[TVN] Agent - Gwiazdy (2016-2019)

[vissi]

z dzisiejszej wizyty w DD TVN można wnioskować tak że;
Agentem jest Hubert,
Antek miał też być -ale olał , bo ani agent ani wygrany - wiec ma probe
O Tamarze nie wspomniano czemu jej zabrakło-bo zwyciezca będzie jutro!

[veltrish]

Wiecie, to zadanie z helikopterem nie daje mi spokoju. To logiczne ze powinien leciec kret albo pomocnik kreta wiedzacy o wszystkim Gdyby polecial jakis zawodnik wybrany przez reszte to jeszcze inaczej, a tu wybierala Kinga. Antek nue bedac agentem moglby miec przewage nad innymi zawodnikami gdyby trafil koperte Agenta bo wtedy mialby pewniaka 100%. Tak samo ten nachalny powrot Antka.. Moze dlatego wrocil? Zaproponowali mu jako pierwszemu odpadnietemu role pomocnika kreta? Ten stan kasy tez nie daje mi spokoju... Moze te 1800 czy tam 1200 roznicy miedzy tym co mowi Antek a lektor i co widzimy na ekranie to czesc pieniedzy jakie Antek w helikopterze schowal z koperty jaka wzial?

[Missmarylin]

z dzisiejszej wizyty w DD TVN można wnioskować tak że;
Agentem jest Hubert,
Antek miał też być -ale olał , bo ani agent ani wygrany - wiec ma probe
O Tamarze nie wspomniano czemu jej zabrakło-bo zwyciezca będzie jutro!

Byłoby cudnie jakby tak było ...

[encore_]

O nieobecności Antka mimo zapowiedzi powiedziała prowadząca, niejako półgębkiem. Nie było też Aśki, czego też nijak nie wytłumaczono, aczkolwiek w przypadku Tamary to naprawdę podejrzane, bo co Ona ma niby lepszego do roboty (Ona jest chyba z Wwy?)?

Ja niestety mam obawę, że wygrał ktoś z sojuszu (chociaż życzeniowo na zwycięzcę obstawiam Huberta) - z tymi pytaniami w pociągu było ewidentnie coś nie halo. Wg mnie Tamara też obstawia Antka, a jako Jego programowa sojuszniczka ma więcej info by lepiej od Huberta wypełnić test. Już nawet przy pytaniu grupowym dot. przepowiedni wychodzi, że Hubert był ekstremalnym solistą i nawet z najszerszego składu grupy nie potrafił (nie chciał się przemóc?) wyciągać informacji. Dotarł do finału bo większość obstawiała źle (Jego samego). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że choć sama kwestionuję pociąg, to potem wyciągam na postawie niego informację - ale to taki program: samemu uznaniowo się ocenia co jest prawdą a co fałszem .

Nie chciałabym żeby wygrała Tamara, bo uderza to w moje poczucie gry fair play (Antek eliminował Jej konkurencję, dawał pewne sygnały - można sobie wyobrazić, że jeszcze więcej w cztery oczy poza kamerami - zdecydowanie działanie wychodzące poza jurysdykcję agenta, nawet biorąc poprawkę na dywersję). Jeśli wygrałby Antek to zarzut pozostaje, choć jednak mniejszego kalibru, za to wzmocniony odpadnięciem i powrotem (też nie fair). Bardzo jednak liczę na wielki zaskok sojusznika, typującego do końca Huberta - i tym samym Jego właśnie wygraną. Inaczej Urbański nie ma szans.

PS. Z tym przesadzaniem bym nie przesadzała. W formie pisanej czasem trudno odróżnić żartobliwą ironię od pojazdu, zwłaszcza nie znając danego "avatara".

[veltrish]

Ktos wie ile jokerow przez caly program miala Tamara? W odcinku z laserami zdobyla jednego to wiem, potem 3 w tej konkurencji ze stopowaniem z Kinga, ale czy w miedzyczasie cos jeszcze bylo? Pamiec mnie zawodzi a player mi sie zacina.

