Największe gwiazdy stacji komentują odejście Edwarda.
Aga Woźniak Starak
Małgorzta Rozenek Majdan dla Onetu:
Edward Miszczak jest ojcem chrzestnym mojego sukcesu. Jest osobą, której zawodowo zawdzięczam najwięcej, jeśli nie wszystko, co osiągnęłam w telewizji. Uważam, że to jest koniec ery, bardzo ważnej ery w polskiej telewizji. Mam nadzieję, że pożegnanie takiego szefa, jakim był Edward, będzie na miarę jego wielkości. To jest bardzo smutna decyzja. Te słowa, które mówię o Edwardzie, absolutnie nie są kurtuazyjne, tylko naprawdę wynikają z moich wieloletnich zawodowych doświadczeń, które z nim miałam, jako dyrektorem programowym.
@dumar zmiany jak zmiany na pewno nastąpią, ale z wycofaniem największych formatów takich jak "Mam Talent!, "Masterchef", "Kuchenne Rewolucje" czy ostatnio "Mask Singer" wątpię, pozycje nadal cieszą się ogromną popularnością i są liderami w grupie komercyjnej, więc byłby to strzał w kolano.
Trzeciak pisze: ↑07 cze 2022, 19:45
"Królowe Życia", czy "Gogglebox" de facto paradokumentami nie są.
Obejrzałem sobie jeden odcinek "Królowych życia" jak występował Mega Kot i tam parareżyserką pachniało na kilometr. W innych programach tak samo - weźmy chociażby "Naukę jazdy", też oparta na reżyserowaniu, o innych programach już nie wspominając.
PS. Miszczak ma zastąpić podobno Terentiew w Polsacie. A zatem potwierdza się moje przekonanie o tym, że w mediach tak samo jak w polityce - jednego dnia konkurencja, drugiego zmiana barw.
To, że programy w same sobie są sztuczne, to inna sprawa, ale przedstawiają jednak realnych bohaterów i "ich" życie w przeciwieństwie do paradokumentów.
W lipcu na głównej antenie pasmo codzienne bez zmian. Od 10 lipca w niedzielne przedpołudnia wraca nowy sezon "Weekendowej metamorfozy". 9 lipca w sobotę o 17.20 stacja wyemituje film dokumentalny "Zełenski. Człowiek, który przeciwstawił się Putinowi".
Odejście Miszczaka nie jest dla mnie jakimś wielkim zaskoczeniem. I tak byłem w szoku, że się tak długo odnajdywał w tej korpo rzeczywistości jak grupa ciągle zmieniała właścicieli. Niektórzy z nas i tak od paru sezonów czuli jego wypalenie zawodowe. Byliśmy wielokrotnie zawiedzeni tym co główna stacja nam serwowała, a realizacja niektórych programów po prostu zaczęła kuleć. Sam TVN zaczął tracić w grupie ogólnej i to dość dynamicznie.
Pierwsze zmiany nowego dyrektora programowego i tak pewnie zobaczymy dopiero w przyszłym roku. W tym raczej wielkich zmian się nie spodziewam.
Wiadomość o odejściu pana Edwarda Miszczaka była dużym zaskoczeniem. Jak dla mnie szkoda człowieka, który dla tej stacji zrobił wszystko. Ramówki stacji były dobre.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Presserwis", Edward Miszczak musiał pożegnać się z TVN szybciej, niż początkowo zakładano, ze względu na medialne doniesienia, że po zakończeniu okresu zakazu konkurencji ma dołączyć do Polsatu.
