[TVN] Dzień dobry TVN

[wiatriwoda]

Dokładnie, to widać na porównaniu oby zdjęć, jak zawsze scenografia na plus, modne kolory, widać, że tam ktoś ma głowę do tego i stara się to wszystko wcześniej przemyśleć Ale widok za oknem zawsze i tak robi robotę

[k+b]

Nie było jej na próbie, ale jutro program poprowadzi - Magda Mołek wraca do DDTVN

[matik]

Magda Mołek - mimo że dziś obecna to jak przed chwilą zapowiedziała, wraca do programu w październiku.

[pulkownik]

Nowa odsłona studia szczerze mówiąc nie przypadła mi do gustu - jest zbyt szaro, smutno, czerwone elementy (szczególnie podest) gryzie w oczy. Szkoda, że nie usunęli tych żałosnych "głośników" z dykty ze sceny.

Sam pomysł prowadzenia przez wszystkich to strzał w stopę, każdy (poza Mołek) łaknie atencji, przekrzykują się w czym przoduje Sołtysik i jego żenujący rechot.

[Nina]

każdy (poza Mołek) łaknie atencji.

Kinga, a jakże

[Trzeciak]

Wydaje mi się, że taki pomysł rozpoczęcia nowego sezonu "z pompą" to poniekąd reakcja na wyniki oglądalności, gdzie "PnŚ" coraz bardziej dogania "DD TVN".

No i jeszcze przypomnę, że równo 52 tygodnie temu wydanie w podobnym stylu miało "PnŚ", tyle, że związane to było z 15-leciem programu Dwójki.

[Medyk24]

Nowa odsłona studia szczerze mówiąc nie przypadła mi do gustu - jest zbyt szaro, smutno, czerwone elementy (szczególnie podest) gryzie w oczy. Szkoda, że nie usunęli tych żałosnych "głośników" z dykty ze sceny.

Studio po liftingu nie wygląda najlepiej, jednak jeszcze nie jest tak źle jak na początku nowego studia PnŚ w 2015 roku. Tam to dopiero było ciemno i ponuro z wściekle granatowymi kanapami.

[Memorex_94]

Na moje to zdecydowanie z wystrojem studia przesadzili, to jednak jakby nie było, program śniadaniowy. Powinien mnie przyciągać, a ciemne kanapy, dużo poważniejszy wystrój, raczej kieruje w odwrotnym kierunku. Moglobyc świetnie, a tak zmiany oceniam najwyżej na poprawnie, bo idą z duchem czasu, ale nie do końca w kierunku jakby powinni.

[Nina]

każdy (poza Mołek) łaknie atencji

Chajzer junior też, ale on zawsze i wszędzie, w AE będzie męczący, i jaki złośliwy dziś dla Gabi, zazdrosny czy co ale dziewczyna wykazała się refleksem

Na moje to zdecydowanie z wystrojem studia przesadzili, to jednak jakby nie było, program śniadaniowy.

No właśnie, jedynie kąciki kulinarne ratują design, bo tam jest zawsze, nomen omen, "śniadaniowo" i kolorowo

[3rd]

To, co Rusin przed momentem odstawiła goszcząc Toma i Alice wywołało u mnie ciarki wstydu.

[Trzeciak]

Niektórzy prowadzący chyba napili się dziś zbyt mocnej kawy czy hebaty.

Chajzer junior też, ale on zawsze i wszędzie, w AE będzie męczący, i jaki złośliwy dziś dla Gabi, zazdrosny czy co ale dziewczyna wykazała się refleksem

Może nie może odreagować frustracji po klęsce "Hipnozy"? Nie przez przypadek pojechał z ojcem do Ameryki, by ścigać się ekspresem z jednym dolarem dziennie.

Póki co mam wrażenie, że rok temu "Pytanie na śniadanie" zrobiło dużo lepsze wydanie ze wszystkimi prowadzącymi. Nawet nie mają tak przestronnego korytarza, jak na Woronicza.

[annawoj1104]

Niestety DDTVN ciężko sie oglalada, własnie pzrez prowadzących, którzy nie do końca rozumią swoją funkcję, tylko w większości zawsze chcą błyszczeć i byc w centrum uwagi zamiast gosci (tak Kinia wiedzie w tym prym) Jedynie Mołek potrafi trzymać klasę.

[Trzeciak]

Końcówka totalnie nieprzemyślana. Najpierw występ duetu Alice Merton & Tom Odell poza budynkiem, później autoprezentacja wszystkich prowadzących, a na końcu występ zespołu Video przerwany, i to już w połowie pierwszej zwrotki. Niezła profeska.

[Memorex_94]

Pisałem, że średnio podolały zmiany design'u po wakacyjnej przerwie. Muszę to cofnąć. Przy dzisiejszym prowadzeniu i kółku wzajemnej Atencji rodem z Twitterowych dyskusji napalonych 18 latków jest małym piwem. TVNie, nigdy więcej tak wydań, nigdy. To co się tam działo nie raz wywołały u mnie dreszcze zenady, i to dosłownie. Słabo to wyszło, bardzo słabo. Mołek może była taka spokojna bo skoro i tak wraca dopiero za miesiąc to sztuczny rozgłos jest jej niepotrzebny. A na poważnie już, to widać jak mega dojrzała po latach w TVNie, nie sądziłem, że o niej to kiedykolwiek napisze, ale dzisiaj dla mnie była absolutnie nr1 i oby z taką formą wróciła już w październiku do wydań ze swoim udziałem. Reszta, no coz, takie szukanie Atencji, i ciary zenady mogą im tylko zaszkodzić.

[k+b]

A mi się takie spotkanie wszystkich prowadzących podobało. Na koniec obiecali sobie, że będzie to tradycją podczas każdego otwarcia i zamknięcie sezonu. Królowali (jak zawsze) Prokop i Wellman oraz Mołek, która rzeczywiście była najspokojniejsza, ale wynikało to z tego, że była niewyspana, co sama przyznała, a wszyscy wiemy jak małe dziecko potrafi dać w kość. Najmniejszą sympatię czuję do Kalczyńskiej i Sołtysika, który jest chyba najsłabszym prowadzącym. Koniec końców - gdyby było ciut spokojniej, byłoby idealnie. Z wyjątkiem tych czerwonych akcentów w scenografii.