Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Z okazji swojego 50-lecia Aoni Production - agencja talentów zrzeszająca wielu znanych aktorów głosowych - otworzyła konto na twitterze. Pierwszy filmik prezentujący siedzibę, koniecznie włączcie głos
https://twitter.com/aoni_official/statu ... 2843840512
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Niejaki Akira Toriyama miał otrzymać Kawalerski Order Sztuki i Literatury (Chevalier de Ordre des Arts et des Lettres) - odznaczenie przyznawane przez ministra kultury Francji .
https://www.crunchyroll.com/anime-news/ ... a-toriyama
Wyróżnienie zostało nadane 30 maja, ale Toriyamie jakoś nie chciało się z tej okazji pędzić do Francji. W imieniu mangaki nagrodę odebrał jego wydawca - Akio Iyoku. Autora Dragon Balla oficjalnie nie było, bo "obowiązki w pracy", ale podejrzewam, że to bardziej z powodu niechęci twórcy do występowania w mediach. Poczytałem także trochę o tym odznaczeniu i podobno wydaje się go do 200 rocznie, więc w sumie... nic wartego uwagi .
Ciekawe, czy to próba poprawy swojego wizerunku przez francuski rząd, a może naprawdę gdzieś tam we władzach są fani "Clubu Dorothée" - najpopularniejszego, francuskiego programu dziecięcego lat 90 (na bazie którego powstał kanał Mangas), którego częścią był m.in. anime Dragon Ball. Fenomenu, którego świadomi byli nawet Japończycy na początku ówczesnej dekady .
https://www.crunchyroll.com/anime-news/ ... a-toriyama
Wyróżnienie zostało nadane 30 maja, ale Toriyamie jakoś nie chciało się z tej okazji pędzić do Francji. W imieniu mangaki nagrodę odebrał jego wydawca - Akio Iyoku. Autora Dragon Balla oficjalnie nie było, bo "obowiązki w pracy", ale podejrzewam, że to bardziej z powodu niechęci twórcy do występowania w mediach. Poczytałem także trochę o tym odznaczeniu i podobno wydaje się go do 200 rocznie, więc w sumie... nic wartego uwagi .
Ciekawe, czy to próba poprawy swojego wizerunku przez francuski rząd, a może naprawdę gdzieś tam we władzach są fani "Clubu Dorothée" - najpopularniejszego, francuskiego programu dziecięcego lat 90 (na bazie którego powstał kanał Mangas), którego częścią był m.in. anime Dragon Ball. Fenomenu, którego świadomi byli nawet Japończycy na początku ówczesnej dekady .
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Smutna wiadomość z Francji.
3 września w wieku 61 lat zmarła na raka Ariane Carletti - wykonawczyni francuskich openingów Dragon Ball i Dragon Ball Z, które mogliśmy usłyszeć na naszym RTL7 / TVN7. Źródło zdjęcia: tutaj
DB OP: DBZ OP: @Karol dawał teledyski tutaj.
Osoba, która swoją personą, miała niebagatelny wpływ na popularność mangi i anime we Francji (pomijając Azję największy rynek na świecie). W latach 1987-1997 prowadziła na TF1 niezwykle popularny wśród młodych widzów blok dziecięcy Club Dorothée, w którym emitowano m.in. Dragon Balla, Dr Slumpa. W 1996 roku blok ze względu na krytykę dotyczącą przemocy w anime został zdjęty ze stacji i przekształcony w osobny kanał. Z dniem 1 września 1998 zmienił on nazwę na Mangas - telewizję emitującą wyłącznie anime, która nadaje do dzisiaj. Przez Club Dorothée, Ariane Carletti prowadziła także inny program dla dzieci - "Récré A2" w latach 1980-1987 na kanale Antenne 2. Poza karierą telewizyjną była także aktorkę teatralną i filmową.
3 września w wieku 61 lat zmarła na raka Ariane Carletti - wykonawczyni francuskich openingów Dragon Ball i Dragon Ball Z, które mogliśmy usłyszeć na naszym RTL7 / TVN7. Źródło zdjęcia: tutaj
DB OP: DBZ OP: @Karol dawał teledyski tutaj.
Osoba, która swoją personą, miała niebagatelny wpływ na popularność mangi i anime we Francji (pomijając Azję największy rynek na świecie). W latach 1987-1997 prowadziła na TF1 niezwykle popularny wśród młodych widzów blok dziecięcy Club Dorothée, w którym emitowano m.in. Dragon Balla, Dr Slumpa. W 1996 roku blok ze względu na krytykę dotyczącą przemocy w anime został zdjęty ze stacji i przekształcony w osobny kanał. Z dniem 1 września 1998 zmienił on nazwę na Mangas - telewizję emitującą wyłącznie anime, która nadaje do dzisiaj. Przez Club Dorothée, Ariane Carletti prowadziła także inny program dla dzieci - "Récré A2" w latach 1980-1987 na kanale Antenne 2. Poza karierą telewizyjną była także aktorkę teatralną i filmową.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Serwis Crunchyroll zrobił materiał o zapomnianych grach Dragon Ball:
Poza wydurnianiem się "prowadzącego" można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Na przykład - pierwszą grą DB wydaną w Stanach Zjednoczonych był "Dragon Ball: Shenron no Nazo" (Famicon), który ze względu na brak ówczesnej znajomości tej marki został obdarty przez Bandai America z nawiązań do serii i przebrandowany na Dragon Power (NES). Piękna okładka Master Roshi / Genialny Żółw w wersji japońskiej: I amerykańskiej Część z tych gierek nawet pamiętam, bo kilkanaście lat temu zagrywałem się w nie na emulatorach. Najbardziej ciepło ze stacjonarnych bitowców wspominam Super Butouden, zwłaszcza drugą część, już nie chodziło o samą rozgrywkę, a klimat. Ta muzyczka z przerywnika wyryła mi się do dzisiaj w pamięci. Cały soundtrack:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 66B3B97C51
Z gier na konsolę przenośne (także ogrywane na PC ) oczywiście seria Legacy of Goku.
Poza wydurnianiem się "prowadzącego" można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Na przykład - pierwszą grą DB wydaną w Stanach Zjednoczonych był "Dragon Ball: Shenron no Nazo" (Famicon), który ze względu na brak ówczesnej znajomości tej marki został obdarty przez Bandai America z nawiązań do serii i przebrandowany na Dragon Power (NES). Piękna okładka Master Roshi / Genialny Żółw w wersji japońskiej: I amerykańskiej Część z tych gierek nawet pamiętam, bo kilkanaście lat temu zagrywałem się w nie na emulatorach. Najbardziej ciepło ze stacjonarnych bitowców wspominam Super Butouden, zwłaszcza drugą część, już nie chodziło o samą rozgrywkę, a klimat. Ta muzyczka z przerywnika wyryła mi się do dzisiaj w pamięci. Cały soundtrack:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... 66B3B97C51
Z gier na konsolę przenośne (także ogrywane na PC ) oczywiście seria Legacy of Goku.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
W ostatni weekend miała miejsce impreza Tokyo Game Show, i reprezentowano na niej szerzej grę "Dragon Ball Z: Kakarot" (RPG akcji w dużymi otwartymi planszami). Data premiery: 17 stycznia 2020 roku na PC (steam), PlayStation 4 i Xbox One.
Gameplay z panelu poświęconego grze: Cena: 249 złotych, jak dla mnie za wiele, jak na grę, która po raz kolejny opowiada w większości to samo.
Na plus - można wymienić nową postać zaprojektowaną przez Akirę Toriyamę, niejaką Bonyu (jp. "Mleko z piersi"). Była członkini oddziału Ginyu, która podobno z niego odeszła, bo... nie chciała się bawić w ich durne pozowanie.
Gameplay z panelu poświęconego grze: Cena: 249 złotych, jak dla mnie za wiele, jak na grę, która po raz kolejny opowiada w większości to samo.
Na plus - można wymienić nową postać zaprojektowaną przez Akirę Toriyamę, niejaką Bonyu (jp. "Mleko z piersi"). Była członkini oddziału Ginyu, która podobno z niego odeszła, bo... nie chciała się bawić w ich durne pozowanie.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Dzisiaj mija 20 lat od premiery anime Dragon Ball i Rycerze Zodiaku w polskiej telewizji. W piątek, 1 października 1999 roku około godziny 15:50 miał zostać nadawany pierwszy odcinek Smoczych Kul.
Ramówka bloku "Odjazdowych Kresowek" miała wtedy wyglądać podobno tak:
- Dragon Ball
- Dragon Ball Z
- King Arthur
- Lalabel the Magic Girl
- Love in Rock' n 'Roll
- Doctor SLUMP
- Saint Seya
- Step Jun
- Wingman
- Pełnometrażowy Dragon Ball (cokolwiek to znaczyło)
Z tej okazji kilka małych ciekawostek na szybko:
1. Tekst z książki "Secret Service Kompedium Wiedzy 1 (1-32)" z 1996 roku dotyczący zagadnienia mangi i anime (przedstawionych na tyle, ile pozwalało ówczesne rozeznanie autora). Nie ma on wiele wspólnego z tą konkretną serią, niemniej jest to prawdopodobnie pierwszy przypadek w historii polskiej prasy, gdzie pojawia się obrazek z tej mangi (przedstawiający Kamesennina / Genialnego Żółwia / Boskiego Miszcza... Jackie Chuna ) i tytuł "Dragon Ball" (copyright nad nim).
2. Podobno Dragon Ball miał trafić wcześniej do Polsatu - "krytyczny" krótki news z pierwszego numeru Animegaido (drugiego pisma o mandze i anime w Polsce, spin-offu Secret Service) z 1997 roku 3. Recenzja pierwszego tomu polskiego wydania mangi Dragon Ball z magazynu Secret Service 88 (3/2001). Z czasów, gdy nie istniał już dział Mangaroom (co ciekawe nadal w piśmie pojawiały się reklamy Planet Mangi, firmy dystrybucyjnej należącej do Mr Roota, który ten dział prowadził). Początkowo myślałem, czy nie wrzucić jakiś tekstów z Kawaii, bo tam tego było o wiele więcej (dział Mangaroom bardziej bazował na OAV-kach dla "dorosłych" - z VHS-ów), ale na szybko nie mogłem znaleźć nic ciekawego ponad info znajdowane dzisiaj w internecie. Do tego pismo rok temu reaktywowało się, i chociaż zaprzestałem go czytać po miernym pierwszym numerze, to postanawiłem być odrobinę w porządku i nie ingerować w aktywnie prowadzony biznes. Może kiedyś Bauer otworzy swoje archiwa w internecie dla każdego za drobną opłatą
Ramówka bloku "Odjazdowych Kresowek" miała wtedy wyglądać podobno tak:
A tutaj lista wszystkich produkcji, jakie rozważano przy starcie anime w RTL7 w 1999 roku:Poniedziałek - Piątek
14:40 Woody Woodpecker
15:25 Saint Seiya
15:50 Dragon Ball
Sobota - Niedziela
9:40 Dr Slump
- Dragon Ball
- Dragon Ball Z
- King Arthur
- Lalabel the Magic Girl
- Love in Rock' n 'Roll
- Doctor SLUMP
- Saint Seya
- Step Jun
- Wingman
- Pełnometrażowy Dragon Ball (cokolwiek to znaczyło)
Z tej okazji kilka małych ciekawostek na szybko:
1. Tekst z książki "Secret Service Kompedium Wiedzy 1 (1-32)" z 1996 roku dotyczący zagadnienia mangi i anime (przedstawionych na tyle, ile pozwalało ówczesne rozeznanie autora). Nie ma on wiele wspólnego z tą konkretną serią, niemniej jest to prawdopodobnie pierwszy przypadek w historii polskiej prasy, gdzie pojawia się obrazek z tej mangi (przedstawiający Kamesennina / Genialnego Żółwia / Boskiego Miszcza... Jackie Chuna ) i tytuł "Dragon Ball" (copyright nad nim).
2. Podobno Dragon Ball miał trafić wcześniej do Polsatu - "krytyczny" krótki news z pierwszego numeru Animegaido (drugiego pisma o mandze i anime w Polsce, spin-offu Secret Service) z 1997 roku 3. Recenzja pierwszego tomu polskiego wydania mangi Dragon Ball z magazynu Secret Service 88 (3/2001). Z czasów, gdy nie istniał już dział Mangaroom (co ciekawe nadal w piśmie pojawiały się reklamy Planet Mangi, firmy dystrybucyjnej należącej do Mr Roota, który ten dział prowadził). Początkowo myślałem, czy nie wrzucić jakiś tekstów z Kawaii, bo tam tego było o wiele więcej (dział Mangaroom bardziej bazował na OAV-kach dla "dorosłych" - z VHS-ów), ale na szybko nie mogłem znaleźć nic ciekawego ponad info znajdowane dzisiaj w internecie. Do tego pismo rok temu reaktywowało się, i chociaż zaprzestałem go czytać po miernym pierwszym numerze, to postanawiłem być odrobinę w porządku i nie ingerować w aktywnie prowadzony biznes. Może kiedyś Bauer otworzy swoje archiwa w internecie dla każdego za drobną opłatą
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Zapewne już o tym wspominałem, ale z racji okrągłej rocznicy warto przypomnieć. Pamiętam czasy kiedy leciałem że szkoły do domu na... "Saint Seiya", a "Dragon Ball" oglądałem przy okazji Nie wiem czy zawsze te seriale były emitowane w takiej kolejności, jak wymieniłeś. Wydawało mi się, że było odwrotnie - najpierw SS, potem DB
EDIT: Korektę ramówki zrobiono prawdopodobnie pod koniec grudnia 1999 wraz z zakończeniem emisji "Woody'ego". W styczniu już wyglądała tak:
RTL 7
08.20 Odjazdowe kreskówki: Dragon Ball, Rycerze Zodiaku - filmy animowane
14.45 Odjazdowe kreskówki: Dragon Ball, Rycerze Zodiaku, Nanook - filmy animowane
EDIT: Korektę ramówki zrobiono prawdopodobnie pod koniec grudnia 1999 wraz z zakończeniem emisji "Woody'ego". W styczniu już wyglądała tak:
RTL 7
[ Spoiler ]
[ Spoiler ]
[ Spoiler ]
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
A od kiedy Dragon Ball zaczął być emitowany po dwa odcinki?
Pytam się, bo moim pierwszym zatknięciem z tą serią była saga Namek i wtedy już emitowano dwa odcinki - jeden po drugim (co jak już kiedyś mówiłem było zabawne, bo często leciały one jeden za drugim, a opening i ending w sumie był taki sam, więc w ciągu dwóch minut widz dostawał piosenkę i od razu jej "encore" ).
Najbardziej zabawne, że z tych kilku odcinków wywnioskowałem, że to Piccolo jest... ojcem Son Gohana. Pomimo, że bardzo mnie dziwiło się, iż wyglądają zupełnie inaczej to wyczułem między nimi relację rodzic-dziecko, do tego mieli te same stroje. Teraz jeszcze bardziej siebie rozumiem, patrząc jak bardzo beznadziejnym tatuśkiem był Goku . Do tego dochodzi jeszcze jeden szczegół - pamiętam nawet w jakich okolicznościach "delektowałem" się tymi kilkoma/może kilkunastoma epizodami - przeglądałem wtedy jednocześnie na kompie stronę komiks.pl*, którą Magazyn WWW zamieścił na swoim CD-ku i średnio interesowałem się, co jest na ekranie.
Następny mój seans z tym serialem to już wrzesień 2000, gdy - jak ładnie złożyło - Son Gohan jest już nastolatkiem i poszedł do tej szkoły Herkulesa / Satana. Tak bardzo byłem zaszokowany, że to jeszcze leci i bohaterowie tutaj starzeją się (to ma ciągłość fabularną!), iż uznałem "to coś nowego", wsiąkłem szybko i zostałem na kolejne lata.
Jeśli chodzi o te ramówki - zawsze mnie to piekliło, że wszystkie kreskówki na innych kanałach są normalnie podawane w ramówce, a tylko w programie RTL 7 wszystko było zbite pod "Odjazdowymi Kreskówkami". Tutaj jeszcze wymieniają wszystkie nazwy kreskówek, ale zdarzało się w gazetach była tylko sama nazwa bloku. Bolało mnie też trochę, jak DB był na boku i w pierwszych latach zabawki ograniczali się do jakieś taniej, nieoficjalnej chińszczyzny - "figurek", które mogłeś kupić sobie nad morzem. DB musiał walczyć o "szacun na dzielni", podczas gdy Pokemon to była od początku wielka medialna, zaplanowana "ustawka" z zabawkami, grą i innymi pierdołami.
DB nawet nie mógł liczyć na porządną kontrowersję, jaki miał konkurent - podczas gdy o Smoczych Kulach było przez długi czas cicho (w sumie to była tylko ta Uwaga), tak o Pokemonach mogłem sobie nawet posłuchać na lekcji religii od katechetki. Już dokładnie nie pamiętam o co chodziło, ale pamiętam, że przyniosła jakąś gazetkę katolicką i próbowała nas za pomocą artykułu zawartego w nim przestrzec, że te całe stworki mają coś wspólnego z wiarami wschodnimi, które są satanistyczne .
Z prasy nie zaliczającej się do nurtu growego i mangowego pamiętam jedynie króciutki wierszyk(?) jakiegoś starszego człowieka z Tele Tygodnia / Tele Magazynu. Został on wydrukowany na ostatnich stronach tego czy innego periodyku, i choć nie mogę sobie przypomnieć jak dokładnie brzmiał to był on w stylu "wychowany na Bolku i Lolku oraz Reksiu, nie rozumiem, co mój wnuk widzi w Dragon Ballu" (jakoś tam to chyba się rymowało).
* - a była ona ogromną bazą opisów, streszczeń, recenzji komiksów wydanych w Polsce. Pojawiła się nawet w którymś z odcinków programu Meta.pl - dzisiaj jej pozostałością jest WAK - Wielkie Archiwum Komiksu, które jednak niestety cierpi na deficyt dawnych tekstów i zainteresowanie dawnych redaktorów.
Pytam się, bo moim pierwszym zatknięciem z tą serią była saga Namek i wtedy już emitowano dwa odcinki - jeden po drugim (co jak już kiedyś mówiłem było zabawne, bo często leciały one jeden za drugim, a opening i ending w sumie był taki sam, więc w ciągu dwóch minut widz dostawał piosenkę i od razu jej "encore" ).
Najbardziej zabawne, że z tych kilku odcinków wywnioskowałem, że to Piccolo jest... ojcem Son Gohana. Pomimo, że bardzo mnie dziwiło się, iż wyglądają zupełnie inaczej to wyczułem między nimi relację rodzic-dziecko, do tego mieli te same stroje. Teraz jeszcze bardziej siebie rozumiem, patrząc jak bardzo beznadziejnym tatuśkiem był Goku . Do tego dochodzi jeszcze jeden szczegół - pamiętam nawet w jakich okolicznościach "delektowałem" się tymi kilkoma/może kilkunastoma epizodami - przeglądałem wtedy jednocześnie na kompie stronę komiks.pl*, którą Magazyn WWW zamieścił na swoim CD-ku i średnio interesowałem się, co jest na ekranie.
Następny mój seans z tym serialem to już wrzesień 2000, gdy - jak ładnie złożyło - Son Gohan jest już nastolatkiem i poszedł do tej szkoły Herkulesa / Satana. Tak bardzo byłem zaszokowany, że to jeszcze leci i bohaterowie tutaj starzeją się (to ma ciągłość fabularną!), iż uznałem "to coś nowego", wsiąkłem szybko i zostałem na kolejne lata.
Jeśli chodzi o te ramówki - zawsze mnie to piekliło, że wszystkie kreskówki na innych kanałach są normalnie podawane w ramówce, a tylko w programie RTL 7 wszystko było zbite pod "Odjazdowymi Kreskówkami". Tutaj jeszcze wymieniają wszystkie nazwy kreskówek, ale zdarzało się w gazetach była tylko sama nazwa bloku. Bolało mnie też trochę, jak DB był na boku i w pierwszych latach zabawki ograniczali się do jakieś taniej, nieoficjalnej chińszczyzny - "figurek", które mogłeś kupić sobie nad morzem. DB musiał walczyć o "szacun na dzielni", podczas gdy Pokemon to była od początku wielka medialna, zaplanowana "ustawka" z zabawkami, grą i innymi pierdołami.
DB nawet nie mógł liczyć na porządną kontrowersję, jaki miał konkurent - podczas gdy o Smoczych Kulach było przez długi czas cicho (w sumie to była tylko ta Uwaga), tak o Pokemonach mogłem sobie nawet posłuchać na lekcji religii od katechetki. Już dokładnie nie pamiętam o co chodziło, ale pamiętam, że przyniosła jakąś gazetkę katolicką i próbowała nas za pomocą artykułu zawartego w nim przestrzec, że te całe stworki mają coś wspólnego z wiarami wschodnimi, które są satanistyczne .
Z prasy nie zaliczającej się do nurtu growego i mangowego pamiętam jedynie króciutki wierszyk(?) jakiegoś starszego człowieka z Tele Tygodnia / Tele Magazynu. Został on wydrukowany na ostatnich stronach tego czy innego periodyku, i choć nie mogę sobie przypomnieć jak dokładnie brzmiał to był on w stylu "wychowany na Bolku i Lolku oraz Reksiu, nie rozumiem, co mój wnuk widzi w Dragon Ballu" (jakoś tam to chyba się rymowało).
* - a była ona ogromną bazą opisów, streszczeń, recenzji komiksów wydanych w Polsce. Pojawiła się nawet w którymś z odcinków programu Meta.pl - dzisiaj jej pozostałością jest WAK - Wielkie Archiwum Komiksu, które jednak niestety cierpi na deficyt dawnych tekstów i zainteresowanie dawnych redaktorów.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Okazuje się, że zmienili kolejność już 8 listopada, wpis naczelnego Kawaii z usenetu (04.11.1999, pl.rec.anime)
Czesc:)
Podrzucam info, ktore wlasnie dostalem z RTL7 od pana Marcina
Dorozinskiego.
Jedi
****************
Od poniedzialku, 8 listopada zmieniamy kolejnosc nadawania filmow
animowanych w codziennym bloku Odjazdowe kreskowki.
Najpierw bedziemy nadawac "Dragon Ball", pozniej "Wojownicy Zodiaku" i
na
koncu "Woody Woodpeckera". Oznacza to, ze Dragon Ball rozpoczynac sie
bedzie
ok.14:50 czyli znacznie wczesniej niz obecnie (okolo 40 minut
wczesniej)...
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Trochę o MUGEN-ie w formie wideo - czyli jeden z tych filmików, gdzie gościowi od "Gimby nie znają" udaje się nie pomieszać kilku epok na raz przez jakieś ogólniki Między 1:05, a 1:54 - reklama.
Można potraktować to jako brakującą część do angielskiego filmiku o grach Dragon Ball, który wrzucałem 6 postów wyżej (biorąc jednak pod korektę opinię, jakoby nie można było grać w DB na PC - istniały emulatory starych/niektórych nowych konsol).
Można potraktować to jako brakującą część do angielskiego filmiku o grach Dragon Ball, który wrzucałem 6 postów wyżej (biorąc jednak pod korektę opinię, jakoby nie można było grać w DB na PC - istniały emulatory starych/niektórych nowych konsol).
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Crunchyroll wrzucił ciekawą scenkę z anime "Watashi, Nōryoku wa Heikinchi de tte Itta yo ne!" (eng: Didn't I Say to Make My Abilities Average in the Next Life?!) emitowanego w tym sezonie
Nie będę wypowiadać się o samej serii, bo ze względu na najbardziej leniwy punkt wyjściowy z możliwych (gatunek isekai i "słodkie dziewczynki robiące słodkie rzeczy"... serio? ) na razie nawet chciało mi się tego włączyć na dłużej niż kilka minut.
Zresztą powiedzmy sobie szczerze...
Zresztą powiedzmy sobie szczerze...
[ Spoiler ]
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
@Tomek rozumiem, że skupiamy się na tym:
vs.
vs.
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
To akurat widać na miniaturce, bardziej mi się podobał ten fragment z pojedynkiem...
Na pewno to odtworzenie jakiegoś oryginalnego kadru, ale jak wpisałem w google hasło: "dragon ball fight open mouth" to nie znalazłem takiej podobnej klatki, z kolei na duckduckgo - nie wiedzieć czemu - wyszły mi same zbereźne obrazki. Dalej nie chciałem sprawdzać.
Z takich ostatnich odniesień (ostatnich - seria ma teraz ponad rok) najbardziej podobała mi się scena z anime Asobi Asobase Zabawne, porąbane (to jedna z "normalniejszych" momentów) anime, polecam
viewtopic.php?f=172&t=10722&p=478834&hi ... bi#p450777
[ Spoiler ]
Na pewno to odtworzenie jakiegoś oryginalnego kadru, ale jak wpisałem w google hasło: "dragon ball fight open mouth" to nie znalazłem takiej podobnej klatki, z kolei na duckduckgo - nie wiedzieć czemu - wyszły mi same zbereźne obrazki. Dalej nie chciałem sprawdzać.
Z takich ostatnich odniesień (ostatnich - seria ma teraz ponad rok) najbardziej podobała mi się scena z anime Asobi Asobase Zabawne, porąbane (to jedna z "normalniejszych" momentów) anime, polecam
viewtopic.php?f=172&t=10722&p=478834&hi ... bi#p450777
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Bardzo rzadko emitowany wariant polskiego (francuskiego) openingu Dragon Ball Z - używająca oryginalnej animacji z japońskiej wersji
Na tyle rzadko (1-2 odcinki?), że dopiero teraz podczas oglądania mi się przypomniało jej istnienie
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Po miniaturce spodziewałem się wersji z kinówek z VHS z Robakiem na oryginalnym intrze
dość
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości