Usunięcie mgły/zasięgu w remasterze nie było dobrym pomysłem - ogromna w swojej epoce mapa GTA San Andreas, do tego jeszcze dość dobrze ukrywająca swoją wielkość w oryginale (jeszcze bardziej z poziomu ziemi), zrobiła się teraz taka mała
Jak już chcieli usuwać mgłę to mogli przynajmniej obniżyć wysokość samolotów
Generalnie z tego, co widziałem to w "edycji definitywnej" zmieniono jedynie grafikę (czy jest lepsza to już kwestia gustu), sterowanie (nie podoba mi się te podświetlanie ludzi podczas celowania) oraz dodano GPS dla totalnych noobów. Poza tym to ta sama gra - nie ma żadnych nowości typu podłożenie głosu pod niemiego bohatera z trójki, czy pływanie Tommy'ego z VC. Wszystkie bugi też zostały zachowane, a moim zdaniem ich naprawa to już podchodzi pod definicję każdego, dobrego remastera.
Menusy takie same dla wszystkich części - w klimacie GTA: SA i z ich dźwiękami. Ogólnie leniwa zawartość jak na tą cenę i wymagania sprzętowe (większe niż w GTA V).
Co do soundtracku z gier to ogólnie nie miałbym pretensji co do znikających utworów, pewnie dzisiaj licencje niektórych kosztują fortunę. Bardziej przyczepiłbym się, że nie dodano w ich miejsce innych mniej kosztownych piosenek z lat 80, bądź jakiś współczesnych niemainstreamowych utworów naśladujących je. Cokolwiek, aby wynagrodzić klientom ubytki w produkcie.
PS Zapomniało się
Bonus
dgd.jpg (31.75 KiB) Przejrzano 2992 razy
ftyt.jpg (22.27 KiB) Przejrzano 2992 razy
Może kiedyś kupię, jak produkt będzie kosztować 50 złotych, będę miał nieco lepszy sprzęt i przede wszystkim wyjdą jakieś porządne fanowskie modyfikacje wyglądu na PC
Tomek pisze: ↑11 lis 2021, 8:00
(...) nie ma żadnych nowości typu podłożenie głosu pod niemiego bohatera z trójki, czy pływanie Tommy'ego z VC.
Co do głosu Claude'a, to dzięki Bogu nic nie zmienili, bo byłaby to zbyt duża ingerencja w fabułę. Pływanie w VC (a raczej brak takiej możliwości) zostało uzasadnione w oryginale atakami rekinów, więc tu też dobrze że tego nie zmienili.
Chociaż fakt, studio się nie popisało i zamiast odświeżyć oryginalną wersję (z PS2 lub chociaż z PC), to wzięli się za port mobilny (lub też odświeżona wersja z konsoli), który sam w sobie był beznadziejnym portem z mnóstwem bugów.
Ja z chęcią sam pogram w GTA San Andreas tylko dlatego, że pojawiło się w Xbox Game Pass. Cena zdecydowanie nie jest warta tego, co dostajemy. Oryginalne wersje są (były?) O wiele tańsze, a grafikę i tekstury można odświeżyć modami.
Z tego co widać to Claude i Tommy jak pływać nie potrafili tak nie potrafią. Szkoda. Ogólnie te remastery nie wyglądają jakoś specjalnie i oryginalne wersje można by doprowadzić do podobnego stanu odpowoednimi modami ale R* poszło na wojnę z moderami niestety.
Dla mnie prawdę mówiąc jak już chcieli robić coś z uniwersum 3D to LCS oraz VCS na pcty byłoby lepszą opcją niż remastery, bo w te gry wielu jeszcze nie miało okazji zagrać a najlepiej to by się w końcu szóstką zajęli.
Dawałem dwie strony temu, ze względu na użycie klawiatury + myszy gra staje się dużo łatwiejsza niż na PS2. Wyjątkiem jest jedna misja na tym statku w dokach. Tą z etapem z góry, gdzie zostajesz zamknięty z masą typków z piłami łańcuchowymi i musisz ich uwalić jednocześnie co chwilę uciekając. Strzałki na klawiaturze nie wyrabiały, postać potrafiła zastygnąć na chwilę w miejscu, po 40 próbie zrezygnowany podłączyłem do kompa pada do XBoxa 360... przeszedłem za pierwszym razem
No i kilka misji przed końcem historii dostałem buga - zawieszenie przed cutscenką, przez co nie mogłem ukończyć tej wersji. Jednak z tego, co widziałem na youtube to byłem z tym błędem osamotniony, więc nie trzeba się za bardzo nim przejmować
Ale zgadzam się, że mogliby zrobić obydwie gry na PC. Ciekawe, jak wypadłaby zwłaszcza Vice City Stories. Moim zdaniem najtrudniejsza ze wszystkich trójwymiarowych części, nie chodzi tylko o samą trudność misji, ale ich długość - niektóre mają po 10 minut, jeden błąd i zaczynasz wszystko od początku. Grałem w to na PS2, na PSP tylko chwilę i tylko mogę sobie wyobrażać, jak przechodziło się te trudniejsze misje na jednej, małej pseudo-gałce
Z tym RE LCS jest problem, że R^ poszedł na wojnę z moderami i mod już z wersji beta raczej nigdy nie wyjdzie, udało mi się znaleźć jakiś link do wersji beta 6.0, to chyba najnowsza wersja z tego co wynika. Chyba sobie przejdę klasyczną trójkę (oczywiście z Silent patchem) z braku laku, w porównaniu do VC i SA tą przeszedłem tylko...raz.
Ten remaster to z każdą kolejną recenzją, filmikiem, zdjęciem wygląda coraz gorzej i gorzej i gorzej.
GTA The Trilogy The Definitive Edition zablokowane i usunięte ze sklepu na PC. Gra na PS5 ma spadki do 35 fps
3 klasyczne części serii Grand Theft Auto trafiły na współczesne platformy, ale GTA The Trilogy The Definitive Edition potrzebuje wielu aktualizacji. Tytuł nie radzi sobie najlepiej na PlayStation 5 i podczas problemów można dostrzec spadki do 35 klatek na sekundę. W dodatku Rockstar zablokował grę na PC.
Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition nie będzie uznane za kolejny sukces Rockstar. Już wczoraj prezentowaliśmy dziwne postacie opracowane przez deweloperów, ale jak się okazuje – to początek problemów.
Kultowe gry są teraz sprawdzane przez graczy i okazuje się, że GTA 3, GTA Vice City i GTA San Andreas mają duże problemy z utrzymaniem 60 klatek na sekundę nawet na PlayStation 5. W przypadku Grand Theft Auto 3 można odnotować największe spadki – nawet do 35 fps. To zaskakujące biorąc pod uwagę, że są to starsze gry, które powinny działać w znakomitej jakości na sprzęcie Sony.
Jeszcze dziwniejszą sytuację widzimy na PC, ponieważ GTA The Trilogy The Definitive Edition jest dystrybuowane na komputerach osobistych wyłącznie przez Rockstar Games Launcher, jednak... Platforma została wyłączona. Tuż po premierze kolekcji, studio odpowiedzialne za rozwój marki potwierdziło, że Rockstar Games Launcher został wyłączony z powodu konserwacji.
Firma jednak musiała natrafić na duży błąd, ponieważ Rockstar Games Launcher nie działa już ponad 12 godzin, więc gracze nie mogą grać w kupioną produkcję. W dodatku GTA The Trilogy The Definitive Edition w wersji na PC zostało usunięte ze sklepu Rockstar.
Jeszcze ten komentarz:
Osobiście sprawdzałem tylko SA na XSX i również spadki fps'ów są na porządku dziennym, nawet jak wybierzemy tryb jakości blokowany na 30 klatkach.
Dodatkowo nie wiem jak dla innych, ale dla mnie sprint w tej wersji to jest jakieś nieporozumienie. Odpala się z jakimś dziwnym opóźnieniem i w dodatku automatycznie skacze tak dobiegnie do przeszkody.
W kwestii muzyki natomiast, uważam, że jak tyle utworów wypadło, powinni zadbać o zastępstwo.
Ogólnie tragedia. Spodziewałem się blast from the past, który natychmiast wyciągnie mi z portfela pieniądze na pozostałe części, a tak przynajmniej zaoszczędzę
GTA The Trilogy zostało usunięte z PC przez tajne dokumenty. Gracze odkrywają sekrety studia Rockstar
Rockstar od wczoraj nie pozwala graczom z PC grać w GTA The Trilogy The Definitive Edition, ponieważ deweloperzy nie zabezpieczyli plików. Firma najwidoczniej próbuje naprawić sytuacje, ale osoby, które dorwały się do produkcji potwierdzają – w kodzie znajduje się prywatna dokumentacja studia Rockstar.
Od ponad 12 godzin nie działa platforma Rockstar na PC, a klienci Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition nie mają dostępu do kupionej produkcji. Fani nie bez powodu krytykują działania firmy, ale okazuje się, że deweloperzy mogą mieć znacznie większy problem.
Część graczy pobrało pełną wersję GTA The Trilogy The Definitive Edition i teraz odkrywają jej sekrety – okazuje się, że wszystkie utwory z każdej części kolekcji są dostępne w grze, ale po prostu są wyłączone. Autorzy zestawu opracowali mały skrypt, który uniemożliwia włączanie wybranych piosenek.
To jednak dopiero początek niedogodności – według Vadim M (osoba zajmująca się przeglądaniem plików z GTA) kod GTA The Trilogy The Definitive Edition ma zawierać niezabezpieczoną wersję pliku main.scm, który zawiera wszystkie skrypty z GTA III, GTA Vice City i GTA San Andreas.
Vadim M opisuje to znalezisko jako „Święty Graal”, ponieważ zainteresowany dotarł do wewnętrznych dokumentów oraz wyciętej zawartości. W pliku znajdują się nawet notatki pracowników Rockstar North z czasu opracowania oryginalnych gier.
Chciałem ten sam news wrzucić, ale ubiegłeś mnie. Kpina, rozumiem chęć zarobienia na nostalgii ale mimo wszystko przyłożyć się trzeba. Dlatego wolę klasyczną trylogię a ulepszenia graficzne pewno gdzieś w podziemiu można nadal znaleźć.
Czekam z niecierpliwością na film od Vadima M dotyczący skryptu, będzie co oglądać a tymczasem podrzucę prawie 2h film o dokumentacji do GTA III:
Podobno w plikach SA znajduje się słynne "Hot Coffee"
Trochę żal patrzeć. Take-Two / Rockstar nie tylko zarabia multum siana z usług online i sprzedaży jednej gry, ale jeszcze ma dzięki niej gotowe środowisko do robienia map, skryptów i modeli - bez problemu można byłoby zrobić remake każdej z części z dodatkowymi elementami.
Niby są jakieś biznesowe powody - odciągnięcie potencjalnych klientów od GTA Online, ale uważam je za śmieszne, bo taki remake III, VC czy SA spokojnie można byłoby wydać jako dodatek do V, a potem jeszcze wykorzystać je wszystkie przy rozgrywce online. Nie ma co ukrywać, że piątkę na tyle została rozpowszechniona, że większość potencjalnych klientów i tak nie musiała kupować podstawki.
Ostatnio czytałem, że R* planują remaster GTA IV i już zaczyna się usuwanie modów z seici. Ponoć w 2023 miałby wyjść. Wg mnie rorzi się pytanie po co skoro GTA IV dobrze się starzeje i póki co remaster nie jest wymagany a problemu z optymalizacją na PC i tak nie poprawią jeżeli robić to będzie Groove Street Studio. Za w przypadku GTA VI niby boją się o zmęczenie marki (i dlatego wydają remastery....). Kiedyś miałem R* za wzór tego jak robić gry ale teraz to co robią to jest żałosna tragikomedia.
Rockstar przeprasza i łata GTA Trilogy Definitive Edition; klasyczne wersje wrócą do sprzedaży
[...]
Po ogromnej fali krytyki, jaka spłynęła na firmy Rockstar Games i Groove Street Games, ta pierwsza postanowiła wreszcie przeprosić za fatalny stan GTA Trilogy: Definitive Edition. Zapowiedziano powrót do sprzedaży oryginalnych wersji klasycznych odsłon oraz łatki poprawiające stan gier. Pierwsza z nich jest już dostępna.
W komunikacie, który udostępniono wczoraj wieczorem, możemy przeczytać, że Rockstar Games jest świadome tego, iż zawiodło swoich fanów i nie potraktowało serii z należytym szacunkiem. Zapowiedziano długotrwały proces poprawiania GTA Trilogy: Definitive Edition.
Chcemy szczerze przeprosić wszystkich, którzy napotkali problemy podczas obcowania z GTA Trilogy: Definitive Edition. Seria Grand Theft Auto i gry, które wchodzą w skład kultowej trylogii, są dla nas wyjątkowe tak samo, jak dla wielu graczy na całym świecie. Ich uaktualnione wersje nie zadebiutowały w stanie pozwalającym spełnić nasze wysokie standardy jakości. Standardy, do których przyzwyczailiśmy naszych fanów. Mamy w planach naprawienie technicznych problemów, z którymi zmagają się gry, oraz poprawę ich jakości w dłuższym terminie. Każda z zaplanowanych aktualizacji przybliży nas do poziomu, na które te gry zasługują.
Pierwsza z licznych aktualizacji jest już dostępna na pecetach oraz konsolach (z wyłączeniem wersji na Nintendo Switcha). Skupia się ona na poprawie wielu błędów związanych z detekcją kolizji, źle rozmieszczonymi obiektami, zachowaniem postaci niezależnych, nieprawidłowymi animacjami oraz napisami. Lista zmian sugeruje także modyfikację wyglądu deszczu w GTA: San Andreas, jednak ludzie sprawdzili efekty łatki i nie wygląda to za dobrze.
Poinformowano również, że w najbliższym czasie do sprzedaży poprzez Rockstar Games Launcher powróci klasyczna trylogia. Dodatkowo osoby, które kupią GTA Trilogy: Definitive Edition do 22 czerwca 2022 roku, otrzymają stare wersje za darmo w formie rekompensaty
Świetny PR - stare wersje powrócą "wkrótce", a tymczasem dostaniecie je gratis w "definitywnej edycji", byle tylko wepchnąć ludziom jeszcze trochę towaru
Zabawne jest też to, że przeprasza Rockstar, a nie Take-Two, które przecież ma najwięcej do powiedzenia w kwestii wydawania. Nie ma to jak zrzucać winę na ludzi niżej
---
Przy okazji odkryłem ostatnio, że istnieje już jedna "definitywna edycja"... fanowska https://www.definitive-edition-project.com/files
Są to paczki różnych modów do wszystkich trzech z gier - podobno pracują co najmniej z wersją steamową (wystarczy rozpakować je w odpowiednim forderze). Jeszcze nie wypróbowywałem, ale mam w planach
Nawet uzupełnili swoją stronę o mody robione dla oficjalnej Definitywnej Edycji (naprawiających ich błędy).
PS Mod VC na GTA V - wiadomo, że tylko mapa, ograniczona możliwości i samochody z V, ale skoro fani potrafią tyle zrobić i do tego z mniejszymi wymagania sprzętowymi...
OGROMNY wyciek materiałów z GTA 6. Na początku nie chciałem pisać, bo nic nie było pewnie, ale teraz materiały są blokowane przez Take2, a sam Jason Schreier potwierdza autentyczność tych materiałów. Nie są to najnowsze filmiki, najnowsze są z 2021 roku.
| 
| Eurowizja 2024: 
