[TVN7] Big Brother (2019)

[lukiluki]

Coś czuję, że rano polecą bany, bo niektórych mocno poniosło..

[Jordi]

Nie no to są właśnie ludzie, którzy nie pojmują, że ktoś może mieć mocno odmienne zdanie od nich na temat tego, co w BB się dzieje...

Osoba nie wypowiadała się od maja i ot tak przyszła zwyzywać moderatora...

[Fillion]

Nie no to są właśnie ludzie, którzy nie pojmują, że ktoś może mieć mocno odmienne zdanie od nich na temat tego, co w BB się dzieje...

Osoba nie wypowiadała się od maja i ot tak przyszła zwyzywać moderatora...

Pewnie jakieś multikonto.

[Final98]

W ankiecie doszło parę głosów...
---

[ Spoiler ]

...lecz procenty te same

---
Oczywiście zostało jeszcze dużo czasu na oddanie / zmianę głosu
viewtopic.php?f=100&t=12000

[o.-___-.o]

Gruby Świniak do Kamila "Idź sobie kraść z kuchni, bo jesteś do tego zdolny", a tydzień temu gruby obrażony świniak chełpił się, że kradnie jedzenie z kuchni, żeby pokazać innym co kradną. Kamil wtedy nie kradł z tego co wiem. Piękna ilustracja mentalności tłumu i polskiego prymitywizmu.

Nie będę tolerować takich określeń. Jeszcze jedno takie sformułowanie i pójdzie ostrzeżenie. FA98

[Madagaskar]

BB3 od ok. 00:50

Co Kamil zaś narobił że Łukasz nie wytrzymał i po nim jedzie?

Jednoosobową rewolucję Myślę że spontan, nie do końca wyszło/ Łukasz się zagotował i poszło..

Przecież na tym polega ten tydzień. Obalić dyktaturę. II to nie był spontan że strony Kamila tylko pewnie zadanie od WB. Pamiętacie zadanie Igora w tygodniu PRL? To dokładnie to samo. Grupa póki co ślepo wykonuje zadania Łukasza walcząc o jego względy robiąc z siebie marionetki. Ani zaczyna coś switac. No ale to jest Ania, A reszta? Hmmm....

[Kati33]

Niezdrowa atmosfera w domu WB i tutaj tez widze. Ja po obejrzeniu wczorajszego odcinka zwyklego i BB noca jednak nie mam awersji do Kamila. Robi wiele rzeczy specjalnie, ale to program. Troche sie zdziwilam , ze w jego historii tez bylo sporo prawdy. Najbardziej mna wstrzasnal fakt, ze faktycznie jego matka sie spalila; Nie jest to w takim razie dziwne, ze ma taki charakterek.

[Eduardo]

U Kamila jest najgorsze to że on zawsze musi mieć swoje zdanie. Nie może koło czegoś przejść obojętnie. Inni rozmawiają, a on musi się wtrącić. Zawsze ma jakieś swoje "ale". Tak jak wczoraj do Malwiny i Sary rzucił niepotrzebny komentarz. Ludzi to naprawdę musi irytować. To jest niemożliwe żeby aż tyle osób na raz czuło niechęć do jednej osoby. Po prostu coś musi być na rzeczy. I zdanie wielkich obrońców Kamila mnie nie interesuje. Nie wierzę że się zmówili na jedną osobę i jej dokuczają. Jakoś przez dwa tygodnie nie było z nim tak źle. W pierwszym tygodniu nie dostał nawet jednej nominacji, co pokazuje że jednak był lubiany. On sam doprowadził do sytuacji, że wszyscy mają go dosyć i ja świetnie tych ludzi rozumiem. Sam na ich miejscu byłby poirytowany jego zachowaniem.

[typeO]

Ten tydzień namiesza im w głowach i nam też. Nie wiem do czego może dojść na koniec tygodnia. Ci ludzie się zaperzyli i nie mogą przestać. Powinni Kamila ignorować, jeśli im nie pasuje, a oni go tylko napędzają. Na plus Sara, chociaż wczoraj mój sąd był inny, ale nie było mnie parę godzin i sprawy zaszły dalej niż można by myśleć. Ania niby opanowana, ogarnia i prowadzi grę, do czego się przyznała w pokoju zwierzeń. Ale to jest program TV, mają grać, bawić nas, intrygować, a jak jest każdy widzi. Częściej irytują i żenują, niż bawią. Martyna dziwnie nieogarnięta, Malwina nadal cień, tylko gotujący. Z Dawida opadła maska - piekli się przy byle okazji i atakuje Kamila słusznie lub nie. Podobnie Kleszcz - nagle stał się głośny i nerwowy. Mateusz to straszny prostak, który tylko czeka, żeby zrobić dym. O Kaśce i Łukaszu lepiej nie mówić - kompletna żenada.On hamletyzuje i wciąż przeżywa, a ona wreszcie by już wyszła, bo mam dość jej ciągłych fochów. W tym wszystkim ten Kamil rysuje się na całkiem inną postać. Wytrawny gracz.

[Abbott]

LIVE O co teraz chodzi w tej dyskusji w sekretnym?

[Jordi]

Mieszkańcy są źli na produkcję, że wprowadza tyradę. Wiedzą, że to nie wina Łukasza, tylko oni mu każą tak ich traktować.

Dawid "dajemy im wystarczająco materiału i bez tego". Sarze też bardzo nie podoba się to zadanie.


Chcą "demokratycznie" odwołać Łukasza i Sarę z rządzenia. I czekać co wymyśli Siora z produkcją.


Łukasz chce ciągnąć tyradę, bo obawia się, że od tego zależy powodzenie zadania tygodniowego. Większość niezbyt chce...

Łukasz się mota... Kaśka go niespodziewanie odkryła, że nie wszystkie tyranie mu Siora wymyśla

Jak to pokażą jutro o 20, to w niedzielę będzie 80-20 i out...

Natalia poszła za Łukaszem. Wiktor "ona robi wszystko, żeby wyjść stąd w połowie grudnia". Malwina z Anką przytakują.

[wiatriwoda]

BUM haha zadnie od WB, Ania ma zostać nowym władczynią przyniosła wieść Malwina, mają obalić Łukasza.

[Jordi]

Anka od razu jaka rozanielona jak usłyszała.

Ziści się to o co walczy od pierwszego dnia. Będzie w centrum uwagi Zobaczymy jak jej pójdzie. Zapowiada w pełni demokratyczne rządy.

Martyna jak teraz nawija i narzuca plan obalenia Pierwszy raz ją widzę taką, a nie schowaną w kącie za innymi.

[tinsel]

Wszyscy uważają, że Łukasz przesadził, bo chociażby sam wymyślił, że jak tylko przechodzi mają stać na baczność i patrzeć w dół. Pięknie to Kaśka zdemaskowała.

Anka nie chciała być nowym dyktatorem, ale demokrację by chętnie wprowadziła. Pewnie po to, żeby pokazać, że jest lepsza od Łukasza. Zobaczymy jak ona się sprawdzi. Ja z chęcią obejrzę odcinek i dowiem się, co było zadaniem, a co nie. Bo nie wiem jak to całe zadanie ocenić. Skoro widzowie mają tak namieszane, to co dopiero powiedzieć o uczestnikach.

[MB89]

Możecie mówić o Kamilu co chcecie, jak i tak nie zmienię o nim zdania. Dla mnie Kamil to jest takim BIG BROTHERowskim Kevinem. Jeden i drugi dobrze radzi sobie z mniej rywalami.