Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
“Bokura wa Minna, Son Goku da" (Wszyscy jesteśmy, Son Goku) - sympatyczna reklama najnowszej gry "Dragon Ball Z: Kakarot"... niby Japonia, niby spot po japońsku, możliwe, że nawet inne czasy, a nietrudno poczuć klimat realiów pierwszych lat XXI wieku
Choć ja miałem wtedy już 12 lat, więc byłem za stary na pewne rzeczy. Niemniej potrafię zrozumieć ten szał, przede wszystkim widziałem, co działo się za oknem
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Intro gry "Dragon Ball Z: Kakarot", czyli jazda Bandai Namco na nostalgii fanów cz. 2.
Moim zdaniem bardzo leniwa, z tą kanciastą grafiką I słabo dobranymi cutscenkami powyższy opening wygląda jak fanowski filmik, który ktoś wrzucił na youtube'a, a oficjalny materiał promocyjny czy z samej gry.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Recenzja "Dragon Ball Z: Kakarot" od arhn.eu.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Reklama "Odjazdowych Kreskówek", konkretnie anime na RTL7 z trzeciego tomu mangi Akira (styczeń 2000) - natrafiłem przy okazji szukania czegoś innego
Pierwsze logo, układ ramówki pewnie znany @Karol - rozmawialiśmy o nim jedną stronę temu
Z innych ogłoszeń parafialnych - natrafiłem około 3 tygodnie na "Taiyōkei◉Wonder Last" - jakiś niezbyt wyróżniający się utwór/teledysk japońskiego girlsbandu Kirameki☆Anforento. Nie wiem "czemu", ale nawiązuje do Dragon Balla. Tak więc jak ktoś lubi przesadnie cutie-cutey-cute śpiewające dziewczyny i mangę Akiry Toriyami to polecam zapoznać się z dziełem. Z tego, co kojarzę to gościu występujący w nagraniu to R Fujimoto - komediant/cosplayowiec ubierający się od lat w strój Vegety i parodiujący różne rzeczy (teledyski). Humor raczej nie zrozumiały dla przeciętnego mieszkańca zachodniego globu.
Z innych ogłoszeń parafialnych - natrafiłem około 3 tygodnie na "Taiyōkei◉Wonder Last" - jakiś niezbyt wyróżniający się utwór/teledysk japońskiego girlsbandu Kirameki☆Anforento. Nie wiem "czemu", ale nawiązuje do Dragon Balla. Tak więc jak ktoś lubi przesadnie cutie-cutey-cute śpiewające dziewczyny i mangę Akiry Toriyami to polecam zapoznać się z dziełem. Z tego, co kojarzę to gościu występujący w nagraniu to R Fujimoto - komediant/cosplayowiec ubierający się od lat w strój Vegety i parodiujący różne rzeczy (teledyski). Humor raczej nie zrozumiały dla przeciętnego mieszkańca zachodniego globu.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
W dniu 21 marca zmarł Hiroshi Masuoka - aktor, który podkładał pod Genialnego Żółwia w końcowym odcinkach Dragon Ball Z i całym Dragon Ball GT (oryginalnym seiyuu był Kōhei Miyauchi, który zmarł w 1995 roku, od 2009 roku głosem Kame-Sennina jest z kolei Masaharu Satō).
Powodem śmierci był rak odbytnicy.---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
-
- Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 23 lut 2020, 0:29
- x 7
- x 1
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Wyrazy współczucia
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Pewnie jestem jedyną osobą na planecie, który ma o tym pojęcie...
Dzisiaj mija 20. rocznica pierwszej emisji Dragon Ball Z w Polsce. W czwartek, 11 maja 2000 gdzieś około godziny 15-16 na RTL 7 nadało dwa pierwsze odcinki drugiej serii DB. Powinienem teraz rzucić jakimś konkretnym ochłapem z tej okazji tak jak przy rocznicy pierwszej serii, ale dopiero zorientowałem się dzisiaj rano przed pracą sprawdzając swoje archiwa "nieprzydających się do niczego faktów". Musicie się zadowolić tymi kilkoma skanami, które dokonałem kilka miesięcy temu, znajdujących się na tablecie.
Przednie części* okładki zeszytowej wersji mangi Neon Genesis Evangelion od wydawnictwa J.P. Fantastica - z reklamą pasma Odjazdowe Kreskówki z RTL7 Coś ze środka, co dawałem już z Akiry wyżej : No i jeszcze Księżniczka Mononoke na tylnej okładce (chyba NGE 7/2000) - wiem, że nie DB, ale (drugie) logo RTL7 jest * w tej edycji zarówno z przodu i z tyłu zeszytu była często ta sama ilustracja (gdy nie było reklamy na całą stronę - wtedy tył był różny), tak aby nie potrzebnie nie konfudować potencjalnych czytelników, które nie wiedziały, że mangi czyta się od prawej do lewej. Jedyna różnica to brak napisów i reklam na tylnej części.
Dzisiaj mija 20. rocznica pierwszej emisji Dragon Ball Z w Polsce. W czwartek, 11 maja 2000 gdzieś około godziny 15-16 na RTL 7 nadało dwa pierwsze odcinki drugiej serii DB. Powinienem teraz rzucić jakimś konkretnym ochłapem z tej okazji tak jak przy rocznicy pierwszej serii, ale dopiero zorientowałem się dzisiaj rano przed pracą sprawdzając swoje archiwa "nieprzydających się do niczego faktów". Musicie się zadowolić tymi kilkoma skanami, które dokonałem kilka miesięcy temu, znajdujących się na tablecie.
Przednie części* okładki zeszytowej wersji mangi Neon Genesis Evangelion od wydawnictwa J.P. Fantastica - z reklamą pasma Odjazdowe Kreskówki z RTL7 Coś ze środka, co dawałem już z Akiry wyżej : No i jeszcze Księżniczka Mononoke na tylnej okładce (chyba NGE 7/2000) - wiem, że nie DB, ale (drugie) logo RTL7 jest * w tej edycji zarówno z przodu i z tyłu zeszytu była często ta sama ilustracja (gdy nie było reklamy na całą stronę - wtedy tył był różny), tak aby nie potrzebnie nie konfudować potencjalnych czytelników, które nie wiedziały, że mangi czyta się od prawej do lewej. Jedyna różnica to brak napisów i reklam na tylnej części.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
- Poland
- Legendary
- Posty: 16164
- Rejestracja: 24 maja 2006, 18:59
- Lokalizacja: Trzciana k. Bochni
- x 33
- x 325
- Kontakt:
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Może to będzie masakracja dzieciństwa ale tak brzmi piosenka z Dragon Ball GT... w języku polskim:
Poland - Aktywnie najlepszy!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Gratulacje dla fanów, że mieli więcej odwagi i zawziętości od RTL7
Jeśli chodzi już o lokalne wykonania piosenek z DB, to na uwagę zasługuje niemiecka wersja "Cha la head cha la" na zlecenie RTL2 Dość regularnie jej słucham
Druga wersja czołówki oraz całkiem nowa piosenka też były niczego sobie:
Jeśli chodzi już o lokalne wykonania piosenek z DB, to na uwagę zasługuje niemiecka wersja "Cha la head cha la" na zlecenie RTL2 Dość regularnie jej słucham
Druga wersja czołówki oraz całkiem nowa piosenka też były niczego sobie:
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Nie ma co narzekać, co innego fanowskie wykonanie, co innego, gdy oficjalna, profesjonalna firma kaleczy pierwowzór
@Karol dał niemieckie aranżacje (moje ulubione wersje oryginalnych piosenek z Zetki - sorry... Hironobu Kageyama ), ja chciałbym pójść w drugą stronę, czyli amerykańskie czołówki DB z Funimation, ktòre moim zdaniem są w większości okropne. Tutaj można sobie zobaczyć historię tych wszystkich edycji, a było ich trochę przez lata. Nienawidzę przede wszystkim openingów ery DBZ, który brzmią dla mnie jak tandetny rock skierowany dla dzieci w wieku buntu. Równie "meh" dla mnie są ich późniejsze zamienniki - chyba Funimation pożałowało jakieś kasy na licencję, skoro nie tylko nie mają wokalu, to jeszcze zamiast oryginalnej instrumentalnej wersji z Japonii wrzucono jakąś marną rockową "podróbkę".
Podoba mi się, jak ostatni opening Kai i pierwszy Superki (dla Adult Swim) jest już oryginalny, jakby Toei postanowiła, że starczy już robienia sobie jaj
Niemniej chociaż piosenki z USA mi się osobiście nie podobają, to jednak ktoś nad nimi troszeczkę popracował. Prawdziwego przegięcia pały w kwestii leniwej nuty dokonali Kanadyjczycy
PS W polskiej lidze piłkarskiej gra Goku
https://weszlo.com/2020/10/12/joan-goku ... dz-legnica
Był Tsubasa, czas na Goku. Piłkarz Miedzi zmienia imię w hołdzie dla serii „Dragon Ball”
– Kamehamehaaa! – ten okrzyk od pewnego czasu towarzyszy mieszkańcom Legnicy. Nie, na Dolnym Śląsku wcale nie odbywa się właśnie międzynarodowy zlot fanów serii „Dragon Ball”. Skąd więc te dziwne odgłosy? Z treningu pierwszoligowej Miedzi. W ekipie Jarosława Skrobacza pojawił się bowiem Goku, we własnej osobie. Co to za szalona historia?
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto oglądając jakiś serial, ani przez chwilę nie wcielał się w myślach w głównego bohatera. Wiadomo, zdarzało się, zwłaszcza w dzieciństwie. Joan Roman postanowił jednak pójść krok dalej. Ksywka „Goku” trzymała się hiszpańskiego pomocnika długo, ale dla Romana było to za mało. Zupełnie jak w „Dragon Ball” nastąpiło przejście na wyższy poziom.
Joan został Goku. Formalnie i zgodnie z prawem. Piłkarz zmienia swoje imie, nawiązując do ulubionej mangi.
– Jestem wdzięczny Joanowi za wszystko, co przeżyłem i za lekcje, które czerpałem. Ale teraz jestem Goku. Wybrałem to imię, bo identyfikuję się z jego wartościami. Wytrwałość, walka z przeciwieństwami, optymizm. Proszę tylko o to, żeby uszanować moją decyzję – czytamy w oświadczeniu, które Super Saiyan zawodnik Miedzi opublikował na swoim Instagramie.
Sprawdziliśmy dla pewności – w Hiszpanii święto podobne do naszego Prima Aprilis przypada na końcówkę grudnia. W Polsce oczywiście na początek kwietnia. Za oknem niby zimno, ale jednak jeszcze nie zima. Ani też wiosna, czyli szanse na to, że Roman wyskoczy nam zaraz z liśćmi i krzyknie: it’s a prank, są znikome. Zresztą motyw Goku w social mediach pomocnika przewija się od dawna, więc coś było na rzeczy. Temat szybko podłapały media, także te w Hiszpanii, bo to jednak spore wydarzenie. Były zawodnik Manchesteru City i Barcelony (ależ to szumnie zabrzmiało!) zmienił imię na cześć bohatera bajki. Chyba nawet najlepsi clickbajterzy z plotkarskich portali nie byliby w stanie wymyślić czegoś takiego.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Fani Dragon Balla odkryli, że w połowie września zarejestrowano dwie nowe domeny z tytułem serii.
http://dragon-ball-official.com - zajęta przez wydawnictwo Shueisha
https://whois.domaintools.com/dragon-ball-official.com
https://dragonball-official.com/ - zajęta przez SUURI-KEIKAKU - firmę zewnętrzną operującą domenami m.in. dla tego wydawnictwa
https://whois.domaintools.com/dragonball-official.com (w 99% raczej nie jest ten Hiroshi Saito)
http://dragon-ball-official.com - zajęta przez wydawnictwo Shueisha
https://whois.domaintools.com/dragon-ball-official.com
https://dragonball-official.com/ - zajęta przez SUURI-KEIKAKU - firmę zewnętrzną operującą domenami m.in. dla tego wydawnictwa
https://whois.domaintools.com/dragonball-official.com (w 99% raczej nie jest ten Hiroshi Saito)
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Jak się chce, to można porządnie usunąć wokal Takich wersji jest naprawdę mało w sieci.
20 lat Dragon Ball GT w Polsce
Dzisiaj mija 20 lat od kiedy w naszym kraju po raz pierwszy wyemitowano pierwszy odcinek anime Dragon Ball GT
Zdarzenie miało miejsce 1 grudnia 2000 roku w paśmie "Odjazdowe Kreskówki" RTL-u 7. Najpierw polska stacja telewizyjna nadająca z terytorium Wielkiego Księstwa Luksemburga wyemitowała ostatni odcinek serii Dragon Ball Z (ok. godz. 15.25), a następnie około godziny 15.55 - usłyszeliśmy to Pierwsza oryginalna czołówka i dubbing DB na antenie polskiej TV... poza angielskimi creditsami. Lata 90, Francuzi... jeśli chcesz możesz szukać w tym wszystkim logiki.
---
Równie niezapomniany ending: ---
Tutaj powstający dużo wcześniej news z magazynu Kawaii - numer 29 (grudzień 2000 - styczeń 2001), jak widać nie z mojego archiwum (znalezione na chomikuj). Dwumiesięcznik miał swój dział poświęcony temu anime, więc polecam z ciekawości poszukać skanów. Okładka numery, nie pierwsza i nie ostatnia z postaciami DB ---
Tutaj radosna, historyczna nowina z usenetu (pl.rec.anime, 18 listopada 2000):
https://groups.google.com/g/pl.rec.anim ... WejHKyJMAJ
(20 listopada 2000)
Pierwsze opinie z 1 grudnia 2000 roku oraz kolejnych kilkunastu dni
https://groups.google.com/g/pl.rec.anim ... c1e4OU3SQJ
---
PS. Jeden z trzech niewyemitowanych u nas endingów. Po raz pierwszy raz spotkałem go po kilku latach, jak ściągnąłem z jakieś strony film "Dragon Ball GT: A Hero's Legacy" (1997). Zobaczyłem tyłówkę na końcu, a potem dowiedziałem się, jak nam zabrano ten promyk dzieciństwa.
Zdarzenie miało miejsce 1 grudnia 2000 roku w paśmie "Odjazdowe Kreskówki" RTL-u 7. Najpierw polska stacja telewizyjna nadająca z terytorium Wielkiego Księstwa Luksemburga wyemitowała ostatni odcinek serii Dragon Ball Z (ok. godz. 15.25), a następnie około godziny 15.55 - usłyszeliśmy to Pierwsza oryginalna czołówka i dubbing DB na antenie polskiej TV... poza angielskimi creditsami. Lata 90, Francuzi... jeśli chcesz możesz szukać w tym wszystkim logiki.
---
Równie niezapomniany ending: ---
Tutaj powstający dużo wcześniej news z magazynu Kawaii - numer 29 (grudzień 2000 - styczeń 2001), jak widać nie z mojego archiwum (znalezione na chomikuj). Dwumiesięcznik miał swój dział poświęcony temu anime, więc polecam z ciekawości poszukać skanów. Okładka numery, nie pierwsza i nie ostatnia z postaciami DB ---
Tutaj radosna, historyczna nowina z usenetu (pl.rec.anime, 18 listopada 2000):
https://groups.google.com/g/pl.rec.anim ... WejHKyJMAJ
witam wszystkich
Zaczerpnięte z
http://www.mediaglob.com.pl/
"RTL7 ulega fanom japońskiej animacji
O fanach japońskiej kreskówki "Dragon Ball" można powiedzieć wiele, ale z
pewnością nie można im zarzucić braku pasji i oddania wyznaczonej sobie
misji nakłonienia nadawcy do zakupu kolejnych odcinków. Od wielu miesięcy
zaznaczają swoją obecność w internecie, a forum telewizji RTL7 opanowali
całkowicie. I na nic zdało się uruchomienie odrębnego tylko dla nich, na
stronie tego kanału- "Dragonballowcy" odpisują na tematy nie związane w
żaden sposób z ich serialem demonstrując swoje uwielbienie dla tej
produkcji. Sprowadzają je do dyskusji o swej ulubionej animacji, domagają
się dalszych serii. I nadawca nie mógł tego nie zauważyć- idąc na przeciw
tym żądaniom od 4.12 w ramówce umieścił Dragon Ball GT w cyklu "Odjazdowych
kreskówek"
I'M very happy!!!!!!!!!!!!!!!!!
pooooooooozdroooooowka
[email protected]
(20 listopada 2000)
Hej
Male sprostowanie. Mam nadzieje ze ucieszy was jeszcze bardziej. Startuje 1
XII, nie 4. Najpierw bedzie stary odcinek Z a potem pierwszy GT.
Pa
Res
Pierwsze opinie z 1 grudnia 2000 roku oraz kolejnych kilkunastu dni
https://groups.google.com/g/pl.rec.anim ... c1e4OU3SQJ
---
PS. Jeden z trzech niewyemitowanych u nas endingów. Po raz pierwszy raz spotkałem go po kilku latach, jak ściągnąłem z jakieś strony film "Dragon Ball GT: A Hero's Legacy" (1997). Zobaczyłem tyłówkę na końcu, a potem dowiedziałem się, jak nam zabrano ten promyk dzieciństwa.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Mnie zawsze zastanawiało powoływanie się na wysoką oglądalność "Dragon Ball". Czy kiedyś zaprezentowano jakiekolwiek wyniki badań telemetrycznych? Z pewnością oddziaływanie na ówczesną młodzież było olbrzymie, sukces komercyjny, gadżety postaci dodatków do chipsów, batoników, zabawki, niemalże na poziomie "Pokemon" (mimo, że RTL7 była malutką telewizją kablową zestawiając ją z Polsatem), jednak nie przypominam sobie, aby przełożono to na jakieś liczby.
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
No właśnie niespecjalnie. Był "szum", były działania fanów i to było widoczne, ale jakakolwiek kapitalizacja tegoż przyszła bardzo późno - wszelkie karty, merch czy kinówki w kinach pojawiły się, kiedy szum już się powoli wyciszał a TVN postanowił ręcami Superniani go uciąć xD
dość
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości