[TVN7] Big Brother (2019)

[typeO]

Niektórzy się dziwią dlaczego nie ma innych osób w BB, a może po prostu tzw. "zwykli" ludzie nie zgłaszają się do takich programów, bo boją się krytyki sąsiadów, znajomych czy rodziny. Nie wiem czy ktoś z nas by się zgłosił do takiego programu, bo ja nie. Trzeba mieć w sobie dużą dozę ekshibicjonizmu, żeby tam wejść i wystawić się pod osąd anonimowego widza. Dlatego łatwiej im wziąć do programu kogoś obytego z kamerą, kto ma parcie na szkło i małe opory moralne.

[Karol]

@typeO a mnie żona namawia do zgłoszenia się. Biorę to pod uwagę, choć jestem mega nudny. Mam za to ukryty cel

[semperadastra]

Zajebista ja nowa Natalia - świetna blondynka z kolczykiem w pępku i ponętnym biustem. Moim zdaniem jeszcze tatuaże by jej dobrze pasowały. Własnie tak powinna wyglądać kobieta !!! Ewa też niezła, ale trochę gorzej...

[kamil2505]

No właśnie - tacy nudziarze nominowani nie są, a jak odpadną Ci, którzy robią zamieszanie to znowu pojawią się głosy, że w programie same nudy.W poprzedniej edycji było podobnie i Łukasza musieli przywracać.

Co do prowadzącej - szkoda, że Gabi nie dostała propozycji prowadzenia "Big Brother" już przy okazji poprzedniej edycji. Według mnie jest znacznie lepsza niż Woźniak-Starak.

[typeO]

Karolu, czemu się nie zgłosiłeś? Mielibyśmy kogoś wewnątrz domu.

[Spiderman0409]

Wg mnie to te dwie nowe

nie możliwe, ta co masuje ma długie włosy, m/w do ramion, a nowe mają krótkie, max. do szyi.
No i ten masaż wygląda na profesjonalny.

[Karol]

Karolu, czemu się nie zgłosiłeś? Mielibyśmy kogoś wewnątrz domu.

Następnym razem

[berbla]

Kara dla Kasi, ale za co karają Kamila

[Spiderman0409]

No przecież Kaśka go wybrała, bo chciała by pozbyć sie go z domu, a WS zrobiła twista i połączyła ich liną

[Efemerydion]

Niektórzy się dziwią dlaczego nie ma innych osób w BB, a może po prostu tzw. "zwykli" ludzie nie zgłaszają się do takich programów, bo boją się krytyki sąsiadów, znajomych czy rodziny. Nie wiem czy ktoś z nas by się zgłosił do takiego programu, bo ja nie. Trzeba mieć w sobie dużą dozę ekshibicjonizmu, żeby tam wejść i wystawić się pod osąd anonimowego widza. Dlatego łatwiej im wziąć do programu kogoś obytego z kamerą, kto ma parcie na szkło i małe opory moralne.

Ostatnio pisałem ze znajomą, że do programu biorą ludzi z różnymi zaburzeniami, aby się działo, aby był cyrk. Plus do tego ludzi z ciekawym - według producentów - życiorysem, no i tych, których chcą wypromować. Chodziło mi o to, aby tzw. "zwykły człowiek" to był ktoś niezwiązany ze stacją. Oczywiście, ekshibicjonistą trzeba być, by się w ogóle do BB zgłosić.

[typeO]

Nie rozumiem kompletnie tej popularności Mateusza. Prezentuje dość koszarowy typ poczucia humoru, po alkoholu wychodzi z niego prostak i nie jest nawet atrakcyjny fizycznie. Teraz gdy wie, że ma poparcie, dopiero sobie będzie pozwalał.

[bee]

Ukrainka Out

[tamianka]

Niektórzy się dziwią dlaczego nie ma innych osób w BB, a może po prostu tzw. "zwykli" ludzie nie zgłaszają się do takich programów, bo boją się krytyki sąsiadów, znajomych czy rodziny. Nie wiem czy ktoś z nas by się zgłosił do takiego programu, bo ja nie. Trzeba mieć w sobie dużą dozę ekshibicjonizmu, żeby tam wejść i wystawić się pod osąd anonimowego widza. Dlatego łatwiej im wziąć do programu kogoś obytego z kamerą, kto ma parcie na szkło i małe opory moralne.

myślę, że po prostu tacy "zwykli" ludzie nie mogą sobie pozwolić na potencjalnie 3 miesiące urlopu (w tym większość bezpłatnego) - nie każdy pracodawca by się na to zgodził, nie każdy ma na tyle komfortową sytuację finansową (np. współmałżonek zarabiający wystarczająco), żeby móc ot tak lekką ręką zrezygnować z wynagrodzenia na jakiś czas. więc myślę, ze to pieniądze często decydują. a i raczej przedstawicielom bardziej 'wolnych' zawodów, czy właścicielom własnych biznesów też pewnie łatwiej, bo im po prostu łatwiej pewnie nie przyjąć zlecenia. a jak masz duży i poważny biznes, to zabawa w reality show może Ci tylko zaszkodzić - po co więc ryzykować? także wydaje mi się, ze właśnie praca (w 2 aspektach - obowiązków i finansów) jest dużym powodem, dla którego uczestnicy takich show są dość specyficzni.

no i tak jak piszesz, kwestia osobowości - ja bym nie chciała przebywać w miejscu, gdzie nie mogę się w 100% zrelaksować i muszę być skazana na współmieszkańców w zasadzie non-stop. przy wyjeździe na miesięczną delegację bardzo walczyłam o to, żebyśmy z koleżanką miały osobne pokoje, choćby kosztem standardu hotelu, bo nie wyobrażałam sobie w ogóle, żeby z nią przebywać non-stop przez 24/7 mimo, że ją znam i lubię. do tego wystawiasz się na ocenę - wiesz, że będą Cię oceniać zarówno od strony fizycznej, jak i Twoich zachowań, często niewybrednie i z epitetami. i zwyczajnie nie każdemu jest to potrzebne, nie każdy potrzebuje czy chce takiej atencji, zainteresowania. każdy z nas ma na pewno wśród znajomych na fb czy insta takich, którzy wrzucają mnóstwo zdjęć, dzielą się wszystkim - części znajomych z liceum czy studiów nie widziałam od czasu zakończenia tych etapów edukacji, ale zdjęć ich dzieci widziałam już tyle, że bym je pewnie na ulicy poznała, mimo że tak naprawdę dzieciaków nie znam osobiście (hitem byli znajomi, którzy w pierwszego miesiąca życia swego drugiego dziecka wrzucili na fb 45 zdjęć - na każdym dziecko wyglądało tak samo, miało jedynie inne ubranko, poza tym kurcze dzieciak jak dzieciak). więc ekshibicjonizm jest tu istotną składową, a nie każdy go w sobie ma, nie każdy też lubi być oceniany.

i jeszcze jedno - część zwykłych ludzi po prostu nie interesują takie rzeczy. z mojej rodziny w zasadzie nikt nie jest zainteresowany żadnymi reality show, a już pokolenie moich rodziców (50-60 lat) w ogóle uważa takie programy za śmieszne wymysły i kompletnie nie kręci ich oglądanie obcych ludzi (może byłoby inaczej, gdyby był to ktoś znajomy, aczkolwiek moja mama tylko przewraca oczami, gdy wspominam jej ile zdjęć jej jedna znajoma wrzuca na fejsa - dla niej zwyczajnie taka potrzeba i chęć dzielenia się dokładnie wszystkim ze wszystkimi wokół jest niepojęta). najzwyczajniej w świecie nie czują potrzeby podglądania innych, bo mają swoje życie i to im wystarcza - więc tym bardziej nie widzą powodu, żeby brać w czymś takim udział.


też chętnie zobaczyłabym kasjerkę z Biedronki, jakiegoś niskiego szczeblem korpo-szczura, kierowcę autobusu czy księgową. ale mam świadomość, że sama jako jeden z tych 'zwykłych' ludzi bym do żadnego reality show nie poszła, bo nie jest mi to do niczego potrzebne, mogłoby mi skomplikować sprawy zawodowe a do tego byłabym oceniana z każdej strony, często przez ludzi, z którymi mi kompletnie nie po drodze i których w codziennym życiu bym po prostu ominęła lub olała. tu jednak trzeba mieć twardą skórę, bo chcąc nie chcąc coś do Ciebie zawsze dojdzie.

[wiatriwoda]

Ale w necie bardzo duży pojazd na Sarę, myślicie że odpadnie? Kaśka na razie Love Island z Kamilem, sielanka, może nawet zyskać.

[bobaas]

Na grupie na FB Anka prowadzi zdecydowanie i ma 2 razy więcej głosów niż Kaśka. Może polecieć Anka, która jest wyniosła i to ludzi wkurza.