Tu nie było żadnej gry....Marta93 pisze:Według mnie ta przemowa niepotrzebna. Nie umie facet przegrywać.
Po tym programie jedni zyskają szacunek a inni wypracowali sobie (świadomie lub nie) wizerunek osób bez żadnych zasad.
Tu nie było żadnej gry....Marta93 pisze:Według mnie ta przemowa niepotrzebna. Nie umie facet przegrywać.
No widać setki nagrywane w Polsce gdzie na jednych Jarek jest opalony, a na innych blady mimo dłuższego przebywania na słońcu. A reżyserka programu jest żałosna i widoczna. Po reklamach Darii widać kto ma być w finale.Maronia pisze:Nie przywiązywałabym wagi do tego kogo w setkach typuje Odeta, jeśli zakładacie, że to ona jest agentem. Przecież argumentacja, że teraz zmianiła typ agenta, bo Marek miał odpaść nie uwzględnia jednej - chyba już tu przesądzonej - kwestii, a mianowicie, że program jest reżyserowany. Setki z typami agenta mogą być nagrane w każdym czasie. Również przed samym finałem. Zatem dla mnie dziwne zmiany w typach agenta któregoś z uczestników nie potwierdzają jego agentury. Innymi słowy typy Odety nie potwierdzają, ani nie podważają jej agentury.
Ja osobiście długo Huberta nie mogłam rozszyfrować, a Odete bardzo szybko, stąd moja opinia że jest slabym agentemGezas pisze:Oj tak narzekacie że Odea jest takim słabym agentem. Ale lepiej się ukryła niż Hubert ktorego rozszyfrowali w 2 odcinku a nie w połowie sezonu
Co do typowania, dziś każdy obstawiał każdego, oczywiście montaż się miał gdzie popisać.
Czyli że Marek to odpowiednik Moniki? #ahanookwtensposób
A ja Ci powiem ze pierwszy raz mam tak jasną sytuacje w tym sezonie. Niby od jakiegoś czasu twardo że Odeta -ale zawsze miałam tam coś z tyłu, a dziś to już pewniak dla mnie/ Oczy Kreta powiedziały wszystko...me-now pisze:Szkoda Marka, polubilam faceta. Życzę mu nowych wyzwań w karierze po programie.
I te oczy Kreta...
Fajnie, że Kędzior wrócił, świetny gość ale no taki niesmaczek jest.
Nie rozumiem o co chodzi z tym zmylaniem Kreta, że Odeta jest agentem, przecież jest.
Po dzisiejszym odcinku mam trochę mętlik.
A ja uważam, że właśnie trzyma z Darią. Nie widzę jej wielkiej sympatii do żadnego z nich, może trochę Kędziora. Ale Daria jest za sprytna raczej, żeby się na Odecie przejechać, wciągnęła ją tak czy siak. Teraz będą pewnie próbowały się pozbyć Jarka i Alana.vissi pisze:To się Daria chyba moooocno zdziwi-bo mam wrażenie ze Odeta trzyma raczej ze swoimi Alanem/Kędziorem, nawet w DDTVN tuliła czy po głowie głaskała się do Alana-i mówiła ze na niego zawsze mogła liczyć, Kedzior kumpel od lat-razem pracują, także Daria wchodząc z nią w soujusz może się naciać jedynie-aczkolwiek ma czarnego jokera-to jedyne jej przewaga/ Dla mnie finał to Alan/Keddzior no i agentkromkachleba pisze:giornalista pisze:Wiecie, co by było wspaniałe?
Dalej dla mnie Odzia jest oczywista. Zmylanie Kreta, żeby "błędnie" stawiał na Odzię. W setkach dorobili do tego komentarz, ewentualnie jest wręcz na odwrót i próbują Jarka zmylić, że ona właśnie nim nie jest bo w tak oczywisty sposób nie przegrywałaby kasy.
W dodatku wypowiedź Darii do Odety: "To kogo wciągamy ze sobą so finału? Oznacza jedno: wciągnąć mogą tylko zwykłego uczestnika, bo Agent już tam jest. Czyli albo agentem jest Odeta albo ona sama - Daria A Daria wg mnie gra tak bo chce bardzo mocna wygrać. Idzie po trupach.
.
Takiej "otoczki", jak piszesz, nie zauważyłam w zagranicznych edycjach, może dlatego, że oglądałam "po łebkach", tam większość uczestników to takie "Marki", nie widzi się dwuznacznych minek czy cynicznych półuśmieszków, być może wypowiedzą się na ten temat osoby, które coś więcej wiedzą na ten temat.vissi pisze: Dokładnie mam to samo-to jest gra-eliminacja zrozumiała-ok, ale ta cała otoczka, właśnie te śmiechy miny-to taki niesmak odczułam do całej czwórki jedynie...
I Daria poczuje się pewnie-bo sojusz z agentem-a paradoksalnie może być to dla niej strzał w kolano...wiatriwoda pisze:Z playera dziewczyny wielki sojusz i koleżanki.
Ale w sensie oczy Kreta dały jakąś wskazówkę? Czy po prostu smutek, że kolega odpadł?vissi pisze:A ja Ci powiem ze pierwszy raz mam tak jasną sytuacje w tym sezonie. Niby od jakiegoś czasu twardo że Odeta -ale zawsze miałam tam coś z tyłu, a dziś to już pewniak dla mnie/ Oczy Kreta powiedziały wszystko...me-now pisze:Szkoda Marka, polubilam faceta. Życzę mu nowych wyzwań w karierze po programie.
I te oczy Kreta...
Fajnie, że Kędzior wrócił, świetny gość ale no taki niesmaczek jest.
Nie rozumiem o co chodzi z tym zmylaniem Kreta, że Odeta jest agentem, przecież jest.
Po dzisiejszym odcinku mam trochę mętlik.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 6 gości