Telenowele

[[email protected]]

TVN też zaprzestał emisji telenowel po "Marinie", a oglądalność miała taką jak wszystkie inne telenowele na tej stacji w ostatnich latach ich bytowania.

TVN zaprzestał emisji telenowel ponieważ zaczął produkcję własnych wersji latynoskich telenowel.

Owszem, TVS zdjął telenowele, ale zmienił też poniekąd profil swojej stacji

Jeśli chodzi o profil stacji TVS, to zmieniono go dopiero w zeszłym roku, a emisję "Chwytaj dzień" mieliśmy w roku 2011. Dodam jeszcze, ze profil stacji zmieniono ze względu na wystartowanie w konkursie o miejsce w ramach Naziemnej Telewizji Cyfrowej.

Wyrażam tylko swoje zdanie. Jeśli się z nim nie zgadzasz, to masz do tego święte prawo. Nie mniej jednak swoje wypowiedzi zawsze staram się popierać konkretnymi przykładami i własnym doświadczeniem.

[Kyrtap1993]

To chyba jak rzucanie grochem o ścianę. Nie chcę Cię do niczego przekonywać, bo widzę, że masz silnie ustalone, że Globo zawsze musi być klapą i nie bierzesz pod uwagę niczego innego.

Tak jak pisałem, Chwytaj Dzień mogło mieć identyczne wyniki jak Pasion Morena i Pasion Prohibida, a TVS ustaliło, że da szansę trzem telenowelom i skoro żadna się nie sprawdziła tak jak chcieli - to zrezygnowali - ale dlaczego z góry zakładasz, że to właśnie Chwytaj Dzień musiało być tym gwoździem do trumny? Dlaczego nie bierzesz pod uwagi innych aspektów - jak finanse stacji, jak może posiadanie innego programu, który woleli wyemitować. Skoro piszesz, że logiczne, że zdjęci coś po klapie, to dlaczego TV4 i TV6 dalej kupują telenowele, skoro podobno "AV" i "AB" to klapy, po co w nie inwestować? To ta sama teoria co twoja, tylko z drugiej strony.

A zmiana profilu stacji TVS trwa nieco dłużej... przed telenowelami też był inny - bardziej muzyczny i regionalny profil tej stacji. Później nieco go zmodyfikowano, a rok temu po prostu przybrał taką formę, jaką ma teraz, ale pomiędzy 2011 a 2013 też były roszady w ramówkach - trochę produkcji rajdowych, trochę muzycznych...

Wyrażam tylko swoje zdanie. jeśli się z nim nie zgadzasz, to masz do tego święte prawo. Nie mniej jednak swoje wypowiedzi zawsze staram się popierać konkretnymi przykładami i własnym doświadczeniem.

Może przesadzam, nie chcę Cię urazić, ale w tym przypadku, to wydaje mi się, że poparłeś swoją wypowiedź tylko własnym doświadczeniem, bo te konkretne przykłady to też tylko "gdybanie" (notabene tak samo jak moje, ale właśnie dlatego nie chcę pisać wprost, że na pewno nie masz racji, bo może masz, ale po co pisać "dobiła pasmo", skoro tego na 100% nie wiesz, a to tylko twoje przypuszczenia.)

[[email protected]]

Nie chcę Cię do niczego przekonywać, bo widzę, że masz silnie ustalone, że Globo zawsze musi być klapą i nie bierzesz pod uwagę niczego innego.

Cały czas usilnie imputujesz mi, że mam jakiś negatywny stosunek do telenowel Globo, a tymczasem wcale tak nie jest. Sam jestem pod wrażeniem ich świetnej realizacji, czy doskonałego aktorstwa. Jednak według mnie są to jednak zbyt ambitne telenowele jak na gusta polskiej publiczności i trudno byłoby im zdobyć zadowalającą oglądalności na antenie ogólnodostępnych stacji jak TV4, czy TV Puls. Popatrz jak kiepsko radzi sobie emitująca ambitniejsze produkcje TVP Kultura.

Jeśli chodzi o TV4/TV6 to najwidoczniej poszli po rozum do głowy i wrócili do korzeni, czyli klasycznych telenowel 'rosa'. Co zwiastuje chociażby ponowna emisja "Nie igraj z aniołem", czy też niedawny zakup "Corazón indomable". Najwidoczniej zaglądają na nasze forum

[Jantar]

Jeśli chodzi o TV4/TV6 to najwidoczniej poszli po rozum do głowy i wrócili do korzeni, czyli klasycznych telenowel 'rosa'. Co zwiastuje chociażby ponowna emisja "Nie igraj z aniołem", czy też niedawny zakup "Corazón indomable".

