tamianka pisze: ↑26 maja 2019, 22:18 @Obserwator88 a ja myślę, że ludziom oglądającym streama po prostu nie podoba się całokształt zachowania Olka. owszem, początkowo chodziło pewnie tylko o te słowa, ale teraz, gdy na co dzień widać, jak się zachowuje w stosunku do Madzi, to przeważa szalę. Łukasz to ładnie podsumował w którymś momencie - na początku związku, to powinny być motyle w brzuchu i sama radość, a nie codziennie dramy, płacz, pretensje, fochy i przeprosiny.
Ironią losu jest to, że akurat Łukasz wypowiedział te słowa, bo on tam najwięcej miesza. Jak go nie było, to Madzia i Oleh zaliczyli kłótnię chyba tylko o to, że Madzia wyśmiewała się wraz z Igorem z jego fryzury. Jednak Madzia sama się wtedy do tego przyznała i przeprosiła. Dużo jest tam tych Olehowych fochów, ale czy w ostatnim przypadku Oleh nie miał racji? Madzia umawiała się z nim na randkę, a była na nią gotowa dopiero ok. 1 w nocy. Na pewno sytuacja jest trudna, bo zastanówmy się jak to wszystko wygląda w realnym świecie. Gdy ludzie wchodzą w jakąś relację, to zwykle na samym początku chcą się spotykać tylko we dwójkę, jak to na randkach bywa. Dopiero w dalszej kolejności następuje ten etap zapoznawania ze znajomymi. Tutaj jest wszystko na raz. Jeszcze się dobrze znajomość nie zaczęła, a już Olehowi przyszło się Madzią dzielić. W realnym świecie druga połówka idzie na spotkanie ze znajomymi i partner nie widzi, co się tam wyprawia, natomiast tutaj wszystko się rozgrywa na jego oczach, w dodatku mamy do czynienia z Łukaszem, który kiedyś powiedział Madzi, że w tych 10% jest hetero i że być może chciałby z Madzią "spróbować". Wiadomo, że tej zazdrości Olehowej jest za dużo, ale czasem ciężko jest zapanować nad emocjami, może jest tak jak mówili dzisiaj w tv, on nie jest pewny tej relacji.