Anime i Manga
Anime i Manga
Też nucę sobie te pioseneczki do dzisiaj.
I nie powiedziałbym, żeby te anime były dla mnie jakimiś starociami, bo aktualnie, od 10 lat obok oglądania nowych serii nadrabiam starsze serie zwłaszcza z lat 80, czyli mniej więcej 10 lat przed okresem, gdy Slayers zawitało do japońskiej telewizji Aktualnie powtarzam sobie Tenchi Muyo! Ryo-Ohki z racji tego, że 30 listopada wydany zostanie pierwszy odcinek czwartej, najnowszej serii OVA (13 lat po trzeciej).
Opening pierwszej serii z 1992 roku ^^
https://www.youtube.com/watch?v=8k4yU0CvTy0
Anime również znane trochę w Polsce, ale nie tyle z telewizji, a artykułów i grafik pojawiających się w magazynie o grach komputerowych Secret Service, a także Kawaii i Animegaido. Wspomniane przeze mnie w temacie o Sailor Moon, Planet Manga wydało w Polsce film "Tenchi Muyo in Love" dziejące w pół-kanonie tej serii. Zresztą rozlazły kanon multiwersum tego anime, jak związki rodzinne jego protagonisty to tematy na całe wykłady
Wracając jednak do wątku dla którego się tutaj zebraliśmy Też oglądałem chińskie bajeczki z RTL7, przede wszystkim Dragon Balla, Yaibę - Legedarnego Samuraja, Slayers oraz Dr Slumpa. Jeśli chodzi o Soul Huntera, Wojowniczki z Krainy Marzeń oraz Rycerze Zodiaku już nie za bardzo. Nie ukrywam przy tym, że jako młody młokos miałem co do tych serii swoje głupie uprzedzenia. O ile z Soul Hunterem nie miałem za wiele do czynienia (wyemitowano go chyba raz, jeszcze za czym na dobre zacząłem regulalnie oglądać DB), to Wojowniczek nie znosiłem za tą swoją dziewczęcość, z kolei Rycerze Zodiaku odrzucały mnie samym tytułem ("Rycerze Zodiaku... ale to debilnie brzmi"). Dodatkowo zastąpili oni Dragon Ball po zakończeniu jego drugiej emisji, co rodziło we mnie szczerą nienawiść ("zamiast Super Saiyan oglądać jakieś pseudomitologiczne idiotyzmy... skandal!"). Tak więc o ile mam duży sentyment do anime emitowanych na RTL 7, to prawie połowy z nich podświadomie nie cierpiałem za młodu Co ciekawe mimo, że nie lubiłem tych trzech produkcji, to pioseneczki z nich musiałem zawsze przesłuchać - taka hipokryzja. W ten sposób mam do nich ogromny sentyment mimo, że jakoś ich specjalnie nie oglądałem, a czasem unikałem ^^
Dołożę kilka przykładów, skoro robimy subiektywne listy przebojów
https://www.youtube.com/watch?v=da6Es_t4KCU
https://www.youtube.com/watch?v=yJAIygMVRuc
https://www.youtube.com/watch?v=9Dgp474ao7U
https://www.youtube.com/watch?v=iacXLzRFrbY
Co mi się podoba w czołówkach Slayers - wszystkie jej czołówki są śpiewane przez samą Megumi Hayashibarę - piosenkarkę, która jednocześnie była aktorką podkładającą głos pod główną bohaterkę serii Istnieje co ciekawe spin-off serii Slayers dziejący się w kosmosie - Lost Universe, gdzie głównym bohaterem, odpowiednikiem Liny Inverse jest facet ^^'
https://www.youtube.com/watch?v=hYl1a3DOc44
Z Yaibą "klonem Dragon Balla" jest ciekawa sprawa, bo jego autor - Gosho Aoyama - jest dzisiaj twórcą bardzo popularnej serii komiksowej - Detective Conan. W formie anime emitowana od 1996 roku i składa się z około 800 odcinków
http://www.dailymotion.com/video/x4d33g3
W Polsce wyemitowano 50 odcinków oraz pierwszy film kinowy z 1997 roku na AXN SciFi.
Tak jak swego czasu Dr Slump stał się częścią uniwersum Dragon Balla, tak Yaiba jest częścią świata Detective Conan. Nawet w 2000 roku wyszedł odcinek gdzie bohaterowie się spotykają:
http://www.detectiveconanworld.com/wiki ... ured_Sword!
I nie powiedziałbym, żeby te anime były dla mnie jakimiś starociami, bo aktualnie, od 10 lat obok oglądania nowych serii nadrabiam starsze serie zwłaszcza z lat 80, czyli mniej więcej 10 lat przed okresem, gdy Slayers zawitało do japońskiej telewizji Aktualnie powtarzam sobie Tenchi Muyo! Ryo-Ohki z racji tego, że 30 listopada wydany zostanie pierwszy odcinek czwartej, najnowszej serii OVA (13 lat po trzeciej).
Opening pierwszej serii z 1992 roku ^^
https://www.youtube.com/watch?v=8k4yU0CvTy0
Anime również znane trochę w Polsce, ale nie tyle z telewizji, a artykułów i grafik pojawiających się w magazynie o grach komputerowych Secret Service, a także Kawaii i Animegaido. Wspomniane przeze mnie w temacie o Sailor Moon, Planet Manga wydało w Polsce film "Tenchi Muyo in Love" dziejące w pół-kanonie tej serii. Zresztą rozlazły kanon multiwersum tego anime, jak związki rodzinne jego protagonisty to tematy na całe wykłady
Wracając jednak do wątku dla którego się tutaj zebraliśmy Też oglądałem chińskie bajeczki z RTL7, przede wszystkim Dragon Balla, Yaibę - Legedarnego Samuraja, Slayers oraz Dr Slumpa. Jeśli chodzi o Soul Huntera, Wojowniczki z Krainy Marzeń oraz Rycerze Zodiaku już nie za bardzo. Nie ukrywam przy tym, że jako młody młokos miałem co do tych serii swoje głupie uprzedzenia. O ile z Soul Hunterem nie miałem za wiele do czynienia (wyemitowano go chyba raz, jeszcze za czym na dobre zacząłem regulalnie oglądać DB), to Wojowniczek nie znosiłem za tą swoją dziewczęcość, z kolei Rycerze Zodiaku odrzucały mnie samym tytułem ("Rycerze Zodiaku... ale to debilnie brzmi"). Dodatkowo zastąpili oni Dragon Ball po zakończeniu jego drugiej emisji, co rodziło we mnie szczerą nienawiść ("zamiast Super Saiyan oglądać jakieś pseudomitologiczne idiotyzmy... skandal!"). Tak więc o ile mam duży sentyment do anime emitowanych na RTL 7, to prawie połowy z nich podświadomie nie cierpiałem za młodu Co ciekawe mimo, że nie lubiłem tych trzech produkcji, to pioseneczki z nich musiałem zawsze przesłuchać - taka hipokryzja. W ten sposób mam do nich ogromny sentyment mimo, że jakoś ich specjalnie nie oglądałem, a czasem unikałem ^^
Dołożę kilka przykładów, skoro robimy subiektywne listy przebojów
https://www.youtube.com/watch?v=da6Es_t4KCU
https://www.youtube.com/watch?v=yJAIygMVRuc
https://www.youtube.com/watch?v=9Dgp474ao7U
https://www.youtube.com/watch?v=iacXLzRFrbY
Co mi się podoba w czołówkach Slayers - wszystkie jej czołówki są śpiewane przez samą Megumi Hayashibarę - piosenkarkę, która jednocześnie była aktorką podkładającą głos pod główną bohaterkę serii Istnieje co ciekawe spin-off serii Slayers dziejący się w kosmosie - Lost Universe, gdzie głównym bohaterem, odpowiednikiem Liny Inverse jest facet ^^'
https://www.youtube.com/watch?v=hYl1a3DOc44
Z Yaibą "klonem Dragon Balla" jest ciekawa sprawa, bo jego autor - Gosho Aoyama - jest dzisiaj twórcą bardzo popularnej serii komiksowej - Detective Conan. W formie anime emitowana od 1996 roku i składa się z około 800 odcinków
http://www.dailymotion.com/video/x4d33g3
W Polsce wyemitowano 50 odcinków oraz pierwszy film kinowy z 1997 roku na AXN SciFi.
Tak jak swego czasu Dr Slump stał się częścią uniwersum Dragon Balla, tak Yaiba jest częścią świata Detective Conan. Nawet w 2000 roku wyszedł odcinek gdzie bohaterowie się spotykają:
http://www.detectiveconanworld.com/wiki ... ured_Sword!
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Film anime Kimi no Na wa. (o którym zdążyłem napisać już 3 posty w wątku ) po 10 tygodniach traci pierwsze miejsce w japońskim box office'ie, spadając na drugą lokatą
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... -10th-week
Jego miejsce na najwyższym podium przejmuje się debiutujący film aktorski "Death Note Light up the NEW world" - kontynuacja trzech wcześniejszych produkcji kinowych (Death Note, Death Note: Last Name, spin-off "L - Change The World") z lat 2000 będących adaptacją popularnej mangi Death Note, tworzonej w latach 2003-2006. https://www.youtube.com/watch?v=xtXsv90MdGs
Produkcji, która nie ma fabularnie nic wspólnego z komiksem (opowiada o kolejnym pokoleniu posiadaczy notatników śmierci), ale siła marki jak widać robi swoje. Nawet w Polsce manga/anime Death Note była dość popularna - komiks został wydany przez JPF, wersja anime (2006), wyemitowała AXN SciFi, a dwa pierwsze filmy aktorskie - Death Note, Death Note: Last Name (2006) - główny AXN. Obecnie w ofercie Crunchyroll znajduje się za to serial aktorski (który ze względu na sposób gry niektórych aktorów bardziej odbieram jako komedię ).
Dla osób, którzy nie wiedzą o czym jest Death Note, fabuła oryginalnego komiksu/anime/filmów aktorskich (wkrótce wyjdzie też amerykańska adaptacja aktorska robiona przez Netflix m.in. z Willem Dafoe)
Osobiście nie jestem wielkim fanem Death Note (nie podoba mi się rozwój postaci - protagonista jak dla mnie za szybko przechodzi do dnia codziennego z tym co robi). Ale samemu oryginalnemu konceptowi i jasno przedstawionym regułom mocy niewiele można zarzucić. Co by nie powiedzieć historia potrafi trzymać napięcie i rywalizacja umysłowa dwóch głównych oponentów daje przyjemność z oglądania
Polecam, więc mimo wszystko, jeśli ktoś nie oglądał. Przede wszystkim mangę i anime, bo filmy aktorskie jak wszystkie produkcje japońskie tego typu są na tyle specyficzne, że potrafią odrzucić od ekranu (do tego te CGI), poza tym nie są one wierne komiksowi jak anime.
Pierwszy odcinek z AXN SciFi, jeśli nie przeszkadza wam lektor, jakość i "nieoficjalność" nagrania
https://www.youtube.com/watch?v=XoxrG0yVYpM
Obecnie w Polsce wydawana jest też inna manga twórców Death Note - Tsugumi Ōba (scenariusz) i Takeshi Obaty (rysunki) pod tytułem Bakuman:
http://sklepwaneko.pl/842-Bakuman
O młodych początkujących mangakach pracujących dla magazynu w stylu Shonen Jump (tygodników teoretycznie kierowanych dla "chłopców" wydających mangi typu Dragon Ball, Death Note itd.).
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... -10th-week
Jego miejsce na najwyższym podium przejmuje się debiutujący film aktorski "Death Note Light up the NEW world" - kontynuacja trzech wcześniejszych produkcji kinowych (Death Note, Death Note: Last Name, spin-off "L - Change The World") z lat 2000 będących adaptacją popularnej mangi Death Note, tworzonej w latach 2003-2006. https://www.youtube.com/watch?v=xtXsv90MdGs
Produkcji, która nie ma fabularnie nic wspólnego z komiksem (opowiada o kolejnym pokoleniu posiadaczy notatników śmierci), ale siła marki jak widać robi swoje. Nawet w Polsce manga/anime Death Note była dość popularna - komiks został wydany przez JPF, wersja anime (2006), wyemitowała AXN SciFi, a dwa pierwsze filmy aktorskie - Death Note, Death Note: Last Name (2006) - główny AXN. Obecnie w ofercie Crunchyroll znajduje się za to serial aktorski (który ze względu na sposób gry niektórych aktorów bardziej odbieram jako komedię ).
Dla osób, którzy nie wiedzą o czym jest Death Note, fabuła oryginalnego komiksu/anime/filmów aktorskich (wkrótce wyjdzie też amerykańska adaptacja aktorska robiona przez Netflix m.in. z Willem Dafoe)
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Death_NoteDeath Note opowiada historię genialnego licealisty imieniem Light Yagami, który znajduje tajemniczy notes upuszczony przez shinigamiego Ryūka. Notes ten posiada niesamowite właściwości: jego użytkownik, wpisując do niego imię oraz nazwisko osoby, której twarz zna, powoduje śmierć tej osoby w określonych okolicznościach w ciągu 40 sekund. Jeśli w ciągu tych 40 sekund od zapisania imienia ofiary nie zostanie wpisana przyczyna śmierci, osoba umrze na zawał serca. Light dostrzega w tym szansę oczyszczenia świata ze wszelkiego zła. Pod pseudonimem Kira (od angielskiego killer), który to nadali mu jego zwolennicy, zaczyna wprowadzać swój plan w życie. Na drodze staje mu jednak tajemniczy L – legendarny detektyw, geniusz, postrzegający działania Kiry jako zwykłe morderstwa.
Osobiście nie jestem wielkim fanem Death Note (nie podoba mi się rozwój postaci - protagonista jak dla mnie za szybko przechodzi do dnia codziennego z tym co robi). Ale samemu oryginalnemu konceptowi i jasno przedstawionym regułom mocy niewiele można zarzucić. Co by nie powiedzieć historia potrafi trzymać napięcie i rywalizacja umysłowa dwóch głównych oponentów daje przyjemność z oglądania
Polecam, więc mimo wszystko, jeśli ktoś nie oglądał. Przede wszystkim mangę i anime, bo filmy aktorskie jak wszystkie produkcje japońskie tego typu są na tyle specyficzne, że potrafią odrzucić od ekranu (do tego te CGI), poza tym nie są one wierne komiksowi jak anime.
Pierwszy odcinek z AXN SciFi, jeśli nie przeszkadza wam lektor, jakość i "nieoficjalność" nagrania
https://www.youtube.com/watch?v=XoxrG0yVYpM
Obecnie w Polsce wydawana jest też inna manga twórców Death Note - Tsugumi Ōba (scenariusz) i Takeshi Obaty (rysunki) pod tytułem Bakuman:
http://sklepwaneko.pl/842-Bakuman
O młodych początkujących mangakach pracujących dla magazynu w stylu Shonen Jump (tygodników teoretycznie kierowanych dla "chłopców" wydających mangi typu Dragon Ball, Death Note itd.).
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Tymczasem Kimi no Na wa. (your name.) nie zaszkodził spadek i dalej mknie w historii dochodowości w górę. Ostatni japoński film aktorski pokonany. Na tą chwilę produkcja zarobiła 17,6 milliardów jenów (około 170 milionów dolarów):
Jest ona teraz:
- 4. najlepiej zarabiającym filmem anime na terenie Japonii w historii
- 4. najlepiej zarabiającym filmem japońskim na terenie Japonii w historii
- 7. najlepiej zarabiającym filmem na terenie Japonii w historii
Film powalczy też o nominację do Oskarów. Jego amerykański dystrybutor - Funimation - śpieszy się z premierą w Stanach Zjednoczonych:
https://variety.com/2016/film/asia/japan ... 201901838/
Wielkich szans nie ma patrząc na bezkrytyczne uwielbienie Akademii do animacji związanych z Disneyem (nawet "Spirited Away" Hayao Miyazakiego, gdy dostawało nagrodę w 2001 roku, było dystrybuowane na terenie USA przez te studio).
Jest ona teraz:
- 4. najlepiej zarabiającym filmem anime na terenie Japonii w historii
- 4. najlepiej zarabiającym filmem japońskim na terenie Japonii w historii
- 7. najlepiej zarabiającym filmem na terenie Japonii w historii
Film powalczy też o nominację do Oskarów. Jego amerykański dystrybutor - Funimation - śpieszy się z premierą w Stanach Zjednoczonych:
https://variety.com/2016/film/asia/japan ... 201901838/
Wielkich szans nie ma patrząc na bezkrytyczne uwielbienie Akademii do animacji związanych z Disneyem (nawet "Spirited Away" Hayao Miyazakiego, gdy dostawało nagrodę w 2001 roku, było dystrybuowane na terenie USA przez te studio).
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Długo ta detronizacja nie trwała...
Film anime Kimi no Na wa. (your name.) w 11. tygodniu wyświetlania powraca na 1. miejsce japońskiego box office'u. Najnowszy Death Note po krótkim tygodniowym pobycie na pierwszej lokacie spada na 2. miejsce. Obecnie zarobił 17,97 jenów (172 milionów dolarów), a do przeskoczenia znanej w Polsce Księżniczki Mononoke brakuje mu 1,33 miliarda jenów.
Wygląda na to, że wytwórnia filmowa TOHO znalazła w Makoto Shinkai-u i studiu CoMix Wave Films substytut Studia Ghibli. Bardzo cennego zamiennika bo nie marnuje tak wielkiego budżetu jak miało to miejsce ze studiem Hayao Miyazakiego (gdy tylko go zabrakło, skończyło się robienie filmów pełnometrażowych pomimo wcale nie tak złych wyników w box office'ie).
Oficjalny animowany klip muzyczny dla "Sparkle" - jednego z utworów, który pojawił w filmie. Wyreżyserowany przez jego twórcę - Makoto Shinkai-a, zaśpiewany przez zespół RADWIMPS, który zresztą jest kompozytorem dla całej ścieżki muzycznej produkcji. Na koniec zabawna ciekawostka, że tak powiem, bardzo japońska. Na pierwszej stronie tematu wspomniałem o nowym "sportowym" anime, gdzie sztuką walki są pojedynki na piersi i tyłki Serial nazywał się "Keijo!!!!!!!!", a ostatnio w Akihabarze pojawił się ciekawy billboard reklamujący pierwszy wolumin Blu-ray.
Że zacytuje Crunchyroll - "Get a look at this unique promotion..." 23 listopada... zwykle pierwsze woluminy anime są wydawane 3 miesiące po premierze telewizyjnej. Coś czuję, że producenci kują żelazo, póki gorące, z obawy, że widzom znudzi się wkrótce fabuła
Film anime Kimi no Na wa. (your name.) w 11. tygodniu wyświetlania powraca na 1. miejsce japońskiego box office'u. Najnowszy Death Note po krótkim tygodniowym pobycie na pierwszej lokacie spada na 2. miejsce. Obecnie zarobił 17,97 jenów (172 milionów dolarów), a do przeskoczenia znanej w Polsce Księżniczki Mononoke brakuje mu 1,33 miliarda jenów.
Wygląda na to, że wytwórnia filmowa TOHO znalazła w Makoto Shinkai-u i studiu CoMix Wave Films substytut Studia Ghibli. Bardzo cennego zamiennika bo nie marnuje tak wielkiego budżetu jak miało to miejsce ze studiem Hayao Miyazakiego (gdy tylko go zabrakło, skończyło się robienie filmów pełnometrażowych pomimo wcale nie tak złych wyników w box office'ie).
Oficjalny animowany klip muzyczny dla "Sparkle" - jednego z utworów, który pojawił w filmie. Wyreżyserowany przez jego twórcę - Makoto Shinkai-a, zaśpiewany przez zespół RADWIMPS, który zresztą jest kompozytorem dla całej ścieżki muzycznej produkcji. Na koniec zabawna ciekawostka, że tak powiem, bardzo japońska. Na pierwszej stronie tematu wspomniałem o nowym "sportowym" anime, gdzie sztuką walki są pojedynki na piersi i tyłki Serial nazywał się "Keijo!!!!!!!!", a ostatnio w Akihabarze pojawił się ciekawy billboard reklamujący pierwszy wolumin Blu-ray.
Że zacytuje Crunchyroll - "Get a look at this unique promotion..." 23 listopada... zwykle pierwsze woluminy anime są wydawane 3 miesiące po premierze telewizyjnej. Coś czuję, że producenci kują żelazo, póki gorące, z obawy, że widzom znudzi się wkrótce fabuła
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Fabularnie nie jest źle, jak na sportowy tytuł - i fanserwis jest raczej skromny w porównaniu z tym, do czego potrafią się obecnie posuwać japończycy
dość
Anime i Manga
Fanserwis nie jest dla mnie niczym złym, tak jak zresztą bardziej dosłowne sceny, pod warunkiem, że jest ciekawie (ekhm... Prison School ). Z Keijo!!!!!!!! widziałem jeden odcinek i ogólnie wynudziłem się na nim. Bohaterki zaczynają akademię i zamieszkują razem - to typowy początek każdego sportowego anime, a skoro pojedynki nie rzuciły mnie na kolana przy pierwszym spotkaniu, to dlaczego miałbym poświęcać czas latającym tyłkom, zamiast jakieś serie opartej na prawdziwej dyscyplinie.
Już wolę udostępniane na Crunchyroll Shakunetsu no Takkyuu Musume, bo wiem o czym bohaterowie mówią (grało się te 6-7 lat w tenis stołowy ) czy totalnie bez-ambicjonalną serię o codziennym rekreacyjnym jeżdżeniu na rowerze dla żółtodziobów - Long Riders! (za darmo na Daisuki). Bo jest tu trochę odniesień do normalnego świata i pełnią jakąś funkcje promocji sportu.
"Pontakun" Według netu jest trochę taniej Chociaż przyznam, że ten gif z Keijo mnie rozbawił ^^'
Już wolę udostępniane na Crunchyroll Shakunetsu no Takkyuu Musume, bo wiem o czym bohaterowie mówią (grało się te 6-7 lat w tenis stołowy ) czy totalnie bez-ambicjonalną serię o codziennym rekreacyjnym jeżdżeniu na rowerze dla żółtodziobów - Long Riders! (za darmo na Daisuki). Bo jest tu trochę odniesień do normalnego świata i pełnią jakąś funkcje promocji sportu.
"Pontakun" Według netu jest trochę taniej Chociaż przyznam, że ten gif z Keijo mnie rozbawił ^^'
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Crunchyroll postanowił podzielić się swoimi danymi na temat najpopularniejszych anime z sezonu jesiennego, jakie są oglądane u nich przez Europejczyków.
Dla porównania Stany Zjednoczone:
Źródło: http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... e-by-state Kanada:
http://www.crunchyroll.com/anime-featur ... eterritory Australia:
http://www.crunchyroll.com/anime-featur ... -territory Warto przy tym zaznaczyć, że nie wszystkie anime są dostępne tak samo wszędzie na świecie. Np. pojawiające się często siatkarskie Haikyu!! w USA nie znajduje się w ofercie serwisu na terenie Europy. W Polsce Occultic;Nine jest jedyne możliwe do oglądania za pośrednictwem Daisuki. Do tego niektóre animacje pojawiają się na kilku serwisach - jak np. Gundam Iron-Blooded Orphans, co niejako zmniejsza ich wyniki - nie każdy musi go oglądać akurat na CR. No i niektóre kraje takie jak Francja, Niemcy, Włochy mają własne streamingowe serwisy językowe, więc ich mieszkańcy nie muszą korzystać z zagranicznego serwisu.