Hmm, a pan Jacek wspomniał tu na forum, że Polsat chciał odnowić prawa do emisji Sos mi visa na kanale naziemnym i Pulsy po prostu były szybsze z zakupem Czyli jednak TV6 chciało wprowadzić na antenę nie tylko tą narzucaną przez ciebie "rosę". Jak wiadomo, Sos mi vida nie jest typową telenowelą, jak te, o których piszesz, że TYLKO te są oglądane i lubiane. Zresztą Zbuntowany anioł też jest telenowelą komediową, a jednak na Pulsach radzi sobie znakomicie. Po prostu nie ma żadnej reguły na to, czy coś się przyjmie bardzo dobrze, czy będzie miało gorsze wyniki. Dobra oglądalność zależy od bardzo wielu rzeczy, a nie tylko i wyłącznie od tego, czy jest to typowy klasyk z mnóstwem idiotyzmów w akcji.

@Jantar, Przecież oczywiste jest, że gdyby"Pasiones prohibidas" przynosiła stacji zadowalające wyniki, to z pewnością dokupiono by rzekomo brakujące odcinki.

Przecież każda stacja kupuje telenowele w całości! One nie są dzielone na sezony czy serie odcinków! Skoro kupili tylko połowę i mieli od widzów sygnały, że to tylko połowa i nic z tym nie zrobili to chyba jednak znaczy, że musieli mieć jakieś INNE powody. Żadna stacja z góry nie zakłada, że produkcja, jaką wprowadzają do ramówki, będzie klapą i należy kupić tylko część odcinków. Zresztą w tym samym okresie TVS kupowało też odcinki Bonanzy - to był drugi serial zagraniczny na ich antenie. I też zakupili tylko 20 luźnych (!!!!) odcinków skacząc od połowy pierwszego sezonu po 2-im sezonie. TVS miało po prostu inne plany na pasmo i w ogóle na ramówkę. Sądzę, że już zaczęli się przygotowywać do konkursu na miejsce w dvb-t i raczej z tego wynikały takie posunięcia. O klapie telek na TVS nie można mówić, bo nigdy nie było podanych żadnych oficjalnych wyników - to tylko twoje przypuszczenia, bo telki wyleciały z ramówki. Ale jak napisał Kyrtap, powodem zdjęcia telek z ramówki wcale nie musiała być kiepska oglądalność - powody mogły być zupełnie inne i my ich nie znamy.

I nie pisz, że "rzekomo brakujące", bo TVS od samego początku podawało, że Pasiones prohibidas liczy 140 odcinków, podczas gdy katalog Azteci podaje ich 280. A mam ten katalog Azteci w pdf i sama im go wysyłałam do redakcji. Odpowiedzieli mi, że kupili 140 bo to "jest całość".

[[email protected]]

@Jantar, przecież "Zbuntowany anioł" jest najprawdziwszą telenowelą 'rosa', tyle, że z dodatkowymi elementami komediowymi. Podobnie z "Sos mi vida", której główna oś jest również jak najbardziej typową historią 'rosa'. Tu nieważna jest wytwórnia, najważniejsza jest historia, która aby odnieść sukces w Polsce musi być na maksa stereotypową historią kopciuszka. Nic więcej.

[pablo21]

Czy Wy kiedyś nie zakończycie tej bezsensownej dyskusji? Nie ma recepty na to czy jakaś telenovela się sprawdzi czy nie i koniec. Nawet te najgorsze telenovele i nie "rosa" jak piszesz Marcin mogą być hitami i tyle. Nie ma na to przepisu!

[Jordi]

Też czytanie tej dyskusji powoli męczy... Każdy stały bywalec tego tematu już dawno wyraził swoje zdanie, więc powielanie tego powoli zaczyna nie mieć sensu Poczekajmy do ogłoszenia jesiennych ramówek. Na razie wiemy tylko o CI, a będzie chyba druga telka na TV6 no i nie wiadomo co Puls zrobi z pustym slotem po LMEEE. Nie ma co dywagować i się wykłócać już teraz, co jest lepsze

[Robertita]

Też uważam, że dyskusja jest bez sensu - zwłaszcza jak się czyta nonsensy typu że nie widziałam ani jednego odcinka Perla Negra i Perla. Jantar, do twojej wiadomości - widziałam fragmenty zarówno jednej, jak i drugiej, a tej drugiej nawet całkiem sporo odcinków. Tak więc mogę śmiało powiedzieć, że Rosa Diamante jest o niebo lepsza (widziałam 20 odcinków, bo potem przerwałam z braku czasu i jakoś nie wróciłam - musiałabym od początku oglądać). Chociaż nie widzę nic złego w argumencie że grają tu aktorzy, których wolę, bo przecież to normalne że każdy chętniej wybiera produkcje z obsadą, która mu odpowiada. Oczywiście ty uważasz, że wszyscy muszą uwielbiać Silvię Navarro i Natalię Oreiro, na które nie wolno powiedzieć złego słowa - nie to, co np. taka Ximena Navarrete. Ją to można bezkarnie obrażać, prawda ?

[Jantar]

@Robertita, nigdzie nie obrażam twojej ulubienicy Ximeny. Stwierdziłam tylko, że żadna z niej aktorka i to jest prawda, bo na plan La tempestad przyszła prosto z wybiegu - jest wykwalifikowaną, zawodową modelką, nie ukończyła nawet marnego kursu aktorskiego przy Televisie i to są fakty, a nie obrażanie. Na temat jej urody nigdzie się nie wypowiadam, bo to rzecz bardzo względna: jednemu może się podobać, inny nawet jej nie zauważy w tłumie. Ale ty oczywiście napadasz na każdego, kto jej nie wielbi tak, jak ty. Co do tego, czy oglądałaś Perlę negrę i Perlę to w przypadku tej pierwszej bardzo wątpię... Gdybyś ją oglądała chociaż we fragmentach, jak piszesz, nie wspominałabyś przy tych tytułach o Natalii Oreiro, a o Andrei Del Boca. Nie pisz, że to tylko twoja pomyłka, bo wszędzie już dałaś się poznać ze strony fanatyczki Televisy i jej gwiazd i raczej masz bardzo mizerne pojęcie o innych produkcjach. Sama gdzieś przyznałaś, że oglądasz tylko Televisę i sporadycznie Telemundo, jeśli grają tam akurat aktorzy, których lubisz z telek Televisy (a wielu przeszło z Televisy do Telemundo - to zresztą rzecz normalna).

@Pablo, w swoim poście napisałam to samo, co ty. Nie ma żadnej recepty na pewny sukces takiej czy innej telenoweli i żadna stacja nie zakłada z góry, że kupi część odcinków telenoweli, bo może nie będzie miała oglądalności - telenowele sprzedawane są w całości, a jeśli jakaś stacja kupuje część odcinków to ma ku temu zupełnie inne powody, niż "marna" oglądalność. Wciskanie na siłę stereotypu, że "historie rosa to absolutny pewniak na najwyższe wyniki oglądalności" wcale nie pomaga stacjom w wyborze telenoweli. Na oglądalność wpływ mają bardzo różne czynniki, a nie tylko fakt, czy to jest historia rosa, czy nie jest. I nie ma się o co już teraz o to kłócić.

[Robertita]

Buhahaha nie mam zamiaru pisać że to pomyłka - po prostu wiem że ty ubóstwiasz Natalię Oreiro, bo ciągle wychwalasz jej udział w Zbuntowanym aniele i SMV i dlatego ją wymieniłam Doskonale wiem, że w PN grała Andrea Del Boca, za którą, nawiasem mówiąc, nie przepadam Jednak nie oznacza to, że nie wiem, w jakich telenowelach grała - proszę bardzo, mogę ci wymienić pozostałe z nich: Estrellita Mia (Stellina), Celeste, Antonella... pewnie coś pominęłam, bo nie interesuję się nią zbytnio. Jednak naprawdę uważasz, że krytykowałabym telenowelę nie wiedząc, kto w niej grał ? I nie wiem czy cię to zainteresuje, ale np. z Gabrielą Vergarą chętnie obejrzałabym wszystkie telenowele z Azteki - bo ta aktorka ma klasę i nadaje ją każdej produkcji, w której gra Dlatego właśnie ostatnio oglądam Cielo Rojo i przeszukuję cały Internet aby znaleźć Prófugas Del Destino Tylko że ty zawsze jako przykładowe produkcje Azteki i jej największą chlubę podajesz same telenowele z Silvią Navarro (kolejna twoja ulubiona aktorka - tak, wiem, nie grała w Perla Negra) i jak ja je skrytykuję to potem się czepiasz że ja niby dyskryminuję inne wytwórnie. Owszem, może i do niedawna krytykowałam ogólnie Aztecę, ale to przez to, że nie miałam pojęcia, w jak wielu jej telenowelach zagrała Gabriela Vergara, która jest naprawdę rewelacyjną aktorką. Dla niej to i produkcję Telefe i Pol-Ki bym obejrzała, a nawet znienawidzonego przeze mnie Globo - oczywiście musiałaby najpierw przejść do którejś z tych wytwórni, w co bardzo wątpię. Co do Ximeny - cóż, jeśli ktoś tu krytykuje jakąś telenowelę bez obejrzenia nawet jednego odcinka, to dotyczy właśnie ciebie i La Tempestad. Bo gdybyś oglądała tą telenowelę, a przynajmniej niektóre odcinki, wiedziałabyś, że Ximena zagrała nie jedną bohaterkę, a dwie, do tego skrajnie różne. Jakbyś popatrzyła na postać bezdomnej Magdaleny to nie wiem nawet czy byś poznała że to siostra bliźniaczka protki i ta sama aktorka. A do tego potrzeba talentu i jego z pewnością Ximenie nie brakuje Można natomiast mieć papiery, a talentu nie posiadać

[AnaPaula]

Czy Wy kiedyś nie zakończycie tej bezsensownej dyskusji? Nie ma recepty na to czy jakaś telenovela się sprawdzi czy nie i koniec. Nawet te najgorsze telenovele i nie "rosa" jak piszesz Marcin mogą być hitami i tyle. Nie ma na to przepisu!

Jeśli chodzi o polskich widzów, to jednak historia pokazała, że klasyki są pewniakami Wystarczy spojrzeć na klapę niestandardowej "Ja, ona... i Eva" oraz sukces "Zbuntowanego Anioła" na Pulsie - to chyba coś znaczy. Albo "Nie igraj z aniołem" czy "Triumf Miłości" na TV4. A jak wiadomo, nikt nie chce stracić pasma na Pulsie, więc najbezpieczniejsza będzie klasyczna telenowela.


A tak poza tym - czy nie uważacie, że starsze telenowele Televisy też by się u nas przyjęły ? Chodzi mi głównie o "Fuego En La Sangre", "Manana Es Para Siempre" i "En Nombre Del Amor" Marzę zwłaszcza o dwóch ostatnich, wydaje mi się, że byłyby ciekawą alternatywą dla tych, którym znudziły się obecne nieco naciągane Visowe historie

[Robertita]

MEPS i ENDA bardzo bym chciała obejrzeć - w pierwszej z nich gra moja kochana Dominika Paleta, w drugiej - Altair Jarabo. Także nawet jeśli Polska nie kupi to i tak obejrzę w necie, jak skończę którąś z tych co teraz oglądam

[pablo21]

Co do "Rosa Diamante" to też wg mnie jest dużo lepszą wersją "Perla Negra" zdecydowanie najlepszą i mogę powiedzieć z czystym sumieniem że nawet lepszą od orginału Tak więc jeśli miał by być premiera to też bym wygrał ten tytuł

[AnaPaula]

Ja również jestem całym sercem za RD A także za rozważeniem zakupu którejś ze starszych Visówek - MEPS i ENDA to moje telenowelowe marzenia od ładnych kliku lat... Z tym, że szanse na nie są niewielkie Nie jestem od układania ramówek, bo nawet się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że układ: pasmo na ZA i np. RD na Pulsie oraz jedno na Visę na Pulsie2 nie byłby kiepski Tylko wchodzą w to kwestie finansowe i polityka Stacji...

[xime]

@Robertita jak zwykle coś za dużo sobie dopowiadasz. Tutaj nikt nie krytykował Ximeny z LT, więc sobie daruj. Sama oceniasz remaki Perli po fragmentach, a masz pretensję ze ktoś nie obejrzał LT żeby mieć jakieś zdanie o emisji tej telenoweli w Polsce. Poza tym oducz się napadania na innych, jeśli ma inne zdanie od Ciebie.

Ktoś orientuje się jaką oglądalność ma Talizman?