Big Brother dawniej i dziś w Polsce i zagranicą

[Trzeciak]

I to był początek końca tej wersji programu.

[Frontowiec]

Poza tym ''Big Brother'' TV4 był zdecydowanie słabszy od ''Big Brothera'' TVN-u. Najbardziej pamiętam niedzielny ''Big Brother'' z czasów TV4, w którym przez cały program podtrzymywano emocje kto odpadnie z programu informując, że wyniki będą po ''Włatcach Móch''.

Zresztą która stacja telewizyjna w Polsce wzięłaby ''Big Brothera'' jeśli zostałby kontynuowany? Co do TVN-u to nie wiem, czy Miszczak byłby zainteresowany powrotem ''Big Brothera'', Polsat i TVP raczej odmówiłby, więc jedynie zostaje TV Puls.

[Trzeciak]

Biorąc pod uwagę ile pieniędzy ma Solorz, to grupy Cyfrowy Polsat bym nie wykluczał.

Natomiast TVP z pewnością można wykluczyć. To nie projekt na wizje Kurskiego i jego konserwatywnej spółki.

[Karol]

Gdy TV4 brało się za "Big Brothera", ówczesny rzecznik prasowy TVN Andrzej Sołtysik twierdził, że program w tak małej telewizji nie ma szans - poza tym to zawsze odgrzewany kotlet , który dla Miszczaka był zamkniętym rozdziałem. Z drugiej strony próbowano wrócić z "Mamy Cię", a nawet odniesiono umiarkowany sukces z remake'ami "Usterki" czy "Nauki jazdy". Teraz zagadka: łatwiej wrócić z tanią i łatwą w realizacji produkcją, czy może reality-show, którego koszta to znaczna część budżetu każdego nadawcy?

[Frontowiec]

Sukces ''Usterki'' i ''Nauki jazdy'' to raczej zasługa Lidii Kazen z TTV niż samego Miszczaka.

Ja myślę, że ''Big Brother'' byłby realizowany już nie z takim rozmachem jaki był 17 lat temu. 17 lat temu inaczej wyglądały wtedy media w Polsce, format reality-show był nowy i wraz z tym pojawiło się spore zainteresowanie. Dzisiejsze zainteresowanie reality show w Polsce byłoby raczej mniejsze, dzisiaj ludzie wolą oglądać paradokumenty o rodzinie i policjantach, tasiemce z kraju Erdogana niż reality show.

[Trzeciak]

[...]dzisiaj ludzie wolą oglądać paradokumenty o rodzinie i policjantach, tasiemce z kraju Erdogana niż reality show.

Biorąc pod uwagę oglądalność, to wcale bym nie powiedział, że ludzie wolą oglądać tasiemce tureckie.

[Tomek]

Dla mnie Big Brother w TV4 uderzyła kameralność całego przedsięwzięcia - od programu biło takie uczucie "budżetowości", którego nie miałem przy okazji oryginalnych edycji. Weźmy pod uwagę wyjścia z domu, w TVN-ie było bardzo rozdmuchane, ludzie dookoła, jakiś czerwony dywan, dłuższy spacerek i dopiero wejście do studia. W TV4 miałem wrażenie, że te ich całe studio znajduje się zaraz za chudą ścianą domu (chyba nawet było ).

Intro było takie mdłe, rozumiem, że pewnie nie mogli użyć z jakiegoś powodu piosenki De Mono, ale mogli zainwestować w jakiś nowy wokalny utwór, a nie wyjeżdżać muzyczką na poziomie The Club z Tele 5.

Ostatnia rzecz, która mnie odrzuciła (obejrzałem w sumie jakieś 1,5 programu i mówię o zwykłym kliknięciach pilota na TV4, nie seansie ciągłym) to fatalny dobór ludzi. W poprzednich edycjach większość uczestników była normalna, tutaj były same chłopaczki z dyski, jakieś pokemonowe labadziary i wieśniaki, szukające atencji. Wydaje się, że większość bardziej rozgarniętych ludzi olała show TV4.

[Trzeciak]

Akurat ścieżka dźwiękowa do piosenki pochodziła z holenderskiego oryginału, a zespół De Mono tylko wykonał i zaaranżował utwór do polskiego tekstu. Podobna sytuacja była z piosenką pt. "Tysiące Głosów" The Voice of Poland.

[Tomek]

Wiem. Niemniej nie wykorzystali jej w nowszych edycjach, tylko jakąś muzyczkę, którą zapominasz zaraz po wysłuchaniu - nie da się jej zanucić, nie pozostaje w głowie.

[Trzeciak]

W ostatniej trzeciej edycji "BB" w TVN-ie z podtytulem "Bitwa" także już nie było piosenki De Mono.

[Tomek]

Ale była to jej instrumentalna zmodyfikowana wersja. Edycje TV4 nigdy nie doczekały się podobnego motywu głównego - takiego, który możesz sobie zanucić czy nawet częściowo zaśpiewać z samej pamięci po 18 latach .

[Dejmian]

Akurat ścieżka dźwiękowa w przypadku BB4.1 i 5 była z wersji Australijskiej i była całkiem niezła. Natomiast w powrót programu nie wierzę, podejść było kilka i chyba wystarczy.

[MB89]

Uważam że powrót Big Brothera mógł by się udać. Dzisiaj najwięksi gracze komercyjni typu Polsat czy TVN mają sporo kanałów które mogły by się wypromować tym programem. TV4 w czasach kiedy emitowała 4 i 5 edycję tego programu nie była tak szeroko dostępną jak jest teraz. Owszem nie wierzę w powrót tego reality - show do TV4 ale np: do innych tego typu kanałów czemu nie. W internecie ostatnio sporo się wspomina o tym programie, więc może naprawdę jest coś na rzeczy, tak ja mówi prezes tej firmy.

[mateusz_71]

Weźmy pod uwagę wyjścia z domu, w TVN-ie było bardzo rozdmuchane, ludzie dookoła, jakiś czerwony dywan, dłuższy spacerek i dopiero wejście do studia. W TV4 miałem wrażenie, że te ich całe studio znajduje się zaraz za chudą ścianą domu (chyba nawet było ).

Nie. Studio było oddalone o ok. 300 metrów od domu Wielkiego Brata. Uczestnicy byli przewożeni samochodem pomiędzy budynkami.

[kamil2505]

Jeżeli miałby pojawić się taki program w tvn to myślę, że chcieliby to zrobić w troszkę zmodyfikowanej wersji - może coś w stylu "Secret Story" lub amerykańskiej wersji Big Brother, gdzie w sumie to uczestnicy o wszystkim decydują, a emisja ogranicza się do dwoch-trzech emisji w tygodniu.
Tylko z drugiej strony czy to nie będzie za mało na tak kosztowny program? Biorąc pod uwagę, że TVN ma wypełnioną ramówkę.
Chyba, że starsza wersja na zasadzie odcinki codziennie w tvn7, a ringi w tvn.
Mimo wszystko wątpię w to.
A może tv puls?

Mimo wszystko jeśli ktoś się spodziewa efektów takich jak po tvn-owskich edycjach sprzed lat to się sporo może przeliczyć.