[TVN] Agent - Gwiazdy (2016-2019)

[Dominik]

Patrząc na to, co się zapowiada, TVN może zarżnąć ten program podobnie, jak "Mamy Cię".

[CamilloVip]

Celebrytom mówię stanowcze nie. Ten program wzbudzał emocje, bo brali w nim udział zwykli ludzie. Wiedzieli o co walczą, a teraz nie będzie żadnego napięcia, gdyż celebryci i tak skasują za każdy odcinek odpowiednią do swojej popularności gażę.

W przypadku tego programu może i masz rację, ale wbrew pozorom gwiazdy też mają wiele do zyskania oprócz "odpowiedniej gaży". Jeśli wygrają to mają większy fejm, przynajmniej przez jakiś czas.

[piciu]

Wiecie co - nie oglądałem pierwotnych edycji "Agenta", ale formatu bym nie skreślał. Przypominam tylko, że klapa "Mamy Cię!" zależała w dużej mierze od złego (by nie powiedzieć fatalnego) doboru producenta, czyli Earl Grey. Produkcje od Jake Vision dotychczas stały na całkiem niezłym poziomie, więc w tej kwestii bym się tego nie obawiał.

TVN-owi z "MC!" nie wyszło, ale powrót do "Agenta" pokazuje, że stacja wciąż szuka, próbuje wrócić do dawnych hitów. Osobiście się z tego cieszę. Może spełni się marzenie jednego z internautów, który marzył jeszcze o powrocie "Big Brothera" i "Kasi i Tomka" ?

[wiatriwoda]

Myślę, że jak wrócili do Agenta , to wszystko inne też jest możliwe.

[Nina]

Dokładnie podam nazwiska z rękawa, jak pojawili by się Dorociński, Segda czy Kot -czy mielibyśmy coś przeciwko temu?

A jak pojawi się Koksu, Jastrzębska czy Krawczyk to będzie już porażka.

Pierwsi z listy raczej się nie pojawią, bo są zbyt zajęci, za to producent już zapewne odebrał telefony od uczestników CS czy LSB, Królikowski, Norbi, Cichopek, Felicjańska itp na pewno ostrzą sobie ząbki na udział Wygląda na to, że do emisji statystyka w tym wątku dogoni statystykę TzG, program zdecydowanie budzi emocje

[pulkownik]

Tak sobie teraz pomyślałem, że ten program jednak może się udać Chyba pierwszy raz będziemy mieli celebrytów "jak ich Bozia stworzyła", bez cekinów, makijażu, itp., poza "strefą komfortu", niby TzG ma pokazywać gwiazdy z innej strony, ale jednak to wszystko jest nieco napompowane i sztuczne. W "Agencie" gwiazdeczki będą musiały wykazać się inteligencją, sprytem (szczególne mąciwoda), pewne braki intelektualne mogą być boleśnie obnażone, no chyba że produkcja zamoczy paluszki, żeby pewne rzeczy przypudrować.

[wiatriwoda]

Ja myślę , że skoro się za to wzięli , kasę sporą , bo RPA to nie przelewki to nie zafundują nam byle kogo ,a myślę , że spoko ludzi znanych lub mniej , jest sporo i tacy się znajdą-ciekawe czy będą przecieki do gazet czy sami opublikują od razu pełną listę.

[piciu]

Swoją drogą nie rozumiem, czemu aż RPA. Ok, trochę egzotyki ma być, a we Francji teraz by tego kręcić raczej nie mogli, ale to naraża ew. porażkę (czego nie życzę rzecz jasna) na ogromną klapę finansową.

[pulkownik]

Pieniądze może i są, ale z drugiej strony ci rozchwytywani mają dużo aktywności zawodowych, a wyjazd na 3 tygodnie do RPA mógłby być problem, jednak łatwiej pogodzić pracę zawodową z np. TZG czy TTBZ bo próby i sam program jest robiony ma miejscu. A powiedzcie mi - Ci, którzy oglądali zagraniczne wersje "Agenta" z celebrytami - czy agentem były osoby typu "grzeczna i miła Joasia Jabłczyńska" czy bardziej charakterni ludzie? Bardzo mnie ciekawi kto dostanie tę niewdzięczną rolę u nas

Co do RPA - myślę że taki wyjazd mógł być kartą przetargową w negocjacjach z uczestnikami

[wiatriwoda]

Podejrzewam , że zaklepani są już mocni sponsorzy dlatego RPA.

Co do agenta za każdym razem jest zaskoczenie w Holandii- raz jest to osoba bardzo podejrzana od początku , która nie przykłada się do zadań , stroni od innych jest tajemnicza, drugi raz jest to dusza towarzystwa , która pozornie daje z siebie wszystko i wszyscy ją lubią , a czasem jest to ktoś pomiędzy , kto idealnie potrafi się wmieszać w tłum-dzięki temu nikt jej nie bierze pod uwagę.

Wiele decyzji w trakcie programu tez wpływa na ewentualne podejrzenia -one w jakimś sensie sterują też nami widzami.

Aha dodam jeszcze , że zdarzyło się w ostatnich edycjach Holenderskich , że pokazano moment wyboru samego agenta niejako , poprzez przesłuchania i testy wszystkich uczestników, którzy w ten sposób wiedzieli jakby przez co przeszedł też agent. Bywają też odcinki wstępne lub w trakcie sezonu, które polegają na rozmowie z agentem zwykłych uczestników.

A i dodam , że jak podobne programy co raz większą i w tym rolę spełniają sojusze -czyli granie w 2 lub 3 osoby -oczywiście można na tym przegrać , ale jeśli się dobra osobę wybierze, można dojść do finału, tak było chyba w ostatnim sezonie w Holandii , para osób dotarła do finału i tam zdecydowało się kto wygra, zwyciężyła osoba jednym pytaniem w teście. Często nawet dzielą się wygraną w finale wtedy.

[Nina]

Podejrzewam , że zaklepani są już mocni sponsorzy dlatego RPA.

Żeby tylko z tymi sponsorami nie skończyło się tak jak z reklamami w SD Gdzieś przeczytałam, że zdjęcia mają zacząć się w styczniu, jeśli jest już prowadząca to i na pewno odbyły się rozmowy z potencjalnymi uczestnikami, pewnie nawet są podpisane jakieś umowy, więc za chwilę powinny pojawić się nazwiska. Łatwiej będzie z facetami, bo większość jest wysportowana (np. Fabijański, Roznerski), ciekawa jestem jaki przedział wiekowy
będzie brany pod uwagę czy zobaczymy np jakiegoś 50-latka.

[wiatriwoda]

Wysportowanie nie jest takie ważne w Agencie , podobnie wiek - w dużej mierze te elementy wpływają na taktykę gry , więc każdy ma szanse, widzialem edycje gdzie dojrzała pani zaszła naprawde daleko.

[Nina]

Mówiąc szczerze to niewiele pamiętam, głównie zapamiętałam, że Meller bardzo pasował do programu, dlatego Rusin jakoś średnio mi pasuje

[Rektor]

TVN też nie do końca wyciągnął wnioski z Wyprawy Robinson. Po pierwsze za dużo uczestników i za dużo dni (prawie 2 miesiące). Zarżnęło to format i spadł po I sezonie, a nie musiał. W wypadku agenta 14 gwiazd to trochę zbyt dużo.
Co do uczestników w uwielbianej przeze mnie edycji holenderskiej, to kompletnie nie ma znaczenia wiek. Zresztą rozrzut wiekowy utrudnia obserwację.

[wiatriwoda]

To prawda Robinson,a Survivors niebo ,a ziemia -przy Agencie nasz był na naprawdę niezłym poziomie,porównując do innych.