[TVP1] Ojciec Mateusz

[Direct]

Dziwnym trafem nie ma na forum wątku o tym serialu TVP1. Zakładam go, ponieważ chciałem się z Wami podzielić pewnym spostrzeżeniem. Niedawno oglądając przypadkowo jeden odcinek zauważyłem, że samochody, które się tam pojawiają mają w oryginalny sposób pozakrywane znaczki. Zamiast logo danej marki jest taki wymyślony symbol. Zakrywanie znaczków jest w polskich serialach dość powszechne, ale zaklejanie ich wymyślonym symbolem widzę po raz pierwszy . Zobaczcie sami:


zap wykonany na stronie ipla.tv

[Kamil]

Znaczki, znaczkami.
TVP zabiła "Ojca Mateusza".
To dobry serial ale kompletnie wyeksploatowany. Nadają go codziennie na TVP 1, TVP HD, TVP Polonia i TVP Seriale.
Nie można tak jak Włosi raz do roku?
W Polsce każdy sprzedający się dobrze telewizyjny produkt, trzeba wciskać ludziom tak długo aż będą nim wymiotować...

[Trzeciak]

Zabiła? Premiery serialu ogląda ok. 5 mln widzów - serial daje Jedynce pozycję lidera w paśmie, a to chyba mówi samo za siebie. Po prostu tacy są widzowie seriali w Polsce. Lubią oglądać te same odcinki produkcji z uporem maniaka.

[Direct]

Wątpię, że ten sam widz ogląda najpierw premierę w TVP1, a potem kolejne powtórki tego samego odcinka w TVP Seriale, TVP HD i TVP Polonia . Jeden ogląda w jednym kanale, drugi w drugim, trzeci być może raz w jednym, raz w drugim. Nie każdy też widział wszystkie odcinki, więc dodatkowe emisję w innych kanałach są przydatne, a przy okazji TVP maksymalizuje zyski z tej produkcji.

[Kamil]

Na zachodzie już dawno zrozumieli słowo "wyeksploatowany".
Ludziska oglądają "Mateusza" bo i co innego jest ciekawego w tv w czwartek?
W11 po raz 1000 albo nieciekawy Hotel 52.

Dlaczego właściciel licencji do "X Factor" pozwala na robienie tylko jednej edycji w ciągu roku? Właśnie po to aby, nie zabić formatu. Żeby pożył sobie kilka lat na antenie.

Tak samo jak twórcy "Rancza". Jeden sezon w ciągu roku i koniec. Nie zgadzają się na ciągłą emisję, bo to negatywnie odbija się na jakości. Widzowie, nie mają oddechu od bohaterów.

Poza tym @Trzeciak patrz trochę szerzej. Słupki, słupkami ale trzeba też otworzyć umysł i wczuć się w widzów, a nie włodarzy stacji.
Jakże łatwe jest emitowanie adaptowanych odcinków "Ojca Mateusza", zamiast zafundować widzom jakąś nową, ciekawą produkcję.
Dlaczego wszystko musi iść po jak najmniejszej linii oporu?

[Direct]

Ale nie mieszajmy dużych show i seriali. Show to show, a serial to serial. Na zachodzie (np. w USA) seriale stacji ogólnodostępnych mają rocznie jeden sezon składający się z 22-24 odcinków. "Ojciec Mateusz" ma w ciągu roku 26 odcinków premierowych. Praktycznie tyle samo, eksploatacja na podobnym poziomie. Z kolei duże show, jak "X Factor" lecą w USA zupełnie innym trybem, niż u nas. Odcinki są 2x w tygodniu (dzień po dniu) z racji różnicy czasu na wschodnim i zachodnim wybrzeżu (przy live'ach jest to niezbędne). Ile odcinków miała I edycja amerykańskiego "X Factora" z 2011 r.? 26. Tyle samo byłoby u nas, gdyby robiono 2 edycje w roku.

[Kamil]

Absolutnie nie porównywałbym USA do nas
Tam wszystko wygląda zupełnie inaczej. Są sieci telewizyjne itd.

[Trzeciak]

Poza tym @Trzeciak patrz trochę szerzej. Słupki, słupkami ale trzeba też otworzyć umysł i wczuć się w widzów, a nie włodarzy stacji.
Jakże łatwe jest emitowanie adaptowanych odcinków "Ojca Mateusza", zamiast zafundować widzom jakąś nową, ciekawą produkcję.
Dlaczego wszystko musi iść po jak najmniejszej linii oporu?

@Kamil, ale jak widać Polacy jednak pokochali "Ojca Mateusza", i to już wiem (w przynajmniej moim środowisku) nawet nie patrząc na słupki. A skoro jest dobra widownia - to są zyski reklam - i produkcję się kontynuuje. Poza tym serial stał się "wizytówką" Jedynki, jak i całej TVP (tak samo, jak np. "Klan", czy "Jaka to melodia?") - widzowie identyfikują ten serial zarówno z Jedynką, jak i z TVP. I to nie jest gadanie reklamowe. A ci widzowie o "wyższych" gustach zazwyczaj nie oglądają ostatnio dużo telewizji, tylko robią coś innego, dlatego "OM" mogą nie oglądać.

A żaden szef TVP1 nie ryzykowałby przerwy "Ojca Mateusza" na rzecz nowej produkcji - bo nowość (szczególnie w czasach kryzysu) to spore ryzyko. I mamy przykłady. "Siła Wyższa" (jako zamiennik "Rancza") na pewno spadnie po jednym sezonie. "Wszystko przed nami" prawdopodobnie także

Ludziska oglądają "Mateusza" bo i co innego jest ciekawego w tv w czwartek?
W11 po raz 1000 albo nieciekawy Hotel 52.

To, że "Hotel 52" jest nieciekawy - to tylko i wyłącznie twoje zdanie. Na pewno znajdzie się kilka osób, które jednak oglądają kolejne odcinki tego serialu.

[Trzeciak]

Ruszyły zdjęcia do 10 sezonu serialu "Ojciec Mateusz", który TVP1 pokaże jesienią br. - podała ATM Grupa na FB.

[Trzeciak]

Jak przystało na jublileuszową - 10 serię - część odcinków będzie reżyserował tytułowy "Ojciec Mateusz", czyli Artur Żmijewski :http://film.interia.pl/telewizja/wiadom ... 26096,3604

[Dijon]

Żmijewski grając w "Na dobre i na złe" również reżyserował kilka odcinków tego serialu.

[Direct]

W dzisiejszych "Wiadomościach" poinformowano, że w Sandomierzu powstaje przedszkole imienia Ojca Mateusza.

W Krynicy Zdroju znajduje się ul. Teleexpressu, więc czemu nie miałoby istnieć przedszkole im. Ojca Mateusza w Sandomierzu .

[Trzeciak]

Wszystko wskazuje na to, ze wiosną 2014 roku zobaczymy 11 serię "Ojca Mateusza". Trwają już pracę nad nowym sezonem: http://rozrywka.dziennik.pl/seriale/art ... ciele.html

[Kornela]

Ja już nie oglądam, mało się tam dzieje i fabuła też nie zaskakuje.

[Johnny]

Dzisiaj jest chyba ostatni odcinek Ojca Mateusza. Nie przed przerwą tylko w ogóle. Niby były info, że kręcą nową serię ale lektor zapowiadając odcinek informuje, że jest to ostatni odcinek Ojca Mateusza. Zawsze mówią finał serii jak np. w przypadku Komisarza Alexa. Zawsze mówią finał serii lub ostatnii odcinek serii a w zapowiedziach Ojca Mateusza lektor informuje, że jest to ostatni odcinek tego serialu.