Yuri!!! On ICE jako lider w Polsce... obejrzałem dwa odcinki. Fakt animacja ładna, ale męskie łyżwiarstwo figurowe to ostatni sport, jaki by mnie zainteresował. Do tego denerwuje mnie obleśność jednej z postaci - powiedzmy, że większość japońskich animacji prezentuje homoseksualistów w najbardziej stereotypowy sposób, a dane anime idealnie wpisuje się w te trendy . Ogólnie taki wynik tylko potwierdza, że wśród polskich fanów yaoistki stanowią jedną z najbardziej atrakcyjnych komercyjnie grup docelowych - nie bez powodu tyle tego typu wydawnictw mangowych na polskich rynku
https://www.youtube.com/watch?v=5u3RGhznctE
Badziewne "Izetta: The Last Witch" popularne jedynie w Europie na terenie Liechtensteinu - co się dziwić, skoro to anime przedstawia niejako alternatywną wersję ich państwa w czasie alternatywnej drugiej wojny światowej
Bloodivores i Malta - to totalny szczyt braku gustu. Anime produkowane przez Chińczyków, z fatalną animacją, wtórną i zaprzeczającą sobie fabułą. Za to mogę pochwalić Szwajcarię i ich "TO BE HERO" - także anime robione w koprodukcji z Chińczykami, animowana w prosty sposób, ale groteskowo bardzo zabawna opowieść o "superbohaterze" dostającym "swoje moce" z muszli klozetowej Z wpadającym w ucho chińskim endingiem ...
https://www.youtube.com/watch?v=8dD4rm-Kz0Q
Rosja jak zwykle już bohaterem żartów Ukraina lubi latające dziewczynki "samoloty" w mundurko-strojach kąpielowych z czasów II wojny światowej
https://www.youtube.com/watch?v=nsoNacgzrDI
Źródło: http://www.crunchyroll.com/anime-featur ... an-countryCountry - Top Anime
Albania - Keijo!!!!!!!!
Andorra - Bungo Stray Dogs
Austria - Keijo!!!!!!!!
Belarus - Keijo!!!!!!!!
Belgium - Keijo!!!!!!!!
Bosnia and Herzegovina - Yuri!!! On ICE
Bulgaria - Yuri!!! On ICE
Croatia - Yuri!!! On ICE
Denmark - Drifters
Estonia - Yuri!!! On ICE
Finland - Yuri!!! On ICE
France - Keijo!!!!!!!!
Germany - Yuri!!! On ICE
Greece - Keijo!!!!!!!!
Hungary - Yuri!!! On ICE
Iceland - Drifters
Italy - Yuri!!! On ICE
Kazakhstan - Keijo!!!!!!!!
Kosovo - Keijo!!!!!!!!
Latvia - Yuri!!! On ICE
Liechtenstein - Izetta: The Last Witch
Lithuania - Yuri!!! On ICE
Luxembourg - Bungo Stray Dogs
Malta - Bloodivores
Moldova - Nanbaka
Monaco - Bungo Stray Dogs
Montenegro - Keijo!!!!!!!!
Netherlands - Yuri!!! On ICE
Norway - Yuri!!! On ICE
Poland - Yuri!!! On ICE
Portugal - Keijo!!!!!!!!
Republic of Ireland - Yuri!!! On ICE
Republic of Macedonia - Keijo!!!!!!!!
Romania - Yuri!!! On ICE
Russia - Keijo!!!!!!!!
Serbia - Keijo!!!!!!!!
Slovakia - Yuri!!! On ICE
Slovenia - Bungo Stray Dogs
Spain - Keijo!!!!!!!!
Sweden - Drifters
Switzerland - TO BE HERO
Turkey - Keijo!!!!!!!!
Ukraine - Brave Witches
United Kingdom - Drifters
Dla porównania Stany Zjednoczone:
Źródło: http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... e-by-state Kanada:
http://www.crunchyroll.com/anime-featur ... eterritory Australia:
http://www.crunchyroll.com/anime-featur ... -territory Warto przy tym zaznaczyć, że nie wszystkie anime są dostępne tak samo wszędzie na świecie. Np. pojawiające się często siatkarskie Haikyu!! w USA nie znajduje się w ofercie serwisu na terenie Europy. W Polsce Occultic;Nine jest jedyne możliwe do oglądania za pośrednictwem Daisuki. Do tego niektóre animacje pojawiają się na kilku serwisach - jak np. Gundam Iron-Blooded Orphans, co niejako zmniejsza ich wyniki - nie każdy musi go oglądać akurat na CR. No i niektóre kraje takie jak Francja, Niemcy, Włochy mają własne streamingowe serwisy językowe, więc ich mieszkańcy nie muszą korzystać z zagranicznego serwisu.
Yuri!!! On ICE jako lider w Polsce... obejrzałem dwa odcinki. Fakt animacja ładna, ale męskie łyżwiarstwo figurowe to ostatni sport, jaki by mnie zainteresował. Do tego denerwuje mnie obleśność jednej z postaci - powiedzmy, że większość japońskich animacji prezentuje homoseksualistów w najbardziej stereotypowy sposób, a dane anime idealnie wpisuje się w te trendy . Ogólnie taki wynik tylko potwierdza, że wśród polskich fanów yaoistki stanowią jedną z najbardziej atrakcyjnych komercyjnie grup docelowych - nie bez powodu tyle tego typu wydawnictw mangowych na polskich rynku
https://www.youtube.com/watch?v=5u3RGhznctE
Badziewne "Izetta: The Last Witch" popularne jedynie w Europie na terenie Liechtensteinu - co się dziwić, skoro to anime przedstawia niejako alternatywną wersję ich państwa w czasie alternatywnej drugiej wojny światowej
Bloodivores i Malta - to totalny szczyt braku gustu. Anime produkowane przez Chińczyków, z fatalną animacją, wtórną i zaprzeczającą sobie fabułą. Za to mogę pochwalić Szwajcarię i ich "TO BE HERO" - także anime robione w koprodukcji z Chińczykami, animowana w prosty sposób, ale groteskowo bardzo zabawna opowieść o "superbohaterze" dostającym "swoje moce" z muszli klozetowej Z wpadającym w ucho chińskim endingiem ...
