[POLSAT] Farma

[Eduardo]

Ale Rafał ma rację co do Kingi. Są słabsi fizycznie to chyba logiczne że wywalasz mocniejszych przed finałem. To nie Rafał jest beznadziejny, bo on przynajmniej walczy i ma plan na grę. To Kinga robi z siebie idiotkę, rycząc że źle zagłosowała. Niech się cieszy że wiezie się na plecach Kuby, bo gdyby nie on dawno by jej nie było.

[Serugowy]

Rafcyk faktycznie trochę się zapędził, ale mimo wszystko gość jest trwały w swoich relacjach i sojuszach i nie przystawia się tam, gdzie lepiej. Już zdecydowanie wolałbym w finale jego niż Różowego, który jakby się dowiedział że zwycięzce wybiera koza Matylda to nosiłby ją na rękach cały czas. Ale mimo wszystko, z pozostałych najlepszą trójka by była Kinia (sam się dziwię że to pisze, mając na wzgląd początek programu), Kuba i Tomek. Myślę jednak, że Wojna ma największą popularność wśród fanów i on to ostatecznie wygra. I jemu się to najbardziej należy.

[wiatriwoda]

Kinga jest mega cwana, ciągle powtarzała, że może odejść i że niech ją wyeliminują, jak przyszło co do czego to wyeliminowała innych i jeszcze miała pretensję do Rafała, a jutro to już drama pełną gębą.

[Eduardo]

Kinga jest mega cwana, ciągle powtarzała, że może odejść i że niech ją wyeliminują, jak przyszło co do czego to wyeliminowała innych i jeszcze miała pretensję do Rafała, a jutro to już drama pełną gębą.

Kinga nie jest cwana, tylko ma szczęście że Kuba ją targa ze sobą do finału i Rafał postanowił ją ratować. Dla mnie tu nie ma nic co opisywałoby ją jako cwaną. Cwany to jest Rafał, który eliminuje zagrożenia, czy Lolek, który dobrze rozkminia osoby.

[Trzeciak]

Właśnie zawarcie znajomości i paktu no to jest poniekąd cwaniactwo.

[Jordi]

Jutro Rafał upadek i to spory.

[ Spoiler ]

Jakieś wonty z tyłka do Kingi, która przecież ich nie prosiła o pomoc, a on gadający od tygodnia że idzie na finał nagle gada, że tylko o niej myślał wywalając Zimę i Monikę NO KPINA

Na głosowaniu też gdy było 2:2 był pewien że zostanie, a tu ZONK Lolek go wystawił, który chociaż jest konsekwentny i wprost mówi, że usuwa mocniejszych w głosowaniach.

Rafcio kwaśny uśmieszek i w setkach niby że i tak się cieszy, ale nie wierzę skoro od kilku epów o tym finale nawijał nonstop. Dobrze że wyleciał.

Najlepsza Ilona na zadaniu

[bucik11]

Wczorajszy odcinek i powtórkowe zadanie z wykopkami średnie, chociaż ciekawe czy im zaliczy, oby. Matylda został okrzyknięta królową ziemniaków Pojedynek "zaufanie" trudniejszy niż tratwy. Moim zdaniem nie sprawiedliwie trochę, że Zima i Lolek nie poszli do nominacji, każdy duet popełnił bład, więc powinien moim zdaniem liczyć się czas wykonania. Gdyby nie sojusz to Lolek lub Kinga by odpadli, a tu Zima out, całkiem dobrze, bo większe szanse na wygranie przez to będzie mieć Wojna, za którego trzymam kciuki.

[wiatriwoda]

Program powtórzy Super Polsat od 17 marca od poniedziałku do piątku o 14.50.


Finał na żywo z publicznością na Łubinowej zapewne studio TTBZ.

[Jordi]

Odcinek 29:

[ Spoiler ]

PINKOWA WYGRAŁA KONKURENCJĘ! Pokazała, że jednak duch walki w niej jest


Na początku 30 epa poznamy trzeciego finalistę. Czyli głosowanie będzie krótkie.

Ogólnie prócz pojedynku dość nudny odcinek. Czuć że koniec już w piątek.

[bucik11]

Wczorajszy odcinek i początek, czyli kłótnia Kingi i Rafcyka niepotrzebna, jedno i drugie chciało wyrzucić Zimę, więc po co kłótnia. Wojna też gada, że szkoda odpadnięcia Zimy, ale on nie głosował na niego, więc po co się przejmuje Rafał i mówienie, że mógł wcześniej wyrzucić Kingę, a nie Monikę, no dosyć słabe zachowanie moim zdaniem Ostatnie zadanie tygodnia w końcu zaliczone. Trochę słaby teksty do Kingi od Rafała i Tomka - "NIC", "Zero mądrości" Pojedynek trudniejszy niż poprzedni, ale super, że Wojna wygrał, bo to jedyny kandydat na SuperFarmera. Co do odpadnięcia Rafała to zaskoczenie, już byłem przekonany, że Kinga wyleci, ale widać, że Lolek mega gra. Nagroda za pojedynek czyli filmiki od bliskich okej, tradycja w każdym reality.

[wislok]

Decyzja Lolka racjonalna. Tu juz nie czas na sentymenty, w koncu walczą o 100 tysięcy złotych. Zostawil dziewczyne, która no coz nie ma szans w pojedynku, a dzisiaj juz raczej to będzie tak, że ten kto będzie najsłabszy w rywalizacji wypada.
Kuba u mnie stracił, cały program klei się do Kingi, po czym okazuje się, ze ma dziewczynę.
Tomek caly program nie wszedl w jakiekolwiek pakty, sojusze, nie knuł i co ciekawe z tego co widzimy nikt z nim nawet nie gadał, wiedzieli z gory, ze na to nie pojdzie. W swoich glosowaniach tez nie kierowal się swoim interesem. Ani jakos nie obgadywał innych uczestników. Jakbym mial glosowac to ostatecznie na niego
Program wygra Kuba, który był znacznie widoczniejszy przez caly program i tez zasluzyl swoją pracowitością,
Kingę przeczołgali do tego etapu. Dziewczynka mowi, ze jej nie zależy, ale jak jest zagrożona to placze, że odpadnie i innym bylo w pewnym momencie na rękę wywalac mocniejsze ogniwa kosztem jej, niezrozumiala ta słabość Kuby do niej. Odpadają jej kosztem takie osoby jak Zima, ktory wraz z Tomkiem, Kubą robili wszystkie zadania na farmie i ona udaje niewiniątko.

[Eduardo]

Tomek caly program nie wszedl w jakiekolwiek pakty, sojusze, nie knuł i co ciekawe z tego co widzimy nikt z nim nawet nie gadał, wiedzieli z gory, ze na to nie pojdzie. W swoich glosowaniach tez nie kierowal się swoim interesem. Ani jakos nie obgadywał innych uczestników. Jakbym mial glosowac to ostatecznie na niego

Serio? Dałbyś wygrac osobie, która cały program była bezczynna i się prześlizgiwała. Pozostali mieli plan na grę i dobrze to rozegrali, a Tomek tylko się do nich doczepił i tak przeleciał cały program.

[bucik11]

Początek przedostatniego odcinka sielankowy dosyć. Zadanie z kręceniem poradnika farmera - zabawne, a Lolek w roli reżysera naprawdę wypadł śmiesznie Pojedynek wydaje mi się, że łatwiejszy niż poprzedni, a końcówka naprawdę emocjonująca. Wygrała Kinga, tego nikt się nie spodziewał, tym samym została drugą finalistką programu Co do odpadnięcia to myślałem, że dowiemy się od razu, a tu musimy jeszcze poczekać

[wislok]

Tomek caly program nie wszedl w jakiekolwiek pakty, sojusze, nie knuł i co ciekawe z tego co widzimy nikt z nim nawet nie gadał, wiedzieli z gory, ze na to nie pojdzie. W swoich glosowaniach tez nie kierowal się swoim interesem. Ani jakos nie obgadywał innych uczestników. Jakbym mial glosowac to ostatecznie na niego

Serio? Dałbyś wygrac osobie, która cały program była bezczynna i się prześlizgiwała. Pozostali mieli plan na grę i dobrze to rozegrali, a Tomek tylko się do nich doczepił i tak przeleciał cały program.

Tomek nic nie robil na farmie ? XD

[Eduardo]

Program Farma to nie tylko praca na farmie. To też sojusze i gra. Tomek pod tym względem był bezbarwną postacią. Wykonywał swoją pracę, ale nie wiele wnosił jako osoba. Ale tak czy inaczej polubiłem gościa i nie twierdzę że finał mu się nie należy. Ale o nim jako o zwycięzcy szybko się zapomni.