający na tym, że jak nie chcecie to nikt nie odpada Chociaż nie wiem jak to jest w innych edycjach tego formatu.
Szkoda, bo program ma potencjał, jest taki trochę "agentowy" i dobór uczestników też jest udany, tylko niestety dynamika z odcinka na odcinek coraz bardziej siada.

[bucik11]

Finał sezonu "Power Couple" 22 maja w sobotę o 20.00 w TVN.

[k+b]

Można zrobić dobry odcinek? Można. Dzisiaj szybko pokazano zadanie ze zmianą opony (i dobrze, bo nie było ciekawe), potem było tylko trochę gadaniny i od razu przejście do drugiego zadania - ciekawego, nawet trochę emocjonującego, pokazanego w całości. Największym minusem była irytująca Rubik podczas zadania z wodą, a wówczas mina Janiaka - największy plus Dobrze by było, gdyby utrzymali minimum takie tempo jak dzisiaj.