Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Reportaż Superniani miał tyle znaczenia, co wcale - przeszedł w mainstreamie bez echa. JPF dalej wydawało swoje mangi jak wcześniej, nie było żadnych oznaczeń, tak samo jak u pozostałych wydawnictw. Do tego zero prześwietleń pozostałych mang przez inne, duże media, afer. Takie Video Girl Ai - ecchi dla nastolatków - wydawane przez Waneko miało przecież zawsze parę gołych piersi co tom, podejrzaną fabułę, i nikogo to nie obchodziło.
No prawie. Fani odkryli, że nie wydrukowano trzech stron (na 15 tomów ) z oryginału i część z nich zarzuciła wydawcy cenzurę. Taka sama sytuacja miała miejsce z Uwagą - przejęli się otaku, a nie normalni ludzie.
Dragon Ball zniknął z TVN-u 7, bo po prostu skończyła się licencja. Stacja miała być tanim suplementem głównego TVN-u i tyle.
Jeśli chodzi o oglądalność to nie wydaje mi się, aby w tamtym okresie prasa przykładała szczególną rolę do liczb bajeczek dla dzieci.
Co do merchandisingu patrząc jak RTL7 promował serial to cud, że Dragon Ball miał tak duży merchandising. Wydaje mi się, że pojawienie się gadżetów było efektem sukcesu Pokemonów na Polsacie + wzięcie przykładu z Niemczech, gdzie premiera Dragon Ball Z na RTL II miała miejsce we wrześniu 2001 roku, serial był emitowany po dwa odcinki niemal w prime time'ie . Wiązało się z tym faktem wypuszczenie masy produktów (jeszcze przed naszym "szumem"), co mogło przyciągnąć uwagę handlowców z Polski, którzy postanowili wziąć przykład z rynku za zachodniej granicy.
Źródło obrazka: https://allegrolokalnie.pl/oferta/szach ... igurki-dbz
Od 1:25
PS Krótki materiał o absurdalnej cenzurze Dragon Balla (mangi i anime) w Ameryce Północnej w latach 2000 - rasistowskich uprzedzeniach wymierzonych w biednego Mr Popo.
No prawie. Fani odkryli, że nie wydrukowano trzech stron (na 15 tomów ) z oryginału i część z nich zarzuciła wydawcy cenzurę. Taka sama sytuacja miała miejsce z Uwagą - przejęli się otaku, a nie normalni ludzie.
Dragon Ball zniknął z TVN-u 7, bo po prostu skończyła się licencja. Stacja miała być tanim suplementem głównego TVN-u i tyle.
Jeśli chodzi o oglądalność to nie wydaje mi się, aby w tamtym okresie prasa przykładała szczególną rolę do liczb bajeczek dla dzieci.
Co do merchandisingu patrząc jak RTL7 promował serial to cud, że Dragon Ball miał tak duży merchandising. Wydaje mi się, że pojawienie się gadżetów było efektem sukcesu Pokemonów na Polsacie + wzięcie przykładu z Niemczech, gdzie premiera Dragon Ball Z na RTL II miała miejsce we wrześniu 2001 roku, serial był emitowany po dwa odcinki niemal w prime time'ie . Wiązało się z tym faktem wypuszczenie masy produktów (jeszcze przed naszym "szumem"), co mogło przyciągnąć uwagę handlowców z Polski, którzy postanowili wziąć przykład z rynku za zachodniej granicy.
Źródło obrazka: https://allegrolokalnie.pl/oferta/szach ... igurki-dbz
Od 1:25
PS Krótki materiał o absurdalnej cenzurze Dragon Balla (mangi i anime) w Ameryce Północnej w latach 2000 - rasistowskich uprzedzeniach wymierzonych w biednego Mr Popo.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Nasz szum, to bardziej lata 2000/2001 w momencie premiery serii GT, a nawet jeszcze przed nią. Chodziłem jeszcze do podstawówki drukowałem sobie obrazki z DB i handlowałem nimi w szkole. Poza tym już wtedy kupowałem zestawy batonów, lizaków, etc. z postaciami DBTomek pisze: ↑02 gru 2020, 8:13 Wydaje mi się, że pojawienie się gadżetów było efektem sukcesu Pokemonów na Polsacie + wzięcie przykładu z Niemczech, gdzie premiera Dragon Ball Z na RTL II miała miejsce we wrześniu 2001 roku, serial był emitowany po dwa odcinki niemal w prime time'ie . Wiązało się z tym faktem wypuszczenie masy produktów (jeszcze przed naszym "szumem"), co mogło przyciągnąć uwagę handlowców z Polski, którzy postanowili wziąć przykład z rynku za zachodniej granicy.
