[Polsat] 30-lecie Telewizji Polsat (2022)

[Hot Heart]

Za dużo skupiania się na tym co jest i przyszłości, zamiast dać sporo fajnych wspominek seriali i programów. Liczyłem na znacznie więcej. Zawód.

[bucik11]

Niestety, ale podczas gali zabrakło dwóch wyczekiwanych wokalistek Darii Zawiałow i Natalii Szroeder. Najbardziej podobał mi się występ Maryli i Cugowskiego z "Niech żyje bal", zresztą oni rozgrzali publiczność, tuż po Lady Pank i początkowym "Niech mówią, że ..." Rubika. Fatalne zakończenie w postaci nudnej Brodki i usypiającej Przybysz, jedynie z plusów to Zalewski.

Kompletnie nie potrzebnie tyle prowadzących, którzy mieli po jednym wejściu, jedynie Sykut, Rock i Ibisz więcej, w zupełności wystarczyłyby dwie pary.

[Trzeciak]

Od kiedy to Polsat promuje takie smęty i muzykę alternatywną? Ani jednej piosenki disco polo nie będzie? Ktoś chyba tam odleciał w komponowaniu składu dzisiejszej imprezy...

Chyba czuć już w Polsacie oddech Edwarda Miszczaka.

Coś czuje, że ten jubileusz to po prostu reklamowanie ich szefa oraz potajemna osłona kampanii wyborczej PiS-u.

A Ty musisz szukać podtekstów politycznych w każdym takim wydarzeniu?

[Reality]

Była to najgorsza gala jubileuszowa w historii... Nudna i usypiająca autopromocja grupy Polsat Plus. Zabrakło w tym wszystkim telewizji... Najlepszym podsumowaniem tego wydarzenia była mina prezesa na koniec.

[bucik11]

Jedyny plusem, że nie było żadnego bloku reklamowego, chociaż więcej reklam stanowiły wspominane tutaj biznesy Solorza, zero skupienia się na widzach i kultowych formatach, cóż po dwóch materiałach o serialach i programach, które nie trwały nawet dwóch minut. Więcej czasu poświęcili nowościach z Polsat Box Go niż popularnym i uwielbianym serialom sprzed lat.

[Manieq]

Polsat przez niespełna 3 godziny zaprezentował kolejną innowację Grupy Polsat Plus - skuteczną emisję reklam bez nazwania tego "reklamą". Już pomijam to, że duma z Solorzowych innowacji momentami przypominała wręcz północnokoreańską propagandę sukcesu, tylko brakowało oddawania kultu Wielkiemu Wodzowi Kim So Lorzowi. Na plus tak na dobrą sprawę jedynie cymesiki typu Chajzer w skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju czy wizualizacja z oprawami na przestrzeni 30 lat, a także kompilacja Smolika z Brodką czy Zalewskim na sam koniec.

Nie wierzę, że to piszę, ale najbardziej sensownie z jubileuszowych eventów w tym roku prezentowało się... 70-lecie TVP, choć też z licznymi wadami. Reszta była z kolei słodzeniem w stronę "góry" do takiego stopnia, że spokojnie można było stawiać gorzką herbatę przed ekranem.

[Kostka]

Oglądałem całość.

Szczerze? Źle nie było.
Ale faktycznie muszę zgodzić się z tym, że gala na 70 lat TVP miała w sobie trochę więcej iskry. Tam to chociaż nawet podróż w czasie była i ciekawie ją zrealizowano. Tutaj jej dość mało było. Miały być hologramy jak 5 lat temu i u Mat... Kur... w "Publicznej", coś nie było, za to były te tancerki na bimie. Coś przydługawe te filmiki o sukcesach Solorza i rozwoju jego imperium. Niektóre wizualizacje dość dobre, skecze nawet ujdą choć były zabawne, a z występami to różnie bywało.

Brak reklam to też plus, a nawet i ciekawa uwaga. Coś zbyt dużo poszło w ten Mikołajkowy Blok Reklamowy

Jaki z tego wniosek? Napompowany tak świetnie balonik właśnie dzisiaj pękł xD

[Alek1224]

Gala była bardzo słaba, nie tego się spodziewałem po Polsacie, który te wcześniejsze gale miał świetne. Tutaj to była laurka dla Solorza i niewiele więcej. Dlaczego tak mało archiwaliów?

[Kamilo]

Przyczyn dlaczego wyszło tak a nie inaczej może być wiele, moim zdaniem inaugurację Grupy Polsat Plus połączyli z szykowaniem gruntu pod wejście Miszczaka. Ot, taka próba nowego otwarcia.

[Kryterium0]

Chyba czuć już w Polsacie oddech Edwarda Miszczaka.

Raczej stęchliznę babci Terentiew i jej wiernej asystentki, Katarzyny Wajdy. To one odpowiadały za "galę" - obie także wymienione zostały jako autorki scenariusza. Była laurka dla Solorza, wazelina w ilościach hurtowych.

Skopać taki potencjał to trzeba mieć talent, albo znaczne wypalenie zawodowe. 30-;lecie za nami, a co mogą pisać portale (poza Interią...)? Sukienka taka, albo inna, przy odrobinie szczęścia - przykurzony smoking jakiegoś gościa.

Mieć na scenie Rodowicz i Olę Szwed, to zamiast oklepanego "Niech żyje bal", aż się prosi o cover "Tkaniny" z czołówki "Rodziny zastępczej".
Młody Cugowski (a najlepiej ojciec) - piosenka z czołówki "Adama i Ewy".

Na poprzednim jubileuszu discopolowcy zrobili świetny cover, przy udziale orkiestry. Dlaczego tego nie powtórzono, tyle, że z wokalistkami? Shazza i inne...

Miliony wydane, ale zabrakło tego co najważniejsze w tej branży - POMYSŁÓW...

[deadline]

Obejrzałem se gale, za dobrego słowa o niej nie powiem i ten post nie będzie tylko o gali Polsatu, ale ogólnie o tym jak spieprzone to były jubileusze. Jestem zaskoczony (negatywnie) downgradem jakościowym w stosunku do 2017 roku. 25-lecie TVN wyglądało tak, jakby specjalnie nie starali się o to, by lepiej bądź porównywalnie do 20-lecia świętować czy żeby nadarzyła się okazja by zauważyli, że trza coś odświeżyć powiedzmy oprawę (generalnie, nigdy nie byłem i nie jestem fanem tej bieżącej oprawy TVN), choć za bardzo się nad nimi nie pastwę gdyż to przypadało na moment, gdy szef ich właściciela zaczął robił żniwa (niekiedy otwierał też puszkę pandory) by zmaksymalizować zmniejszenie długu.

W przypadku 30-stki Polsatu to wyglądało niewiele lepiej, przynajmniej są bardziej fair wobec widzów by chętnie mówili jak zaczynali i jak to się toczyło dalej, tylko ta gala... Odnoszę takie wrażenie, że za bardzo wciągnęli się w koncepcję by non stop pokazywać budowę siły, prestiżu i wszechstronności Grupy Polsat Plus, od jednego kanału TV po usługi Pay TV, telekomunikacje, LTE, bazylion kanałów i czystą energetykę + obrazki Zygmunta Kroka dla atencji. Szkoda, zwłaszcza że gala na 25-lecie była zrealizowana tak jak powinna

TVP za bardzo nie śledziłem, samej gali też nie, ale zaglądając jak to robili to umieścił bym ich po środku - że nie było złe, z pompą też nie - przypuszczam że gdyby czarodziej nie został strącony z posady CEO na rzecz Dona Matteo, mielibyśmy to, do czego Jacol nas przyzwyczaił przez ostatnie 6 lat, ewentualnie preludium do Sylwestra Marzeń, a tak dostaliśmy całkiem znośny jubileusz 70-lecia TVP, pomimo że w wielu kwestiach nie było idealnie.

Choć mimo wszystko i tak będę z jeszcze 420 razy gadał, że dla mnie najlepsze jubileusze TV w tym roku miały miejsce na Węgrzech (które uważam za ciekawy rynek, mimo że sytuacja polityczna nie jest dobra), gdzie w międzyczasie przypadały 25-lecia TV2 i tamtejszego RTL, czyli dwóch pierwszych tamtejszych ogólnodostępnych stacji komercyjnych, przynajmniej się postarali ze swoimi programami wspominkowymi, a w przypadku RTL to nawet z klasą, zawstydzając nasz TVN, skoro zbiegało się to też z wprowadzeniem nowego brandu i nowego rozdziału w działalności nadawcy.

[bucik11]

Jeszcze ogromny zawód na sam koniec, trzeba było wjechać na scenę z tortem, bo wiem, że takowy był za kulisami, jakieś konfetti, oprawa jubileuszowa, wszyscy prowadzący i artyści, którzy wystąpili, a to było takiej oschłe i bez wyrazu, tylko pokazali podświetlony teatr na koniec.

[Michał56]

Od kiedy to Polsat promuje takie smęty i muzykę alternatywną? Ani jednej piosenki disco polo nie będzie? Ktoś chyba tam odleciał w komponowaniu składu dzisiejszej imprezy...

Chyba czuć już w Polsacie oddech Edwarda Miszczaka.

Zdecydowanie. Tvn jest znany z tego, że nie umie w jakiekolwiek imprezy i festiwale. Zawsze wychodzi stypa. A to raczej za sprawą Miszczaka. Tutaj też chyba maczał paluszki bo wyszło drętwo.

[pulkownik]

Jednak się zjawił XD





https://jastrzabpost.pl/exclusive/nina- ... 71650.html

[Abbott]

Małgorzata Ziętkiewicz w swoim dzisiejszym materiale w "Wydarzeniach" o wczorajszej gali - "Z każdą minutą napięcie wzrastało jak u Alfreda Hitchcocka".

Zgadzam się z nią. Po zakończonym koncercie wszyscy wyglądaliśmy jak Norma Bates w "Psychozie":

[ Spoiler ]