[CharlieMalcolm]

Jeszcze tylko kilka godzin - coś czuję, że po finale wyrośnie tu kilkadziesiąt stron

[Kala79]

Miała na początku jakoś z Michałem Szlakiem 3 lub 1... Nie pamiętam dokładnie

[vissi]

Dostała jednego od Michała-bo widziała jak Michał je bierze-i Michał jej dał, żeby nikomu nie mówiła/

[despina]

Cytuje wypowiedz pewnej osoby z innego forum. Wlasnie to mialam na mysli, kiedy postawilam pytanie komu wg was zalezalo najbardziej na kasie.
"Od samego początku, jak jeszcze program nie był emitowany i wiedzieliśmy tylko kto bierze udział w programie, typowałam Huberta. To najlogiczniejszy wybór - agent ma gwarantowane wynagrodzenie, po co Hubert szedłby to takiego programu, jeżeli wcześniej nie miałby z góry zapewnionej stawki? Inni uczestnicy programu zapewne chcieli albo się pokazać i wypromować, albo przeżyć przygodę życia. Hubert ostatnio nie przebierał w ofertach pracy, więc dla niego liczy się przede wszystkim zysk."
Z tego co wiem, to ma kredyt we frankach szwajcarskich, ktory daje mu popalic.

[encore_]

A jeszcze odnośnie jutrzejszej audiencji zwycięzcy w DDTVN, czy przypadkiem prowadząca nie skomentowała bardzo zdawkowej odpowiedzi Huberta na zadane pytanie tym, że nie chce zabierać czasu reszcie (Monika nie wykazała się podobnym taktem)? Może znaczy to, że sam będzie miał okazję później - no choćby jutro ? Tak czy inaczej pewnie zwycięzca, agent i wielce przegrany finalista pojawią się - jak nie w DDTVN to może u Wojewódzkiego. Wiadomo, że będą doić tę krowę ile się da, czyli jeszcze przynajmniej chwilkę - i OK, wolę już słuchać celebrytów gadających o agencie, niż celebrytów gadających o wszystkim i niczym jednocześnie.

[veltrish]

Czytam sobie wlasnie gazete z programem tv z biedry i o dzisiejszym Agencie pisze tam tak: "Final. Dwoje uczestnikow zmierzy sie w ostatnich konkurencjach. Zwyciezca zostanie ten, kto wykona wszystkie zadania, a takze zdobedzie najwiecej informacji na temat Agenta."

To beda jeszcze jakies zadania?? Wtf. Chyba pomylka

[encore_]

No ewidentna pomyłka, nawet Tamara "tak" by się nie ubrała do zadania .

[veltrish]

Dostała jednego od Michała-bo widziała jak Michał je bierze-i Michał jej dał, żeby nikomu nie mówiła/

To właśnie o tym mówiłam, o tym jednym, kurcze może odcinek mi się pomylił ale wydawało mi się że w pokoju z laserami były jokery i jakoś dopasowałam to do tamtego zdarzenia. Te co Tamara i Michał mieli to były chyba te z okna, z parapetu, mój błąd.

[marcin_dvbs]

Jak wszyscy to wszyscy. Witam wszytskich na forum!
Ciekawie czyta się te wszytskie dywagacje, tematy długi, pewnie każdy z finału jak nie ostatniej piątki-szóstki miałby papiery aby być agentem. Ja jednak hołduję tezie, że działania Agenta nie były tak nachalne i narzucające się jak może chcieliby widzieć to niektórzy. I nie tylko na jawnym zawalaniu zadań należy się skupić.

Biorąc pod uwagę zwłaszcza ostatni odcinek, a i z ciekawosci cofając się - pod kątem finalistów do początku, wypatrując - i zachowanie, i jakieś wskazówki, wydaje się, że Agentem jest Tamara.

Już po przylocie w pierwszym zadaniu mamy otoczenie afrykanskich bo afrykanskich - ale rozmaitcyh shopów i storów. Potem ta czwórka z kopertami której szukali w grupach, trzech miało nakrycie głowy - jeden kapelusik w dość wyrazistym kolorze. Jeśli czyimkolwiek atrybutem miałby być kapelusz, to nie trzeba mówić czyim. Dodatkowo zwróciła moją uwagę poduszka z napisem "maize 70kg" na ktorej lezal osobnik, ktorego szukała wlasnie grupa Tamary.W wagę nie wchodzę, ale kukurydza (maize) może być nawiązaniem do jej panamskiego pochodzenia i popularnosci kukurydzy w rolnictwie kraju. Jest tez taki krotki moment kiedy kadruja koperty i trzymajacych je uczestnikow - wiekszosc kopert odrocona jest logiem do kamery, I nagle wymowne przejscie z dłoni Tamary z logo, na Sylwię z odwróconą kopertą bez (7:31). Choć to, to już pewnie moja nadinterpretacja.

W ostatniu odcinku aż roi się od elementów wskazujących na jedną osobę. Galeria handlowa. Okulary i buty, które (jak sama wspominała) sa konikiem Tamary - i mielismy pomnik Mandeli, gdzie co jak co, ale buty byly rozmiarow pokaznych, a i harcerz byl w okularach. Mocny makijaz kobiet w pociagu - skojarzenie jednoznaczne. I moze mala podpowiedz w montażu - kiedy widziny Tamare w odleglym tle w wagonie barowym i na pierwszym planie ogromny z tego ujęcia plakat z napipisem "Notice to the public." (34:52)

Oczywiscie rozbijajac spojnosc grupy i namawiajac Antka aby ją - przy swojej dobrej woli i szczerym zapale - wyreczal, znakomicie mogla odsuwac od siebie podejrzenia. Drobne zadania indywidualne mogla wykonywac wzorowo z brawurą i z przytupem, a na czym sie koncentrowala to na zaognianiu atmesfery w grupie poprzez sojusz i na tym aby grupowe cenniejsze zadania nie wychodziły. A takie sytuacje jak z puzzlami i obozem, jak najpierw bezpiecznie mogla udzielac, by potem powiedziec kiedy grupa sie wahala, "przynajmniej mamy pewnosc ze niebieski oboz istnieje, bo czerwony moze byc fatamorganą" i "jedziemy w prawo - czy wszyscy sie zgadzaja" (12:25, 13:18), albo kiedy mogla odgadujac smaki - pozbawiac grupę funduszy - pięciocyfrowo - były wymarzone.

A że jest niepozorna ale też błyskotliwa jak mało kto w tej grupie - swoje zadanie mogła realizować znakomicie i z usmiechem na ustach w białych rękawiczkach niemalże - bo czarną robotę robili za nią inni. Taka własnie postawa i osoba byłaby świetna dla producentów, bo chcąc nie chcąc gros publiki skupia się na widowiskowych i głośnych i z premedydacją zawalaniu zadań, A rzeczywiscie na poczatku patrzac pod tym kątem, Tamarę podejrzewać byłoby trudno :Bo tych , którzy z mniejszą lub większą gracją wcielali się w rolę Agenta kilku było, co dwóch z nich z powodzeniem doprowadziło do finału

Będę się śmiać jak Antek chcąc naprowadzić i "zmylić" Huberta i nakierowac na Tamarę podczas tej rozmowy w ostatnim odcinku, sprawi że to finalnie właśnie Hubert wygra.

[veltrish]

Ogladnelam wlasnie final WIDM 2013 i na koncu pokazane sa wskazowki dla widzow czego wczesniej nie zauwazylam. Jesli ktos tego nie widzial to tam np. Tytuly odcinkow mialy znaczenie i mogly pomoc, przy skrzynce/laptopie agenta bylo logo programu-u innych nie, przy jednym tescie na scianie byl napis '82- rocznik agenta itp. Polecam zobaczyc

Skoro w holenderskiej edycji logo na czyms przy agencie bylo podpowiedzia, sadze ze ten banknot z napisem AGENT przy Tamarze w czolowce ma tak samo znaczenie