Potwierdzenie:
https://dbpolska.net/site/naklejki_star ... wony_album
Prawdopodobnie w tym samym okresie wychodziły karty DB w chipsach "Chio" :
https://dbpolska.net/site/karty_chio_chips
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Oj chyba jednak nie - o naklejkach, o których wspominasz:
--
Co do kart Chio - to na pewno 2001 rok (już po żetonach Pokemon), prawdopodobnie jesień. Mam tu archiwalną stronę Chio z 26 marca 2002 roku i odmierza 6 dni do premiery III serii kart (Dragon Ball GT), czyli początku kwietnia. Nie wydaje mi się, aby robili półroczne przerwy pomiędzy seriami, raczej były to 2-4 miesiące.
https://web.archive.org/web/20020326210 ... gonballGT/
Z ciekawostek
https://web.archive.org/web/20020413213 ... edycja.htm - I edycja
https://web.archive.org/web/20020601140 ... agonballz/ - II edycja
https://web.archive.org/web/20031015080 ... all_walki/ - IV edycja
---
Data polskiej premiery filmu "Dragon Ball Z: część I - Fuzja, część II - Atak Smoka" to 11 października 2002 roku (kino), 2 grudnia (DVD).
https://film.interia.pl/film-dragon-bal ... ka,fId,703
---
Jestem raczej przekonany, że fame związany z gadżetami to druga połowa II emisji serialu, właśnie między innymi w czasach końcówki DBZ, oraz całego DBGT (po rozpoczęciu emisji DBZ w RTL II ). Za czasów I emisji był względny spokój (kojarzę z tego okresu tylko chińskie figurki... sprzedawane na straganach nad morzem), co okropnie mnie irytowało, bo z Pokemonami szło to lepiej.
No i tu dochodzimy do pewnej konkluzji - producenci ze swoimi produktami spóźnili się na imprezę, zbyt późno zauważyli, że DB jest w naszym kraju popularny (na prawdziwy szczyt zdążył się załapać jedynie Chio).
Zresztą teraz nie jest lepiej - takie "Dragon Ball Super: Broly" ze względów nostalgicznych, ale też jakości wykonania mogłoby trochę powalczyć w polskich kinach, ale najwyraźniej lepiej dać kolejny byle-jaki produkt amerykańskiej kinematografii.
Źródło: https://web.archive.org/web/20020809125 ... ragon.html"PRODUKT INNY NIŻ WSZYSTKIE"
28 września 2001 rozpoczęła swoją działalność spółka Star Foods - JG. Powstała w wyniku połączenia sił firmy Star Foods - doświadczonego dystrybutora i Nusscaat JG - producenta wafli. Nowa firma rozpoczęła swoją działalność mocnym akcentem - wprowadzeniem na rynek nowego, innego niż dotychczasowe produktu.
DISPLAY
Dzięki opiniom i sugestiom dzieci zebranym podczas badań konsumenckich, wybrano temat promocji - kreskówkę dla dzieci Dragon Ball Z. Licencja została wykupiona na okres od 1 lutego 2002 do 31 stycznia 2003 r. Wafelek kakaowo-czekoladowy został opakowany w dynamiczne opakowanie zawierające elementy kojarzone przez konsumentów z filmem. Również display ma tę samą atrakcyjną szatę graficzną.
WAFEL
Z wprowadzeniem nowego wafla na rynek jest powiązana promocja konsumencka na którą składają się takie elementy jak: kolekcja 98 naklejek z postaciami z filmu, albumy, plakaty. Naklejki umieszczane są w każdym opakowaniu wafla, można je wklejać do ładnie wydanego albumu tworząc w ten sposób galerię postaci związanych z filmem Dragon Ball Z.
NAKLEJKI
Sprzedaż wspierają kolorowe i dynamiczne plakaty rozmieszczane w punktach sprzedaży a także foldery służące Przedstawicielom Handlowym jako źródło informacji o produkcie i promocji. Kampania reklamowa składać się będzie z dwóch etapów: pierwszy etap to przełom marca i kwietnia, drugi to okres września i października bieżącego roku. Spoty planowane są w stacjach telewizji Polsat i TVN.
--
Co do kart Chio - to na pewno 2001 rok (już po żetonach Pokemon), prawdopodobnie jesień. Mam tu archiwalną stronę Chio z 26 marca 2002 roku i odmierza 6 dni do premiery III serii kart (Dragon Ball GT), czyli początku kwietnia. Nie wydaje mi się, aby robili półroczne przerwy pomiędzy seriami, raczej były to 2-4 miesiące.
https://web.archive.org/web/20020326210 ... gonballGT/
Z ciekawostek
https://web.archive.org/web/20020413213 ... edycja.htm - I edycja
https://web.archive.org/web/20020601140 ... agonballz/ - II edycja
https://web.archive.org/web/20031015080 ... all_walki/ - IV edycja
---
Data polskiej premiery filmu "Dragon Ball Z: część I - Fuzja, część II - Atak Smoka" to 11 października 2002 roku (kino), 2 grudnia (DVD).
https://film.interia.pl/film-dragon-bal ... ka,fId,703
---
Jestem raczej przekonany, że fame związany z gadżetami to druga połowa II emisji serialu, właśnie między innymi w czasach końcówki DBZ, oraz całego DBGT (po rozpoczęciu emisji DBZ w RTL II ). Za czasów I emisji był względny spokój (kojarzę z tego okresu tylko chińskie figurki... sprzedawane na straganach nad morzem), co okropnie mnie irytowało, bo z Pokemonami szło to lepiej.
No i tu dochodzimy do pewnej konkluzji - producenci ze swoimi produktami spóźnili się na imprezę, zbyt późno zauważyli, że DB jest w naszym kraju popularny (na prawdziwy szczyt zdążył się załapać jedynie Chio).
Zresztą teraz nie jest lepiej - takie "Dragon Ball Super: Broly" ze względów nostalgicznych, ale też jakości wykonania mogłoby trochę powalczyć w polskich kinach, ale najwyraźniej lepiej dać kolejny byle-jaki produkt amerykańskiej kinematografii.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
W takim razie może były jeszcze jakieś smakołyki, których producentów już nie pamiętam. Gdy chodziłem do 6 klasy szkoły podstawowej (00-01) sklepik szkolny dostawał oferty od przedstawicieli handlowych ze słodyczami z DB - kojarzę nawet gotowe zestawy różności - baton, lizak, guma - niepotrzebne skreślić, nie mogę sobie przypomnieć.
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Z Brolym jest taki problem, że technicznie rzecz biorąc prawa do dystrybucji ma Fox, więc jak ktoś się nie załapał przed wykupem przed Disneya - odbijał się od ściany. "Nie i już". Z drugiej strony mamy Polsat Games, który jako dupochron kupił licencję również na TV4, bo nie wiedzieli, czy start stacji się powiedzie - ostatecznie to Toei wymusiło niejako skorzystanie z tejże licencji, co skończyło się jedną emisją o 7:30 rano
Zresztą z Pokemonami też obecnie marnuje się potencjał - nikt nie emituje serialu, Top Kids było zainteresowane starymi odcinkami to Disney ich zablokował (xD), Netflix nie wykupił u nas praw do wyłącznośći jak w USA, więc pewnie znowu wrzucą kupą w kwietniu co tam mają nagrane - a mają nagrywane na bieżąco.
Jakby się komuś chciało, to przecież możnaby doić tę krowę (jedną i drugą). Polsat żadną z dwóch serii Kai zainteresowany nie był, bo ma zapychacz. I tak to się kręci.
Zresztą z Pokemonami też obecnie marnuje się potencjał - nikt nie emituje serialu, Top Kids było zainteresowane starymi odcinkami to Disney ich zablokował (xD), Netflix nie wykupił u nas praw do wyłącznośći jak w USA, więc pewnie znowu wrzucą kupą w kwietniu co tam mają nagrane - a mają nagrywane na bieżąco.
Jakby się komuś chciało, to przecież możnaby doić tę krowę (jedną i drugą). Polsat żadną z dwóch serii Kai zainteresowany nie był, bo ma zapychacz. I tak to się kręci.
dość
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Nie wiem, czy wierzyć usenetowi, ale...Karol pisze:W takim razie może były jeszcze jakieś smakołyki, których producentów już nie pamiętam. Gdy chodziłem do 6 klasy szkoły podstawowej (00-01) sklepik szkolny dostawał oferty od przedstawicieli handlowych ze słodyczami z DB - kojarzę nawet gotowe zestawy różności - baton, lizak, guma - niepotrzebne skreślić, nie mogę sobie przypomnieć.
https://groups.google.com/g/pl.rec.anim ... EoeHxxI0gJ
EDIT:> > tak wracajac to db to widzialem naklejki, lizaki, gumy, koszulki
> Lizaki widziałem RAZ w Ustroniu Morskim w zeszłe wakacje (i to było
dziwne,
> bo rok temu jeszcze nie było takiej histerii związanej z DB) - Były to
> konkretnie lizaki z DBZ i kupiłem ostatnie 3 (
Technicznie ma, ale jak przychodzi co do czego to Broly i poprzednie dwa filmy dystrybuował w USA - Funimation. Słyszałem plotkę, że to kwestia jakiś terminów, a potem zostaje tylko logo Foxa w creditsach.
EDIT2:
Co do lizaków może chodzi o te?
https://images.app.goo.gl/du47XkfXdGm7TgXC7
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
FUNimation po prostu się wyrobiło w czasie, plus USA ma jakieś swoje inne ścieżki i bardziej tam za to odpowiadało samo Toei USA, które działa prężniej niż Europejskie w Polsce, które czeka, aż ktoś łaskawie coś kupi
dość
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
A czego spodziewasz się od europejskiego oddziału? Założenia polskiej filii tylko po to, aby wyświetlić jeden film w ograniczonej liczbie kin?
Co do USA to Funimation akurat ma bardzo długie lata współpracy z Toei, więc to raczej nie zasługa lokalnego oddziału, a tej silnej więzi. Amerykańska gałąź zajmuje się także dystrybucją z krajach latynoskich, ale tutaj mają do czynienia z prawie jednym językiem w przeciwieństwie do Europy.
Co do USA to Funimation akurat ma bardzo długie lata współpracy z Toei, więc to raczej nie zasługa lokalnego oddziału, a tej silnej więzi. Amerykańska gałąź zajmuje się także dystrybucją z krajach latynoskich, ale tutaj mają do czynienia z prawie jednym językiem w przeciwieństwie do Europy.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Spodziewam się bardziej aktywnego wychodzenia naprzeciw potencjalnym licencjobiorcom, nie tylko siedzenia na tyłku aż ktoś przyjdzie
FUNimation do tej pory kupował licencję i odpowiadał za wszystko, Toei USA obecnie przejęło bardziej aktywną rolę w produkcji.
FUNimation do tej pory kupował licencję i odpowiadał za wszystko, Toei USA obecnie przejęło bardziej aktywną rolę w produkcji.
dość
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Aktywną, czyli jaką?
Przy okazji taka ciekawostka - obecnie na TV Tokyo jest emitowane anime "Dragon Quest: The Adventure of Dai" od studia Toei Animation. U nas udostępniane przez Crunchyrolla.
https://www.crunchyroll.com/dragon-ques ... ure-of-dai
Opening:
Twarze postaci jakieś takie znajome, nie? Anime na podstawie 37-tomowej mangi autorstwa Riku Sanjo (scenariusz) i Koji Inady (rysunki) wydawanej w latach 1989-1996. Komiksu, który bazuje z kolei na serii gier Dragon Quest - jej głównym projektantem postaci jest niejaki Akira Toriyama. Tak więc jeśli ktoś chce anime dla dzieci ze staromodnym designem (CGI też zdarza się) to może zawiesić na tym oko.
Jest to też druga adaptacja, pierwsza powstała na początku lat 90, ale mam wrażenie, że kreska nie była wtedy tak bardzo Akirowa.
Przy okazji taka ciekawostka - obecnie na TV Tokyo jest emitowane anime "Dragon Quest: The Adventure of Dai" od studia Toei Animation. U nas udostępniane przez Crunchyrolla.
https://www.crunchyroll.com/dragon-ques ... ure-of-dai
Opening:
Twarze postaci jakieś takie znajome, nie? Anime na podstawie 37-tomowej mangi autorstwa Riku Sanjo (scenariusz) i Koji Inady (rysunki) wydawanej w latach 1989-1996. Komiksu, który bazuje z kolei na serii gier Dragon Quest - jej głównym projektantem postaci jest niejaki Akira Toriyama. Tak więc jeśli ktoś chce anime dla dzieci ze staromodnym designem (CGI też zdarza się) to może zawiesić na tym oko.
Jest to też druga adaptacja, pierwsza powstała na początku lat 90, ale mam wrażenie, że kreska nie była wtedy tak bardzo Akirowa.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Fragmenty koncertu "Dragon Ball Symphonic Adventure", który odbył się 18 stycznia 2020 w Madrycie.
Hiroki Takahashi - Makafushigi Adventure
Hiroki Takahashi - Cha La Head Cha La (taaa... opening drugiej serii wykonywany przez śpiewającego czołówkę pierwszej )
Co ciekawe koncert nie skończył się szczęśliwie dla piosenkarza - podczas encore'u miał zlecieć ze sceny z dwóch metrów i trzeba było wziąć go do szpitala - z powodu urazów głowy i nadgarstka (muzyk potem przeprosił, że nie dokończył ostatniego utworu):
https://elmundotech.wordpress.com/2020/ ... mphonic-a/
Hiroki Takahashi - Makafushigi Adventure
Hiroki Takahashi - Cha La Head Cha La (taaa... opening drugiej serii wykonywany przez śpiewającego czołówkę pierwszej )
Co ciekawe koncert nie skończył się szczęśliwie dla piosenkarza - podczas encore'u miał zlecieć ze sceny z dwóch metrów i trzeba było wziąć go do szpitala - z powodu urazów głowy i nadgarstka (muzyk potem przeprosił, że nie dokończył ostatniego utworu):
https://elmundotech.wordpress.com/2020/ ... mphonic-a/
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
J.P.Fantastica wyda w Polsce "Dragon Ball Full Color" - kolorowaną wersję mangi DB.
Tutaj można zobaczyć, jak to wygląda:
Cyfrowa robota...
Tutaj więcej o wydaniu:
https://dragonball.fandom.com/wiki/Drag ... olor_Manga
Wygląda na to, że w samej Japonii najpierw poszli z Dragon Ballem Z, a potem z DB - stąd pewnie ten Saiyan Arc na przykładowej okładce.
W ramach wigilijnego prezentu ujawniamy, że już niedługo pojawi się naszym nakładem cała seria DRAGON BALL FULL COLOR.
Wydanie A5 z możliwością wyboru twardej lub miękkiej oprawy (jak JOJO).
Więcej szczegółów wkrótce
Tutaj można zobaczyć, jak to wygląda:
Cyfrowa robota...
Tutaj więcej o wydaniu:
https://dragonball.fandom.com/wiki/Drag ... olor_Manga
Wygląda na to, że w samej Japonii najpierw poszli z Dragon Ballem Z, a potem z DB - stąd pewnie ten Saiyan Arc na przykładowej okładce.
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Tylko Genki-Dama, nie jakieś Jandy i szczepionki
https://twitter.com/ArturDziambor/status/1345696827413299200
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
J.P.Fantastica zaczął sprzedawać mangę Dragon Ball w formie ebooków na Google Play. Cena pierwszego tomu: 2,58 zł (do końca stycznia), kolejne za 8,88 zł.
https://www.mangarden.pl/pl/p/Dragon-Ball-ebook/2129
https://www.mangarden.pl/pl/p/Dragon-Ball-ebook/2129
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Dragon Ball Z/Dragon Ball GT/Dragon Ball Kai/Dragon Ball Super
Kanadyjski opening anime Dragon Ball... tak bardzo kanadyjski
Intro wzięte z Francji przerobione na amerykańską modłę, czyli tani, niepasujący do historii rock. Przyczyną takiej mieszanki był fakt, że dystrybutorem serii Dragon Ball i Dragon Ball GT w Kanadzie było francuskie AB Groupe (skąd my mieliśmy też odcinki). Z kolei za dubbing odpowiadało lokalne Westwood Media Productions, potem Ocean Studios (które wcześniej zrealizowało większość pierwszego, ocenzurowanego dubbingu Dragon Ball Z dla Funimation na potrzeby naziemnej syndykacji w USA przez Saban).
Jeszcze w ramach ciekawostki openingi z Portugalii, gdzie najwyraźniej serial był także zakupiony u AB Groupe. Spokojne melodii jakby powstałe na jakiś plikach MIDI, przy pierwszej można usnąć przed początkiem odcinka
Intro wzięte z Francji przerobione na amerykańską modłę, czyli tani, niepasujący do historii rock. Przyczyną takiej mieszanki był fakt, że dystrybutorem serii Dragon Ball i Dragon Ball GT w Kanadzie było francuskie AB Groupe (skąd my mieliśmy też odcinki). Z kolei za dubbing odpowiadało lokalne Westwood Media Productions, potem Ocean Studios (które wcześniej zrealizowało większość pierwszego, ocenzurowanego dubbingu Dragon Ball Z dla Funimation na potrzeby naziemnej syndykacji w USA przez Saban).
Jeszcze w ramach ciekawostki openingi z Portugalii, gdzie najwyraźniej serial był także zakupiony u AB Groupe. Spokojne melodii jakby powstałe na jakiś plikach MIDI, przy pierwszej można usnąć przed początkiem odcinka
---
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Peggyov movrovbivuubavuv vuv!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości