Telenowele
Telenowele
Obawiam się, że "Światło twoich oczu" może okazać się wyjątkiem od tej reguły. Niby scenariuszowo jest wprost idealnie pod polskiego widza, ale przeraża mnie ten surowy, realistyczny klimat, który panuje w tej produkcji. Filmowa praca kamery, nietypowa jak dla telenowel, jeszcze bardziej potęguje to wrażenie. Momentami wydaje się, że widz ogląda jakiś thriller psychologiczny. Zamiast patetycznej muzyki, która idealnie podkreśliłaby wybrzmienie danej sceny, to tutaj zaserwowano nam jakieś ledwo słyszalne, psychodeliczne nuty. Nie tak powinno być. Miejmy nadzieję, że jednak historia Esmeraldy obroni się sama, ale mam poważne obawy. Odpowiedni klimat to połowa sukcesu, a tutaj tego zabrakło.
Telenowele
Telenowela musi być lekka do oglądania - tak jest z Marią czy Esmeraldą i myśle ze było by też z Paulina albo Marią Celeste też emitowaną przez TVP3
Co do telenowel sensacyjnych czy kryminalnych to nie lubię ich i nie oglądam - wyjątek to Manuela która moim zdaniem była fantastyczna, ale tam oprócz kryminału było też dużo romansu
Co do telenowel sensacyjnych czy kryminalnych to nie lubię ich i nie oglądam - wyjątek to Manuela która moim zdaniem była fantastyczna, ale tam oprócz kryminału było też dużo romansu
Telenowele
Wszystkie wątki kryminalne były osnute wokół zemsty starszej siostry i jej matki na młodszej oraz na niewiernym mężu. Czyli mieliśmy tutaj typowe wątki szekspirowskie. Do tego one były fantastycznie rozegrane, z genialną muzyką w tle, która tylko podkreślała wydarzenia i nadawała odpowiednią atmosferę. Klimat tej telenoweli jak dla mnie jest wyjęty wprost z filmów Hitchcocka, mistrza suspensu. Dłuższe sceny z małą ilością dialogów też skutecznie podkreślały klimat. Jednocześnie było zderzenie z roztrzepaną siostrą protagonisty, sporo sytuacji wręcz komediowych rozładowujących napięcie. No i oczywiście wielka miłość i mnóstwo tajemnic rodzinnych. Już w pierwszych kilku odcinkach poznajemy historię starszej siostry, a młodsza pojawia się dopiero później.Ann pisze:wyjątek to Manuela która moim zdaniem była fantastyczna, ale tam oprócz kryminału było też dużo romansu
Sądzę, że mimo wątków kryminalnych, ta telenowela miałaby jednak spore szanse obronić się na TV4. Ale to jest jednak wyjątek od reguły - jednak ta telenowela nie jest typowym kryminałem.
pliki video na forum: http://chomikuj.pl/Kleksik5/pliki+rozne/forum+media2
PS. Z pewnych powodów musiałam ustawić folder jako widoczny, więc zostało nałożone hasło "xxx" (bez cudzysłowu).
www.novela.pl
PS. Z pewnych powodów musiałam ustawić folder jako widoczny, więc zostało nałożone hasło "xxx" (bez cudzysłowu).
www.novela.pl
Telenowele
W Manueli było jeszcze coś dziwnego - czego nigdy nie było w innych telenowelach - lubiło się postać która była Villaną w telenoweli Na początku poznawało sie Isabel, pyskatą damę, która myśli ze jest bóg wie kim, potem jej historia się zmieniła w bardziej smutną- akcja przenosiła się o 10 lat i wtedy mieliśmy już Isabel skrzywdzoną życiem, bezpłodną, chorą. Pojawiła sie też Manuela z tą swoją niewinną radością życia. Mimo wszystko ( nie wiem jak to się stało) ale do końca Isabel było mi żal, nawet jej trochę kibicowałam;) Świetna telenowela
Telenowele
Tak, całe zło Isabel miało korzenie w tajemnicy jej pochodzenia i późniejszych wydarzeniach, jak właśnie jej bezpłodność, choroba i zdrada męża. W sumie jako ta tak bardzo skrzywdzona przez los budziła współczucie. Villaną tak naprawdę za wszystko odpowiedzialną, która wszystkim kierowała, była jej prawdziwa matka. Jej działania nie były tylko w celu ochrony córki, ale przede wszystkim jej celem była zemsta na wszystkich - także za to, że Isabel nigdy jej nie zaakceptowała jako matki.
pliki video na forum: http://chomikuj.pl/Kleksik5/pliki+rozne/forum+media2
PS. Z pewnych powodów musiałam ustawić folder jako widoczny, więc zostało nałożone hasło "xxx" (bez cudzysłowu).
www.novela.pl
PS. Z pewnych powodów musiałam ustawić folder jako widoczny, więc zostało nałożone hasło "xxx" (bez cudzysłowu).
www.novela.pl
Telenowele
Też osobiście nie kupuje tego klimatu ani muzyki oryginał był dla mnie zbyt naiwny, tutaj zaś uważam że przegięli w drugą stronę - Też mam wrażenie że oglądam niezbyt udany thriller, gdyby telka miała jeszcze wątki kryminalne to bym zrozumiał ale tak wyszedł im dziwy stwór .M@rcin pisze:Obawiam się, że "Światło twoich oczu" może okazać się wyjątkiem od tej reguły. Niby scenariuszowo jest wprost idealnie pod polskiego widza, ale przeraża mnie ten surowy, realistyczny klimat, który panuje w tej produkcji.
Wieczna Miłość - TVP 1 [16:05]
- AgnieszkaWawa
- Użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 13 mar 2015, 8:32
- x 31
- x 6
Telenowele
Zgadzam się co do ,,nowej Esmeraldy". Klimat jaki panuje w tej telce jest nie do przyjęcia dla mnie. Nieprzyjemnie się to ogląda. Nie pachnie telenowelą. A uroda głównych aktorów jest dyskusyjna...
Za to ,,Maria" <3 Wciąż nie mogę uwierzyć, że widzę Thalię w polskiej Tv. Jej postać na początku jest infantylna ale też zadziorna. Później Maria będzie prawdziwą damą Moim zdaniem Natalia Oreiro bardzo inspirowała się tą postacią tworząc swoją Milagros. Chodzą i mówią bardzo podobnie.
Fernando Colunga nie popisał się sceną w której był pijany, rzeczywiscie zagrał to słabo. Podobno była to jego pierwsza duża rola.
Za to ,,Maria" <3 Wciąż nie mogę uwierzyć, że widzę Thalię w polskiej Tv. Jej postać na początku jest infantylna ale też zadziorna. Później Maria będzie prawdziwą damą Moim zdaniem Natalia Oreiro bardzo inspirowała się tą postacią tworząc swoją Milagros. Chodzą i mówią bardzo podobnie.
Fernando Colunga nie popisał się sceną w której był pijany, rzeczywiscie zagrał to słabo. Podobno była to jego pierwsza duża rola.
Telenowele
Fernando Colunga ogólnie nie jest dobrym aktorem, choć potem nieco się wyrobił, ale Maria, czy nawet Esmeralda, a nawet Paulina momentami "bolały" w scenach z nim...
Co do remake Esmeraldy, to po dwóch epach dla mnie jest słabiej od wersji z Calderon. Główna gra gorzej niewidomą - czasami rusza się tak jakby doskonale widziała i nagle przypomina sobie, że jest niewidoma i zaczyna ostrożnie chodzić... Główny też nie powala, ale Colunga też był nijaki... Santamarina wręcz do pięt nie dorasta Enrique Lizalde...
No i entrada zupełnie do mnie nie przemawia - raczej wiernym widzem tej telki nie będę chyba, choć obejrzę jeszcze kilka epów.
Co do remake Esmeraldy, to po dwóch epach dla mnie jest słabiej od wersji z Calderon. Główna gra gorzej niewidomą - czasami rusza się tak jakby doskonale widziała i nagle przypomina sobie, że jest niewidoma i zaczyna ostrożnie chodzić... Główny też nie powala, ale Colunga też był nijaki... Santamarina wręcz do pięt nie dorasta Enrique Lizalde...
No i entrada zupełnie do mnie nie przemawia - raczej wiernym widzem tej telki nie będę chyba, choć obejrzę jeszcze kilka epów.
Telenowele
Wciąż daję szansę "Światłu Twoich oczu", ale wątpię abym długo wytrzymała. Zupełnie mi nie podoba się główny bohater. Aktor zachowuje się jakby znalazł się na planie przez przypadek. Nie wiem skąd oni go wzięli.
Główna aktorka też słabo gra. Urodą nie grzeszy, ale to nawet nie byłby problem. Razi mnie ten jej sztuczny śmiech i uśmiech na siłę. Momentami gra jakby Marina nie była niepełnosprawna tylko upośledzona. Ojciec głównego bohatera różni się od postaci w "Esmeraldzie", na niekorzyść niestety. Rodolfo był mężczyzną z trudnym charakterem, ale z klasą. Ten tutaj to jakiś prostak, słoma z butów i nic więcej.
Zgadzam się, że klimat im nie wyszedł. Eksperymentują z ciekawymi ujęciami, które mi się podobają, ale niestety nie ma tu pomysłu, żeby to fajnie wykorzystać.
Entrada jest do bani. Oby główni aktorzy się rozkręcili i liczę, że jednak ich wątek miłosny wszystko zrekompensuje, bo inaczej będę musiała zrezygnować z oglądania.
Za to "Maria z Przedmieścia" nie zawodzi moich oczekiwań. Mimo, że telenowela stara to jest w niej więcej lokalizacji niż w tej nowej telenoweli z 17.
Gra Colungi jest słabsza niż w "Esmeraldzie", ale nie możną mu odmówić charyzmy i przyjemnie się go ogląda w przeciwieństwie do głównej pary ze "Światła Twoich oczu".
Główna aktorka też słabo gra. Urodą nie grzeszy, ale to nawet nie byłby problem. Razi mnie ten jej sztuczny śmiech i uśmiech na siłę. Momentami gra jakby Marina nie była niepełnosprawna tylko upośledzona. Ojciec głównego bohatera różni się od postaci w "Esmeraldzie", na niekorzyść niestety. Rodolfo był mężczyzną z trudnym charakterem, ale z klasą. Ten tutaj to jakiś prostak, słoma z butów i nic więcej.
Zgadzam się, że klimat im nie wyszedł. Eksperymentują z ciekawymi ujęciami, które mi się podobają, ale niestety nie ma tu pomysłu, żeby to fajnie wykorzystać.
Entrada jest do bani. Oby główni aktorzy się rozkręcili i liczę, że jednak ich wątek miłosny wszystko zrekompensuje, bo inaczej będę musiała zrezygnować z oglądania.
Za to "Maria z Przedmieścia" nie zawodzi moich oczekiwań. Mimo, że telenowela stara to jest w niej więcej lokalizacji niż w tej nowej telenoweli z 17.
Gra Colungi jest słabsza niż w "Esmeraldzie", ale nie możną mu odmówić charyzmy i przyjemnie się go ogląda w przeciwieństwie do głównej pary ze "Światła Twoich oczu".
Telenowele
Zagrał na poziomie aktorów z paradokumentów. Aż byłem w szoku jak słabiutko wypadł.AgnieszkaWawa pisze: Fernando Colunga nie popisał się sceną w której był pijany, rzeczywiscie zagrał to słabo. Podobno była to jego pierwsza duża rola.
Co do Światło twoich oczu to tak sobie się to ogląda. Rzeczywiście jest jakiś taki mroczny klimat. Gdyby to była telenowela z wątkami kryminalnymi to byłoby ok, ale w takim przypadku dziwnie to wygląda. Główna bohaterka bardzo mi się podoba. Nie wiem czemu się czepiacie jej urody. Jest dużo ładniejsza od Esmeraldy.
Telenowele
Ja do urody nic nie mam, po prostu o wiele bardziej jako niewidoma przemawiała do mnie Leticia, o wiele bardziej niewinna, a mimo wszystko weselsza, no i ona dla mnie niewidomą naprawdę bardzo dobrze zagrała i powinna być pokazywana w szkołach aktorskich jako dobry przykład
Ta w tej nowej wersji ani mnie ziębi, ani grzeje, no i dla mnie dużo gorzej gra niewidomą.
W ogóle taki bardzo "psychodeliczny" klimat jest tutaj... Nie potrafię póki co wczuć się w tę historię.
Ta w tej nowej wersji ani mnie ziębi, ani grzeje, no i dla mnie dużo gorzej gra niewidomą.
W ogóle taki bardzo "psychodeliczny" klimat jest tutaj... Nie potrafię póki co wczuć się w tę historię.
Telenowele
Ja tam pamiętam ze Colunga podobał mi sie w roli Luisa Fernando - tak na prawde to od tej roli go polubiłam
Maria faktycznie jest nieokrzesana na poczatku ale jeszcze kilkanaście odcinków i zmiana będzie ogromna bardzo mi się podobały w tej telenoweli te przeskoki czasu czekam na nie
Maria faktycznie jest nieokrzesana na poczatku ale jeszcze kilkanaście odcinków i zmiana będzie ogromna bardzo mi się podobały w tej telenoweli te przeskoki czasu czekam na nie
- AgnieszkaWawa
- Użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 13 mar 2015, 8:32
- x 31
- x 6
Telenowele
Jeżeli tylko pojawią się pierwsze wyniki oglądalności tych dwóch nowych telek to bardzo proszę o info. Mam nadzieję, że Maria bije na głowę nową Esmi
Telenowele
Wreszcie jakiś porządny, iście telenowelowy odcinek "Światła twoich oczu". Tak powinno być od początku.
Telenowele
@M@rcin, odkąd na hacjendzie pojawiła się Vanessa z matką odcinki zrobiły się interesujące. Dziewczyna ma zepsuty charakter, ale czeka się na jej sceny, a jej matka ma znacznie więcej charyzmy niż mdła Prudencia.
Przyzwyczajam się do protki, ale nadal jej gra jest momentami sztuczna. Za to główny bohater to tragedia! Nie rozumiem jakim cudem dostał główną rolą, skoro on w scenach tylko jest, bo nawet nie stara się grać.
Przyzwyczajam się do protki, ale nadal jej gra jest momentami sztuczna. Za to główny bohater to tragedia! Nie rozumiem jakim cudem dostał główną rolą, skoro on w scenach tylko jest, bo nawet nie stara się grać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości