Wątek polityczny
Wątek polityczny
Niektórzy radykalni dziennikarze z prawej strony uznali, że to określenie jest rasistowskie i Bambik powinien złożyć zawiadomienie do prokuratury.
BTW. Po miesiącu od znalezienia rakiety przez osobę cywilną odnaleziono jej głowicę. Balona z Białorusi brak.
BTW. Po miesiącu od znalezienia rakiety przez osobę cywilną odnaleziono jej głowicę. Balona z Białorusi brak.
Wątek polityczny
Ale ten betonowy blok zastępujący głowicę znaleziono chyba już dawno, bo wielokrotnie o nim pisano, a dziś po prostu ujawnił to minister Szrot oficjalnie.
Wątek polityczny
Czyli jak znaleźli głowicę, to uznali że reszta wyparowała? Błaszczak już dawno wiedział o głowicy, a o reszcie nie? Strasznie to wszystko poplątane.
Wątek polityczny
Poplątane jest to, że tak wyciszają temat. Niby zawodowi, patologiczni kłamcy, ale nawet to im średnio wychodzi. Kilka dni temu gościem Mazurka był wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który tak się plątał, że wyszło, że o incydencie wszyscy wiedzieli od grudnia
I na moje oko milczeć każą im Stany Zjednoczone. Taka jest suwerenność Polski
Pech chciał, że zbliżają się wybory, a szefem MON jest Błaszczak, król robienia PR na tle czołgów, buc, niejednokrotnie cham ferujący wyroki wobec innych jeszcze przed wyjaśnieniem sprawy - patrz wypadek premier Szydło. Zamiast wyjaśnić dogłębnie temat w zaciszu gabinetów, zrobił konferencję prasową, dosypał paliwa mediom, ośmieszył swój urząd w Polsce, a samą Polskę na arenie międzynarodowej. Przypomnę, że nie tak dawno deklarował w ciemno, że polskie niebo jest całkowicie bezpieczne, a to już co najmniej druga rakieta, która spadła na nasze terytorium i nie została zestrzelona, więc skuteczność obrony przeciwrakietowej wynosi na ten moment 0 proc. I już posłowie PiS mówią, że to wina zaniedbań rządów PO-PSL
https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/pora ... rp_state=1Mam wrażenie, że doszło do pewnego nieporozumienia, jeśli chodzi o interpretację tego, o czym mówimy. O tym, że w grudniu miało miejsce pewne zdarzenie, które wciąż jest wyjaśniane, a przynajmniej nie może być jeszcze bez klauzul przedstawiane opinii publicznej, o tym mówiliśmy w mediach. (...) O tym, że doszło do pewnego zdarzenia o niewyjaśnionym, czy takim charakterze, którego jeszcze nie można w pełni przekazać opinii publicznej, pod koniec roku, było wiadomo od razu wtedy - dodawał gość RMF FM.
I na moje oko milczeć każą im Stany Zjednoczone. Taka jest suwerenność Polski
Pech chciał, że zbliżają się wybory, a szefem MON jest Błaszczak, król robienia PR na tle czołgów, buc, niejednokrotnie cham ferujący wyroki wobec innych jeszcze przed wyjaśnieniem sprawy - patrz wypadek premier Szydło. Zamiast wyjaśnić dogłębnie temat w zaciszu gabinetów, zrobił konferencję prasową, dosypał paliwa mediom, ośmieszył swój urząd w Polsce, a samą Polskę na arenie międzynarodowej. Przypomnę, że nie tak dawno deklarował w ciemno, że polskie niebo jest całkowicie bezpieczne, a to już co najmniej druga rakieta, która spadła na nasze terytorium i nie została zestrzelona, więc skuteczność obrony przeciwrakietowej wynosi na ten moment 0 proc. I już posłowie PiS mówią, że to wina zaniedbań rządów PO-PSL
Wątek polityczny
I możesz mieć rację, bo by musiał być uruchomiony przynajmniej 4 artykuł NATO, a to mogło być nie na rękę Bidenowi przed wizytą w Ukrainie i Polsce.
Żona Glapińskiego jednak miała łeb na karku podczas Traktatu Sopockiego.
Wątek polityczny
@Karol jednak głowicę znakeziono dopiero w ostatni piątek. Tak powiedział Zybergowicz wczoraj u Piaseckiego.
Wracając do telenoweli "Suwerenność Polski w UE". Taka solówa mi się marzy
Wracając do telenoweli "Suwerenność Polski w UE". Taka solówa mi się marzy
[ Spoiler ]
Wątek polityczny
Ale oddać trzeba Morawieckiemu, że adekwatnie do poziomu polskiej polityki, koncertowo spoliczkował Ziobrę xD
Wątek polityczny
PiS już wie, że wynik wyborów nie ma znaczenia czy Suwerenna Polska pójdzie z nimi czy osobno.
Wątek polityczny
Sąd Najwyższy odrzucił kasację prokuratury okręgowej w sprawie słynnego twitta Jakuba Żulczyka, w którym to pisarz nazwał Andrzeja Dudę debilem.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/byl-osk ... ka/lh87q7r
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/byl-osk ... ka/lh87q7r
Wątek polityczny
Według nieoficjalnych informacji Onetu, ścisłe kierownictwo PiS podjęło decyzję o tym, aby zaproponować prezydentowi Dudzie termin 15 października jako dzień zorganizowania wyborów parlamentarnych: https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... j,79cfc278
Oczywiście nie ma zaskoczenia, że PiS akurat w tym konkretnym dniu chce aby odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, jednak z co najmniej kilku powodów ten termin jest mocno niefortunny. Po pierwsze - tego dnia wypada również Dzień Papieski, co PiS wespół z Episkopatem i KK może wykorzystać do nielegalnej agitacji wyborczej, oczywiście w formie zawoalowanej. Po drugie - potencjalny dzień wyborów wypada dokładnie po Dniu Nauczyciela, i owszem - co prawda 14 października przypada w tym roku w sobotę, lecz można przypuszczać że wielu dyrektorów szkół, korzystając z przysługującej im puli dodatkowych dni wolnych, da uczniom i nauczycielom wolne w dniu 13 października, co skrzętnie zapewne wykorzystają rodzice, wyjeżdżając ze swoimi pociechami np. na dłuższy niż zazwyczaj weekend, nauczyciele również z takiego długiego weekendu skorzystają, co może mocno negatywnie wpłynąć na frekwencję wyborczą, na której to zależy partii rządzącej. Po trzecie - tego dnia również wypada mecz Polska - Mołdawia w ramach eliminacji do EURO 2024, i już tutaj pomijam kwestię wieczorów wyborczych, które na pewno zanotują mniejszą oglądalność, jak i fakt że mecz reprezentacji trzeba będzie przenieść do TVP 2/TVP Sport aby ustąpić miejsca wieczorowi wyborczemu na Jedynce, tutaj chodzi o to że do Warszawy zjadą się kibice z całego kraju, często taka podróż trwa kilka, nawet kilkanaście godzin, a gdzie będzie czas na głosowanie w wyborach? Można teoretycznie wyrobić sobie zaświadczenie o prawie do głosowania w dowolnym lokalu, ale kto o tym będzie pamiętał lub miał chęć pamiętać, mając w głowie "przedmeczową gorączkę"?
Jeszcze co do samego terminu - z ww. powodów 15 października nie powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu terminu wyborów podobnie jak 2 inne daty - 29 października i 5 listopada, gdyż wypadają one przed i po Wszystkich Świętych, dodatkowo ten ostatni termin również przed Świętem Niepodległości, wiadomo że dużo osób w tych dniach będzie przemieszczać się często na wielokilometrowe odległości. Jeżeli już jakikolwiek termin na przeprowadzenie wyborów można by było sugerować, to najlepszym z nich byłby 22 października.
Oczywiście nie ma zaskoczenia, że PiS akurat w tym konkretnym dniu chce aby odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, jednak z co najmniej kilku powodów ten termin jest mocno niefortunny. Po pierwsze - tego dnia wypada również Dzień Papieski, co PiS wespół z Episkopatem i KK może wykorzystać do nielegalnej agitacji wyborczej, oczywiście w formie zawoalowanej. Po drugie - potencjalny dzień wyborów wypada dokładnie po Dniu Nauczyciela, i owszem - co prawda 14 października przypada w tym roku w sobotę, lecz można przypuszczać że wielu dyrektorów szkół, korzystając z przysługującej im puli dodatkowych dni wolnych, da uczniom i nauczycielom wolne w dniu 13 października, co skrzętnie zapewne wykorzystają rodzice, wyjeżdżając ze swoimi pociechami np. na dłuższy niż zazwyczaj weekend, nauczyciele również z takiego długiego weekendu skorzystają, co może mocno negatywnie wpłynąć na frekwencję wyborczą, na której to zależy partii rządzącej. Po trzecie - tego dnia również wypada mecz Polska - Mołdawia w ramach eliminacji do EURO 2024, i już tutaj pomijam kwestię wieczorów wyborczych, które na pewno zanotują mniejszą oglądalność, jak i fakt że mecz reprezentacji trzeba będzie przenieść do TVP 2/TVP Sport aby ustąpić miejsca wieczorowi wyborczemu na Jedynce, tutaj chodzi o to że do Warszawy zjadą się kibice z całego kraju, często taka podróż trwa kilka, nawet kilkanaście godzin, a gdzie będzie czas na głosowanie w wyborach? Można teoretycznie wyrobić sobie zaświadczenie o prawie do głosowania w dowolnym lokalu, ale kto o tym będzie pamiętał lub miał chęć pamiętać, mając w głowie "przedmeczową gorączkę"?
Jeszcze co do samego terminu - z ww. powodów 15 października nie powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu terminu wyborów podobnie jak 2 inne daty - 29 października i 5 listopada, gdyż wypadają one przed i po Wszystkich Świętych, dodatkowo ten ostatni termin również przed Świętem Niepodległości, wiadomo że dużo osób w tych dniach będzie przemieszczać się często na wielokilometrowe odległości. Jeżeli już jakikolwiek termin na przeprowadzenie wyborów można by było sugerować, to najlepszym z nich byłby 22 października.
Wątek polityczny
Nie chce ujmować żadnej grupie społecznej czy zawodowej, ale dla większości obywateli termin wyborów jest obojętny i nikt tego nie rozegra ani Dniem Edukacji Narodowej ani Dniem Papieskim. Bądźmy szczerzy i wyjdźmy poza wielkomiejską bańkę - ludzie wcale w październiku tak zaciekłe nie wyjeżdżają, szkoły masowo nie robią wolnego, a temat JP2 to już historia. Kto dziś łączy dzień papieski z głosowaniem? Chyba oszołom.
Wątek polityczny
Jak wyjazdy Polaków, to dopiero na 1 listopada. Kto jest zmobilizowany, to pójdzie do wyborów. Partie polityczne osiagnęły na dzień dzisiejszy maksimum swojego elektoratu. Nic wielkiego w sondażach się nie zmieni, a im coraz mniej ufam, bo co sindażownia dla wolnych mediów, to inne słupki nam są pokazywane.
Wątek polityczny
Dzień Papieski nie spowoduje, że w Kościele pojawią się osoby które zazwyczaj nie chodzą na msze więc nie ma raczej powodów do niepokoju. "Agitacja" taka sama jak w każdą inną niedzielę.
Długi weekend w październiku? Watpliwa przyjemność.
Tak samo mecz. Statystycznie 0,1 proc. obywateli.
Kto ma zagłosować ten zagłosuje i nic go nie powstrzyma. To takie szukanie na siłę czegoś do czego można się przyczepić. I uważam że tego typu artykuły wbrew pozorom przyniosą odwrotny skutek od zamierzonego. Z korzyścią dla PIS.
Długi weekend w październiku? Watpliwa przyjemność.
Tak samo mecz. Statystycznie 0,1 proc. obywateli.
Kto ma zagłosować ten zagłosuje i nic go nie powstrzyma. To takie szukanie na siłę czegoś do czego można się przyczepić. I uważam że tego typu artykuły wbrew pozorom przyniosą odwrotny skutek od zamierzonego. Z korzyścią dla PIS.
Wątek polityczny
W sumie to potrafię sobie wyobrazić, że tzw. ''Wiadomości'' czy dezinfo mogłyby połączyć Dzień Papieski z wyborami i głosowaniem na partię rządzącą, obroną tradycyjnych wartości. Plus oczywiście pisowscy politycy z odpowiednim przekazem na wiecach. Skoro przed wyborami prezydenckimi robili takie fikołki jak propagandowy spot z podniosłą muzyką w Dzienniku TV i cały rząd stawał za Andrzejem Dudą, to mnie raczej niewiele już zdziwi Oby ich propaganda była coraz mniej skuteczna w tym roku.
Co do meczu, to inna sprawa, ale takie wydarzenie sportowe to jest o określonej godzinie i tu nie ma przeszkody, by oddać glos. Dla rządówki to najwyżej kanibalizacja na antenach
Co do meczu, to inna sprawa, ale takie wydarzenie sportowe to jest o określonej godzinie i tu nie ma przeszkody, by oddać glos. Dla rządówki to najwyżej kanibalizacja na antenach
9 lat na forum,
Pozdrawiam, N-O-R-O-N
"Autor materiału nie stwierdził, że przedstawia prawdziwe wydarzenie" - Dziennik Telewizyjny.
''The stuff that dreams are made of.''
Pozdrawiam, N-O-R-O-N
"Autor materiału nie stwierdził, że przedstawia prawdziwe wydarzenie" - Dziennik Telewizyjny.
''The stuff that dreams are made of.''
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości