Winne jest także szczucie przez media, szczególnie telewizję i prasę, choć ostatnio chyba najbardziej wybijają się na podium portale internetowe - najczęściej powiązane kapitałowo z politykami bądź dziennikarzami, którzy nie ukrywają swoich sympatii politycznych.
Chyba inteligentny, zdrowy człowiek zdaje sobie sprawę z półprawd, jakie przekazują mu media. Ten człowiek wie, że czytając "Gazetę Polską", "Wyborczą", "Newsweeka" czy "Sieci" musi podejść do ich zawartości z dystansem. Nie kupuje tych tytułów tylko dlatego, że są najbliższe jego prawicowym lub lewicowym poglądom, a po to, by po zrozumieniu treści oddzielić prawdę od kłamstwa i manipulacji.
To samo tyczy się portali niezależna.pl, wpolityce.pl, tvp.info, tvn24.pl, natemat.pl. Każdy oficjalnie lub nie, reprezentuje jakąś opcję i za wszelką cenę jej broni, jednocześnie równając z brukiem politycznych i medialnych oponentów.
Jednak większe pretensje mam do prawicy, w szczególności do portali Tomasza Sakiewicza i braci Karnowskich. Z jednej strony starają się gasić pożar nienawiści, jaki wybuchł po śmierci prezydenta Adamowicza (poniżej jedyny sensowny tekst niezależnej, jaki przeczytałem w wieloletniej historii obserwacji tego portalu):
Nie wiem. Może lepiej gdyby Facebook i Twitter nie istniały. Bo ja już ku*** nie mam siły. Niektórzy powinni zamilknąć chociaż do pogrzebu prezydenta Adamowicza, jeśli nie potrafią się zreflektować na stałe.
Stacje telewizyjne też powinny zamilknąć. Wzajemne szczucie tylko niszczy to społeczeństwo. Nie przypominam sobie, żeby TVN cisnęło po TVP i z powodu upolitycznienia telewizji publicznej atakowało jego zarząd czy dziennikarzy. TVP INFO z kolei atakuje konkurencję kilka razy w miesiącu... To są dziennikarze, którzy na korytarzach sejmowych witają się z kolegami z innej stacji, a wieczorem, np. o 19:30 w Jedynce pojadą im po ambicji...