https://www.youtube.com/watch?v=8dD4rm-Kz0Q
Rosja jak zwykle już bohaterem żartów Ukraina lubi latające dziewczynki "samoloty" w mundurko-strojach kąpielowych z czasów II wojny światowej
https://www.youtube.com/watch?v=nsoNacgzrDI
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Z siódmego odcinka anime Time Bokan 24, który został wyemitowany wczoraj
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
W sieci pojawił się zwiastun, a raczej teaser filmu aktorskiego na podstawie mangi Full Metal Alchemist
https://www.youtube.com/watch?v=GvjOn0ucBec
Zawsze, jak widzę CGI w japońskich filmach aktorskich to zapala mi się lampka ostrzegawcza w głowie... tym bardziej jak w trailerach mało się go pokazuje
Manga Full Metal Alchemist została w Polsce wydana przez wydawnictwo J.P.Fantastica. Historia doczekała się także dwóch adaptacji anime. Pierwsza z 2003 roku (z własnym oryginalnym zakończeniem) była emitowana na Hyper i AXN SciFi. Późniejsza z 2009 roku - Full Metal Alchemist Brotherhood (wierna komiksowi) - trafiła na anteny Hyper i AXN Spin. W czasie swojej premierowej emisji była też obecna legalnie na youtube z polskimi napisami A tak poza tym Hayao Miyazaki wrócił po raz setny z emerytury i szykuje na 2019 rok nowy film ze Studiem Ghibli. Oczywiście, jeśli - jak sam przyznaje - "dożyje" tego okresu. Warto przy tym zaznaczyć, że jego pierwszym "ostatnim filmem" była z tego co pamiętam Księżniczka Mononoke
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... lm/.108775
Plan produkcji nowego filmu
Lipiec 2016: ukończenie scenariusza
Styczeń-czerwiec 2017: Tworzenie scenopisów obrazkowych
Czerwiec 2017: Walne spotkanie ludzi odpowiedzialnych za tworzenie filmu
Czerwiec 2017 - początek 2019: rysowanie animacji
Środek 2019(?): ukończenie filmu
Tymczasem Kimi no Na wa. (your name.) po 12. tygodniu emisji w japońskich kinach nadal na czele japońskiego box office'u.
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... -12th-week
https://www.youtube.com/watch?v=GvjOn0ucBec
Zawsze, jak widzę CGI w japońskich filmach aktorskich to zapala mi się lampka ostrzegawcza w głowie... tym bardziej jak w trailerach mało się go pokazuje
Manga Full Metal Alchemist została w Polsce wydana przez wydawnictwo J.P.Fantastica. Historia doczekała się także dwóch adaptacji anime. Pierwsza z 2003 roku (z własnym oryginalnym zakończeniem) była emitowana na Hyper i AXN SciFi. Późniejsza z 2009 roku - Full Metal Alchemist Brotherhood (wierna komiksowi) - trafiła na anteny Hyper i AXN Spin. W czasie swojej premierowej emisji była też obecna legalnie na youtube z polskimi napisami A tak poza tym Hayao Miyazaki wrócił po raz setny z emerytury i szykuje na 2019 rok nowy film ze Studiem Ghibli. Oczywiście, jeśli - jak sam przyznaje - "dożyje" tego okresu. Warto przy tym zaznaczyć, że jego pierwszym "ostatnim filmem" była z tego co pamiętam Księżniczka Mononoke
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... lm/.108775
Plan produkcji nowego filmu
Lipiec 2016: ukończenie scenariusza
Styczeń-czerwiec 2017: Tworzenie scenopisów obrazkowych
Czerwiec 2017: Walne spotkanie ludzi odpowiedzialnych za tworzenie filmu
Czerwiec 2017 - początek 2019: rysowanie animacji
Środek 2019(?): ukończenie filmu
Tymczasem Kimi no Na wa. (your name.) po 12. tygodniu emisji w japońskich kinach nadal na czele japońskiego box office'u.
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2 ... -12th-week
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Kanał z oficjalnymi odcinkami FMAB jeszcze parę miesięcy temu działał w najlepsze, niestety "coś się popsuło"
dość
Anime i Manga
Trochę wieści z kosmosu...
Zapowiedziano na wiosnę drugi sezon Gundam Thunderbolt - internetowego anime powstającego na podstawie mangi autorstwa Yasuo Ohtagaki, który jest również twórcą komiksu Moonlight Mile, który został zaadaptowany na serial animowany o tym samym tytule. Pierwszy sezon tej ostatniej produkcji został wydany w Polsce przez Anime Gate
Teaser pierwszego sezonu: Teaser drugiego dla osób, którzy widzieli pierwszy sezon:
Gundam Thunderbolt to opowieść dziejąca się podczas tej samej wojny, co pierwszy serial Gundam z 1979 roku (o Gundamach coś tam powspominałem już trochę w temacie o serwisie Daisuki, kiedyś może nawet zrobię osobny temat o japońskich mechowych Gwiezdnych Wojnach ). Areną zmagań nie jest jednak centrum, a raczej zadupie tzw. sektor pioruna, w którym występuje ogromna ilość wraków kolonii i statków kosmicznych. Strony konfliktu są te same, co w oryginalnym serialu. Historia kręci się wokół dwóch pilotów-asów: chorążego Io Fleminga z Federacji Ziemskiej i sierżanta Daryla Lorentza z Królestwa Zeonu, których przeznaczeniem jest "zabić siebie nawzajem".
Anime można oglądać bez znajomości innych serii Gundam. Jest to generalnie serial o tym, jak wojna może odczłowieczyć człowieka, klimat jest dość przygnębiający, desperacki i klaustrofobiczny, mimo że historia dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Gwarantuje, że trochę zdziwicie się, gdy zobaczycie jak steruje swoim mechem jeden z pilotów Wszystko przy akompaniamencie jazzu i innej muzyki nieczęsto spotykanej w mainstreamowych produkcjach anime. Ogólnie atmosfera odpowiada surowemu przedstawianiu konfliktu zbrojnego z pierwszych Gundamów z lat 80, ale tym razem twórcy nie muszę udawać, że robią serię dla dzieci
Jeśli ktoś zainteresowany - pierwszy sezon (4 odcinki po 18 minut):
https://www.shanaproject.com/series/9961/
Innymi seriami, które dzieją się w tym okresie jest
- Gundam 0080: War in The Pocket (przedstawienie wojny z pierwszego Gundama z perspektywy dziecka kolonii kosmicznej nie wciągniętej oficjalnie w konflikt)
- Gundam: The 08th MS Team (gdyby filmy o Wietnamie miały mechy )
- Gundam IGLOO (odcinki w pełnym CGI a la Final Fantasy, klimat gier Medal of Honor lub Call of Duty, ale tych pierwszych)
Również polecam
Kwestia nr. 2 - pojawił się drugi teaser i materiały promocyjne anime "Uchū Senkan Yamato 2202: Ai no Senshi-tachi" aka "Space Battleship Yamato 2202: Warriors of Love" aka "Star Blazers 2202: Warriors of Love" (bo nie ma to jak spójność marki ), czyli sequel space opery Space Battleship Yamato 2199, o której już wspominałem w tym temacie.
Nowy projekt postaci:
Suzumu Kodai Yuki Mori Projekt statków:
Autor: Makoto Kobayashi Autor: Junichirō Tamamori Autor: Yasushi Ishizu Jakby ktoś był zainteresowany pierwszym sezonem
https://www.shanaproject.com/series/4282/
Zapowiedziano na wiosnę drugi sezon Gundam Thunderbolt - internetowego anime powstającego na podstawie mangi autorstwa Yasuo Ohtagaki, który jest również twórcą komiksu Moonlight Mile, który został zaadaptowany na serial animowany o tym samym tytule. Pierwszy sezon tej ostatniej produkcji został wydany w Polsce przez Anime Gate
Teaser pierwszego sezonu: Teaser drugiego dla osób, którzy widzieli pierwszy sezon:
[ Spoiler ]
Anime można oglądać bez znajomości innych serii Gundam. Jest to generalnie serial o tym, jak wojna może odczłowieczyć człowieka, klimat jest dość przygnębiający, desperacki i klaustrofobiczny, mimo że historia dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Gwarantuje, że trochę zdziwicie się, gdy zobaczycie jak steruje swoim mechem jeden z pilotów Wszystko przy akompaniamencie jazzu i innej muzyki nieczęsto spotykanej w mainstreamowych produkcjach anime. Ogólnie atmosfera odpowiada surowemu przedstawianiu konfliktu zbrojnego z pierwszych Gundamów z lat 80, ale tym razem twórcy nie muszę udawać, że robią serię dla dzieci
Jeśli ktoś zainteresowany - pierwszy sezon (4 odcinki po 18 minut):
https://www.shanaproject.com/series/9961/
Innymi seriami, które dzieją się w tym okresie jest
- Gundam 0080: War in The Pocket (przedstawienie wojny z pierwszego Gundama z perspektywy dziecka kolonii kosmicznej nie wciągniętej oficjalnie w konflikt)
- Gundam: The 08th MS Team (gdyby filmy o Wietnamie miały mechy )
- Gundam IGLOO (odcinki w pełnym CGI a la Final Fantasy, klimat gier Medal of Honor lub Call of Duty, ale tych pierwszych)
Również polecam
Kwestia nr. 2 - pojawił się drugi teaser i materiały promocyjne anime "Uchū Senkan Yamato 2202: Ai no Senshi-tachi" aka "Space Battleship Yamato 2202: Warriors of Love" aka "Star Blazers 2202: Warriors of Love" (bo nie ma to jak spójność marki ), czyli sequel space opery Space Battleship Yamato 2199, o której już wspominałem w tym temacie.
Nowy projekt postaci:
Suzumu Kodai Yuki Mori Projekt statków:
Autor: Makoto Kobayashi Autor: Junichirō Tamamori Autor: Yasushi Ishizu Jakby ktoś był zainteresowany pierwszym sezonem
https://www.shanaproject.com/series/4282/
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Film anime Kimi no Na wa. (your name.) w 14 tygodniu po raz drugi traci pierwsze miejsce w japońskim box office'ie, co nie przeszkadza tej produkcji osiągnąć historycznego sukcesu. Tytuł zarobił do tej pory w sumie 19,49 miliarda jenów (174 miliony dolarów), co oznacza tylko tyle, że wyprzedził w japońskim box office'ie wszech czasów znaną w Polsce Księżniczkę Mononoke
Na tą chwilę tytuł jest:
- 3. najlepiej zarabiającym filmem anime (i jednocześnie japońskim) w historii
- 6. najlepiej zarabiającym filmem anime, uwzględniając produkcje zagraniczne
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ke/.109255
W dniu 25 listopada produkcja była wyświetlana w 104 brytyjskich oraz irlandzkich kinach i zarobiła 108372 funtów.
https://www.animenewsnetwork.com/press-r ... on/.109235
Premiera w Polsce? Pewnie za 10 lat na jednowartwowym DVD dołączanym do Pani Domu
Z innych wieści - Studio Fantasia założone w 1983 roku - ogłosiło bankructwo.
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... cy/.109136
https://en.wikipedia.org/wiki/Studio_Fantasia
W sumie studio z animacjami nieznanymi w Polsce... chyba, że oglądało się niemiecką Vivę i durny komediowy serial akcji Agent Aika (niedziela, godzina 22.00, jeśli dobrze pamiętam ). Anime przy której zawartości znany koneser z dzieciństwa niektórych z nas - Gigi z Polonii 1 poczułby się jak w niebie, po czym wybuchł jak bomba atomowa od nadwyżki energii przekazanych przez "nie" Chociaż z drugiej strony nie pamiętam, aby któraś z nich nazywała się Ania
Na tą chwilę tytuł jest:
- 3. najlepiej zarabiającym filmem anime (i jednocześnie japońskim) w historii
- 6. najlepiej zarabiającym filmem anime, uwzględniając produkcje zagraniczne
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ke/.109255
W dniu 25 listopada produkcja była wyświetlana w 104 brytyjskich oraz irlandzkich kinach i zarobiła 108372 funtów.
https://www.animenewsnetwork.com/press-r ... on/.109235
Premiera w Polsce? Pewnie za 10 lat na jednowartwowym DVD dołączanym do Pani Domu
Z innych wieści - Studio Fantasia założone w 1983 roku - ogłosiło bankructwo.
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... cy/.109136
https://en.wikipedia.org/wiki/Studio_Fantasia
W sumie studio z animacjami nieznanymi w Polsce... chyba, że oglądało się niemiecką Vivę i durny komediowy serial akcji Agent Aika (niedziela, godzina 22.00, jeśli dobrze pamiętam ). Anime przy której zawartości znany koneser z dzieciństwa niektórych z nas - Gigi z Polonii 1 poczułby się jak w niebie, po czym wybuchł jak bomba atomowa od nadwyżki energii przekazanych przez "nie" Chociaż z drugiej strony nie pamiętam, aby któraś z nich nazywała się Ania
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Film anime Kimi no Na wa. (your name.) zanotował kolejny awans w rankingu japońskiego box office'u wszech czasów. Produkcja powiększyła swój zarobek w 15 tygodniu wyświetlania w kinach do 19,9 miliona miliarda (175,8 miliona dolarów), wyprzedzając kolejny film Hayao Miyazakiego - Ruchomy zamek Hauru.
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... le/.109516
Produkcja obecnie jest:
- drugim najlepiej zarabiającym filmem japońskim (i jednocześnie anime) w historii japońskich kin
- piątym, jeśli uwzględniać zachodnie produkcje
Dzisiejszego dnia przebiła granicę 2 miliarda jenów, a od 13. stycznia ma trafić na 2. tygodnie do kin IMAX:
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ry/.109559
Znajduje się też na 1. miejscu chińskiego box office'u po pierwszym tygodniu wyświetlania. Podczas tego krótkiego okresu produkcja zarobiła w Państwie Środka 30 milionów juanów (ok. 41 milionów dolarów):
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... on/.109485
Co ważniejsze Kimi no Na wa. została uznana przez stowarzyszenie krytyków z Los Angeles (The Los Angeles Film Critics Association) za najlepszy film animowany 2017 roku. Podobny tytuł swego czasu otrzymał Spirited Away - film za którego Hayao Miyazaki dostał potem Oskara w 2002 roku.
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... lm/.109505
Infografika wszystkich anime, które będą miały premierę zimą (mniej więcej od stycznia) - opisy w języku angielskim
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... le/.109516
Produkcja obecnie jest:
- drugim najlepiej zarabiającym filmem japońskim (i jednocześnie anime) w historii japońskich kin
- piątym, jeśli uwzględniać zachodnie produkcje
Dzisiejszego dnia przebiła granicę 2 miliarda jenów, a od 13. stycznia ma trafić na 2. tygodnie do kin IMAX:
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ry/.109559
Znajduje się też na 1. miejscu chińskiego box office'u po pierwszym tygodniu wyświetlania. Podczas tego krótkiego okresu produkcja zarobiła w Państwie Środka 30 milionów juanów (ok. 41 milionów dolarów):
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... on/.109485
Co ważniejsze Kimi no Na wa. została uznana przez stowarzyszenie krytyków z Los Angeles (The Los Angeles Film Critics Association) za najlepszy film animowany 2017 roku. Podobny tytuł swego czasu otrzymał Spirited Away - film za którego Hayao Miyazaki dostał potem Oskara w 2002 roku.
https://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... lm/.109505
Infografika wszystkich anime, które będą miały premierę zimą (mniej więcej od stycznia) - opisy w języku angielskim
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Anime i Manga
Warto tu zaznaczyć, że globalne prawa do streamingu serii Little Witch Academia posiada - tak jak w przypadku filmów - Netflix. I zapewne zobaczymy serię dopiero po jej zakończeniu, za to być może nawet w pełnej polskiej wersji językowej Serwis niedawno udostępnił polski dubbing do pierwszego sezonu Kuromukuro, dostał go również spinoff Magi, jednak na razie... wyłącznie w japońskiej wersji serwisu
dość
Anime i Manga
Przesłuchałem próbkę tego dubbingu Kuromukuro na youtube i brzmi całkiem ok. Widać, że starali się dobrać jak najlepiej głosy.
https://www.youtube.com/watch?v=nD0Z6j9wiE0
Niestety dla mnie jako osoby, która przyzwyczajona do japońskiego dubbingu, zawsze będzie to brzmiało jak fanowskie podkłady z youtube .
Nie podoba mi się za to sposób, w jaki Netflix dystrybuuje anime. Trochę to żałośnie wygląda, że 10 razy bardziej popularny serwis od Crunchyrolla nie może pokazywać japońskich kreskówek na bieżąco, tylko robi to samo, co przy innych, niewłasnych produkcjach - czeka na wydanie DVD/koniec sezonu. Rozumiem, że amerykańskie stacje nie chcą odsprzedawać od razu materiału, ale odcinki Kuromukuro trafiały na japoński Netflix w cztery dni po premierze w tamtejszej TV, podczas gdy reszta świata musiała czekać na pół serii 3 miesiące. Nie widać w tym wielkiego sensu, bo anime w tak krótkim czasie nie doczeka się anglojęzycznego wydania na Blu-ray. Jedyne co mi przychodzi na myśl to marketing w stylu "Patrzcie! Dajemy od razu cały sezon kolejnego serialu!" - co z tego, że ten cały sezon to tak naprawdę połowa anime wrzucona po kwartale od pierwszego odcinka
Inna sprawa, że patrząc ile osób myśli, że Knights of Sidonia to anime produkcji Netflixa, to chyba nawet działa
https://www.youtube.com/watch?v=nD0Z6j9wiE0
Niestety dla mnie jako osoby, która przyzwyczajona do japońskiego dubbingu, zawsze będzie to brzmiało jak fanowskie podkłady z youtube .
Nie podoba mi się za to sposób, w jaki Netflix dystrybuuje anime. Trochę to żałośnie wygląda, że 10 razy bardziej popularny serwis od Crunchyrolla nie może pokazywać japońskich kreskówek na bieżąco, tylko robi to samo, co przy innych, niewłasnych produkcjach - czeka na wydanie DVD/koniec sezonu. Rozumiem, że amerykańskie stacje nie chcą odsprzedawać od razu materiału, ale odcinki Kuromukuro trafiały na japoński Netflix w cztery dni po premierze w tamtejszej TV, podczas gdy reszta świata musiała czekać na pół serii 3 miesiące. Nie widać w tym wielkiego sensu, bo anime w tak krótkim czasie nie doczeka się anglojęzycznego wydania na Blu-ray. Jedyne co mi przychodzi na myśl to marketing w stylu "Patrzcie! Dajemy od razu cały sezon kolejnego serialu!" - co z tego, że ten cały sezon to tak naprawdę połowa anime wrzucona po kwartale od pierwszego odcinka
Inna sprawa, że patrząc ile osób myśli, że Knights of Sidonia to anime produkcji Netflixa, to chyba nawet działa
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości